"Jestem taki sam, jak palec albo coś tam... Problemów wieczny stos, samotność ciężki los..."
"Ty... Ty jesteś smoczycą! Noż... To znaczy oczywiście, że jesteś smoczycą, bo twarz promieniuje subtelnym, kobiecym pięknem. Oho, co tak mrugasz, wpadło ci coś?
"O nie, palce mi drętwieją! Gdzie są moje palce?! Niech mnie ktoś przytuli..."
"Książę z Bajki zamierza zabić Shreka na dzisiejszym przedstawieniu, a my nawet nie mamy biletów".
Chyba nie muszę mówić, na kogo głosuję.