Ja to interpretuję tak: żyli sobie the Ancients, mieli się fajnie
W niewyjaśnionych okolicznościach pojawiła się \"calamity from the skies\", czyli na polski +/- \"klęska z niebios\", a Sephiroth wyjaśnia później w grze, że te słowa odnoszą się do Jenovy (pod koniec wiedział już, że nie jest ona ancientem, co potwierdza jeden z jego dialogów z Cloudem). Są więc dwie możliwości - albo Jenova \'przybyła\' wraz z meteorem, albo go przywowała... co czyniło ją \'złym ancientem\', or something like that
Zresztą w świątyni cetra widzieliśmy na ścianie obraz istoty wzywającej Meteora, krater istnieje na północy planety. Jak widzimy jednak, tamten meteor był \'za słaby\' by zniszczyć planetę (albo może wtedy też powstrzymała go Holy?), więc mniej lifestreamu \'pomknęło\' do miejsca znanego dziś jako Northern Crater (IMHO istniał tam jakiś Promised Land, ponieważ wiadomym jest, że najwięcej mocy zyska się tam, gdzie jest jej najwięcej). Możliwe, że Jenova nie zawsze była tak potężna, a nie wiążąc (jak Sephiroth) Holy, sprawiła, że ta powstrzymała Meteora, a Jenova została uwięziona w skrystalizowanym lifestreamie na północy planety (tam, gdzie kilka tys. lat później znalazł ją prof. Gast).
Jenova przegrała, bo nie doceniła Holy, moc ta uniemożliwiła jej stanie się boginią (bo powstrzymała meteor od robienia max. apokalipsy), a ją samą uwięziła. Gdy duuużo później jest okazja, by przez kontrolowanego Hojo stworzyć sobie marionetkę - Sephirotha - który zyskałby moc z meteora, a jako że służyłby jej - ta boska moc by jej służyła i należała do niej, nasza antybohaterka postanowiła spróbować ponownie
. Jenova poinstruowała więc Sephirotha, by ten usunął Aeris, a potem \'blokował\' Holy, by \'operacja\' tym razem się udała
No cóż, ale nie przewidziała, że Aeris nie będzie jedyną martwą w tej zadymie :twisted: :twisted: :twisted:
Ciekawa teoria mi wyszła, nie powiem