Wpadanie do sklepu z cięzko uzbieraną liczbą Gili i zakup nowych sprzetów, magi i zaraz potym testowanie ich. Bieganie po mapie świata i końcówka każdej płyty.
FF6 - Zniszczenie swiata i gra na zniszczonym już.
FF7 - Całe Migdar, przeprawa statkiem do Costa de Sol, walka z Jenowa po smieci Aeris czyli końcówka 1cd, atak weapona na Canon City.
FF8 - cały 1 cd w sumie, walka ogrodów, Esthar.
FF9 - 1 cd, miasto na środku cyklonu.
Jak widać to przeważnie sa poczatki tych gier. Dlaczego pocztki? Przeważnie wtedy jest najtrudniejszy moment z gry, na Bossów trzeba jakies strategie itp pozatym najwiecej nowych rzeczy dochodzi takich jak czary , bronie itp. Fabuła jest w miare normalna i prosta bez niepotrzebnych zakręceń i zawirowań.