Autor Wątek: The Legend of Dragoon  (Przeczytany 4569 razy)

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
The Legend of Dragoon
« dnia: Stycznia 15, 2004, 04:35:32 pm »
Zakładam ten temat by spytać was co sądzicie o tej grze... :wink:
The Legend of Dragoon był moim pierwszym jrpg jaki wpadł mi w ręce.Na początku zobaczyłam reklamówkę na dysku demo ,za jakiś czas ukazało się demo w które oczywiście zagrałam :D .Tak mnie wciągneło że musiałam kupić pełną wersję.Jak do tąd przeszłam ją już kilka dobrych razy i w cale nie żałuje że wydałam te 100zł.Bardzo podoba mi się fabuła ,a grafika może nie przebija FF ale jest bardzo ładna.Mam nadzieje że Sony kiedyś zrobi drugą część The Legend of Dragoon.


(Jeśli ktoś coś wie na temat drugiej części niech mnie powiadomi :wink: )                            

Offline Nekroskop

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 15, 2004, 05:24:35 pm »
Ehh...No cóż przyznam szczerze, że na \"Legend of dragoon\" zawiodłem się. Był to chyba ostatni RPG jaki miałem okazję przechodzić na PSX. Grę przeszedłem ponieważ chciałem mieć ją po prostu zaliczoną a poza tym byłem ciekaw co tam Sony zmajstrowało. Niestety...Fabuła jest moim zdaniem do bani, strasznie naciągana. Grając odnosiłem nawet momentami wrażenie sztuczności bohaterów. Owszem były momenty, które mi się podobały (jak na przyład gdy Rose trzyma Dartha za rękę  gdy ten spada lub chociażby wręcz wbijająca w ziemię wstawka z walki dawnych dragoons ) jednak generalnie gra jest dosyć słaba o czym zresztą świadczą jej noty. Chyba już najbardziej nie podobała mi się muzyka w tej grze (która wręcz czasami mnie odpychała). Jest to ważny element gry i klimatu. Poza tym aż pała tu komercją. Ze śmierci jednego z bohaterów Sony chyba chciało wywołać u graczy podobne emocje jak te związane ze śmiercią Aeries z FFVII ale był to raczej niewypał. Podobnie jeśli chodzi o uczucie głównych bohaterów, które momentami strasznie przywodziło na myśl Squalla i Rinoe. System wali również średnio mi przypadł ze względu na trudność wykonywania ostatnich specjali. Od strony czystko technicznej to grze nie można zarzucić złej grafiki (Tła są bardzo ladne) może jedynie pikselowate postacie (sporo bardziej niż w finalach). Uważam, że można w to pograć jednak nie więcej niż raz. Gra nie jest bardzo zła jednak napewno nie wstawię jej pomiędzy Finale, serię Chrono, Xenogears, Suikodeny, Botf itd... Jeśli był to Twój pierwszy RPG to nie dziwię się, że wywołał wrażenie jednak sądzę iż dgybyś najpierw zaliczyła bardziej ambitne pozycje to grę puściłabyś w niepamięć. Nie chcę być okrutny ale szansę na kontynuację są bardzo małe...Sam raczej tej gry nie polecam.                            

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 20, 2004, 03:46:07 pm »
Mnie podobał się system walki bo było jakieś zróżnicowanie mogłeś wybrać sobie daną addycje i im wyrzszy poziom tym trudniejsza do wykonania(bo np. w Chrono Cross można było wykonać tylko takie ciosy jakie prezentowała dana postać).Może faktycznie walki odbywały się zbyt często ale fajne były zakończenia postaci(Których także w Chrono Crossie brakowało ale nie wiem jak to jest z FF bo nie miałam okazji zagrać).Równiesz głos jak pstacie zadawały ciosy z czego byłam niezmiernie zadowolona a brakowało mi go w CC.Mówiąc o grafice np.woda była tak bardzo realistycznie zrobiona(zato w CC [sory za czepianie się do szczegułów] morze na statku wyglądało jak przesuwająca się kartka).Albo padające promienie światła.Co do fabuły ja nie mam zastrzeżeń(scena z Lavitzem była bardzo wzruszająca).Może gdybyś zagłebiłsię w nią spodobała by ci się ale zależy to tylko od ciebie...                            

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 05, 2004, 10:58:28 am »
Grałem w LoD przez jakis czas, prawię ją przeszedłem, ale nie jest to gra, którą poleciłbym fanom jRPG. Nie została zrobiona przez żadną poważną firmę (oprócz kwadratowych są jeszcze inne dobre firmy np. Konami, Prokion itp.), a (z tego co wiem) przez Sony Entertainment America. Tryb walki był nudny, fabuła śmieszna, grafika żałosna, a filmiki... na cóż.. filmiki to były dobre, ale przez nie gra stała się śmiesznie krótka. LoD jest na czterech płytach, a najdłóższą z nich przechodzi się góra 10 godzin. Jeżeli na siłę mam znaleźć jakąś zaletę, to może nią być dość dobra muzyka, z kilkoma rażącymi wyjątkami.                            

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 22, 2004, 07:47:22 pm »
Wsumię do gry nic nie mam, nawet dość przyjemnie się w nią gra. Gra jest śmieszna, da się ją wytrzymać. Nie podobał mi się tryb walki i chodzenie po mapie głównej.


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline little

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1025
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 22, 2004, 08:07:42 pm »
Mi sie tryb walki podobał, ale mapa świata faktycznie zrąbana.

