Wlasnie sie zagrywam drakengardem i jestem juz prawie na koncu gierki... czekalem na nia ponad pol roku, jako ze kocham gierki gdzie kasuje sie wrogow latajac na smoku :-)  
Przez te pol roku przeczytalem miliony artykulow na temat tej gry.. wiele z nich bylo bardzo krytycznych...  mnie osobiscie gra sie bardzo podoba ale rozumiem argumenty przeciwnko niej   - dla niektorych jest zbyt monotonna - caly czas sie kogos sieka mieczem albo pali ogniem z paszczy smoka -  ale taki wlasnie jest urok tej gierki.  cos jak dynasty warriors -  typowy hack and slash.
Gierka jest bardzo mroczna i duzo w niej dziwactw.
Posiada 5 zakonczen (na razie mam 4 na koncie)  i zadne z nich nie jest happy endem . to tez byl argument przeciwko tej grze - ale slyszalny tylko z ameryki, co potwierdza regule ze mieszkancy tamtego kontynentu lubia tylko cukierkowe historie.
Grafika w grze jest srednia - tla podczas walki na ziemi sa troche nudne.
Muzyka jest okej, pasuje do dziwacznego klimatu gry choc niektore kawalki moga denerwowac.  Wszystkie sa w stylu jakby ilustrowaly uderzenie Marsa w ziemie.  
Soundtrack do sluchania osobno jest raczej watpliwa przyjemnoscia.
Filmiki sa swietne i jest ich calkiem sporo (ok 25)
Poziom trudnosci - srednio trudny - wiekszosc misji mozna przejsc za pierwszym razem, sa taki przy ktorych trzeba sie skupic.
Przeicwnicy - w sumie malo roznorodni a jednak wogole to nie przeszkadza.
W powietrzu - to co innego - powietrzne pojedynki sa extra , choc trzeba sie nauczyc obslugi kamery (mozna ja wylaczyc i wtedy widzimy caly czas co przed smokiem).
Z ta gra jest tak ze ludzie albo ja kochaja albo nienawidza. Zaobserwowalem takze cos ciekawego - im mlodsi gracze tym mniej im sie ta gra podoba...hmmm...ciekawe..
Jesli macie jakies pytania to walcie, odpowiem na kazde w miare mozliwosci.
PS. Zglosilem juz do redakcji zamiar utowrzenia dzialu o tej grze i opisanie jej , wiec w ciagu miesiaca pojawia sie pierwsze teksty.(sesja jeszcze mnie czeka dlatego taka zwloka).