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 23, 2004, 12:25:43 am »
znaczy się chodzi o ogólną liniowość :D uwielbiałem chodzić po tych kropkach Jesssooo mogli chociaż dać wrażenie swobody...
]


Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 23, 2004, 01:54:44 am »
A jak fajnie przeciwnicy wyskakiwali na głównej. Dokładnie co tą samą liczbę kropek atakował cię jakiś frajer... dokładnie tą samą (kiedyś policzyłem, jak miałem nieszczęście grać, ale nie pamiętam)

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 21, 2005, 08:59:59 am »
Czyżby?Ja jakoś próbowałam i nic z tego nie wychodziło Tant,mogłam chodzić ile wlezie i czasem wcale mnie nie atakowali...co do chodzenia po mapie to jednak trochę się z tym zgodzę...mogło być zrobione bardziej swobodnie...i trochę było irytujące,że gdy chciałeś przejść do jakiegoś miejsca to trzeba było przejść przez inne....
System walki jednak był zaskakująco inny niż w Finalach i moim zdanie trochę leprzy,bo trzeba było się wysilić by trafić wroga a nie iść na łatwiznę zadając tylko jeden cios ;P

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 21, 2005, 03:10:15 pm »
Mnie nudził system walki w LoD... no ale przyznam, że był nieco bardziej angażujący niż ten z Fajnali.. ale i tak najlepszy system jest w Legend of Legaia ze stajni Prokionu (pewnie nikt o tej firmie nie słyszał), ci którzy twierdzą inaczej niech ściagną gierkę i się przekonają, że są w błędzie.

Wracajac do samego LoD to było tam wiele rzeczy, które mi się nie podobały. oprócz samego zadawania ciosów, wnerwiał mnie jeszcze system itemów (jakoś mi nie podeszło to dodawanie połowy HP, czy SP od jakiegoś tam potiona) i wogóle motyw z Guard'em od którego HP narastało. Fabuła wogóle mnie nie wciągnęła.... wogóle. Postacie były jakieś takie bezjajowe... lubiłem tylko Meru i Kongola, jako postaci najciekawsze ze wszystkich. No i wnerwiała mnie Shana, bo zrobili z niej maksymalne bishojo, a w walce to ona mogła co najwyżej podłubać sobie tym swoim łukiem w nosie. No ale dwie rzeczy Sony'emu wyszły (bo to od Sony wyszło z tego co pamiętam). Konkretnie muzyka (bardzo ładny opening) i profesjonalne wstawki FMV. Co do samych wstawek to przegięli z nimi solidnie. Druga i trzecia płytka zostały tak zapchane filmikami, że właściwie spędzało się na nich razem tyle co na pierwszej płycie. Można powiedzieć, że te dwie płytki to był film, z krótkimi przerwami na chodzenie i walki. No i jeszcze jedna rzecz mnie wkurzyła maksymalnie..... to, że świat jest również podzielony na 4 płytki, przez co żeby dostać się do miasta na początku gry, trzeba wsadzić pierszą płytkę, a jak nam chwilę później strzeli do głowy, żeby sobie do tego miasteczka z dwuwieżowym zamkiem pójść, to znowu przyjdzie nam zmieniać płyty. Strasznie utrudniało to późniejszą eksplorację świata, bo przecież każdy lubi wrócić sobie do rodzinnej wioski, po zwiedzeniu całego świata, patrząc czy czasem nie ma jakiegoś sub-questa, czy czegoś. Właśnie. W LoD nie było zadnych sub-questów, nie licząc tego z szukaniem Star Dustu, czy jak to się tam nazywało.

Jak widać z powyższej wypowiedzi, bardzo nie lubię tej gry, chociaż jestem w stanie zrozumieć twój sentyment do niej Yuz. Ja też mam sentyment do FFVIII, jako mojego pierwszego jRPG'a, ale dziś stwierdzam, że FFIX, czy CC bardziej mi się podobają.

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 21, 2005, 04:37:18 pm »
Co do sub-qestów to Tant mylisz sie.Były dokładnie trzy.
Pierwszy:stardusty,można było dostać się do pewnego bossa,kiedy miało się wszystkie.
Drugi:załatwienie pewnej zbroji,za nią dostawało się Soul eatera(miecz dla Darta)
Trzeci:pokonanie dusz smoków w wieżach smoków...
to na tyle..i powiem,że wcale nie były one takie łatwe.

Offline little

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1025
    • Zobacz profil
The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 16, 2005, 09:04:56 am »
Z tego co pamiętam to był jeszcze jeden dodatkowy bos... Tylko nei moge se przypomnieć gdzie on był. Ale ja przeszedłem 2 dodatkowych.
Ostatnio mnie coś bieże na LOD'a ale savy jak byłem na 3 cd mi sie pokasowały :/

Offline B4ran

  • Soldier
  • Wiadomości: 43
  • Kweeh!
    • Zobacz profil
Legend of Dragon zakomity rPG
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 12, 2007, 12:21:41 pm »
Myślę że każdy doświadczony gracz miał do czynienia z tą właśnie grą

System walki jest obłędny :o :o :o :o
Fabuła znakomita
i oczywiście grafa niczego sobie


Mam nadzieje że nie tylko ja tak uważam
PRoszę mnie porzeć 8) 8) 8)

.....heh do boju

« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2007, 10:24:08 am wysłana przez B4ran »
"If you don`t aim at anything you achieve nothing"

emiel_

  • Gość
Odp: The Legend of Dragoon
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 12, 2007, 05:28:56 pm »
Znakomita fabuła? ;/ ładna grafika (jak na tamten czas) to fakt.Co do fabuły - zagraj w Chrono Cross (też PSX), myślę,że szybko zmienisz zdanie.Albo sięgnij po Final Fantasy IX jeżeli masz możliwość.Gra ta była chyba wydana w tym samym czasie co LOD,a jest o niebo ciekawsza.Powodzenia w świecie RPG.