Autor Wątek: Monster Hunter  (Przeczytany 6658 razy)

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Monster Hunter
« dnia: Stycznia 07, 2010, 07:24:44 pm »
Ponieważ jestem nieco podjarany tą serią to zachciało założyć mi się temat.
Czym jest Monster Hunter ?
W skrócie - walczysz z różnego rodzaju potworami, głównie smokami.
Dogłębniej - Jezu Chryste, przeczytaj tytuł.

Do wyboru mamy dość szeroki asortyment broni - mamy typowy miecz z tarczą, podwójne sztylety, wielkie miecze dwuręczne, jeszcze większe lance z tak samo wielkimi tarczami, longswordy, Gunlance - czyli połączenie broni palnej z lancą, młoty bojowe, 'rogi myśliwskie' czyli młoty, które służą też jako instrument do grania (daje różne buffy tobie i drużynie, jeśli masz jakąś), lekkie i cieżkie kusze oraz łuki. Czyli dla każdego coś się znajdzie.
Każdy typ broni ma ok. 100 różnych wersji. Zbroi też jest od jasnej cholery, każda ma dodatkowo wersję Blademaster/Gunner. Jest w czym wybierać, choć wygląd i defensywa to nie wszystko, możemy sobie zrobić fajny set, a nawet nie zauważymy, że np. mamy 30% szans na zadanie słabszego ataku.
Pierwsze dwie-trzy godziny są raczej nudne (w pierwszym MH na PS2 nawet dłużej). Cała zabawa zaczyna się, kiedy pojawi się nasz pierwszy wyvern (zazwyczaj jest to Kut-Ku).
Mimo, że nie mamy żadnej super listy kombosów dla naszych broni, to oferowane 3 ataki w zupełności wystarczą. Jedynie Dual Blades mają jakieś kombosy i Hunting Horn ze swoimi melodiami.
Monster Hunter nie należy też do prostych gier. Wszystko zależy od naszych umiejętności. Co z tego, że mamy potężną broń i pancerz prawie jak z czołgu na sobie, skoro nie potrafimy uniknąć żadnego ataku ? W walkach możemy też używać pułapek bądź przedmiotów typu bomby błyskowe czy dźwiękowe, które pomogą nam w polowaniu.
W Monster Hunter Freedom Unite na PSP możemy dodatkowo wynająć sobie istoty zwane Felyne (coś dla aysnela). Niektóre siedzą u nas w kuchni i szykują nam przed wyprawami posiłki, które mogą podnieść (lub obniżyć) nasze statystyki, inne zaś możemy brać ze sobą na misje w postaci pomocników. Nie są za silne, ale sprawdzają się jako support i świetnie odwracają uwagę potworów od nas (choć czasem to nie jest dobra rzecz).
Niektórzy piszą, że minusem jest konieczność grindowania/farmowania potworów na przedmioty. Możliwe, choć mi ciągłe walki i szlifowanie swoich umiejętności się podoba. Zresztą nie jest to tak nudne jak oglądanie jak dwie postacie stoją naprzeciw siebie i atakują się na zmianę.
Ogólnie seria jest świetna. Oferuje wiele godzin rozrywki, całą masę misji i wiele satysfakcji, kiedy pokonamy tego jednego potwora, który był naszą ścianą przez tydzień.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 10, 2010, 10:59:32 pm »
Cytuj
Monster Hunter nie należy też do prostych gier. Wszystko zależy od naszych umiejętności. Co z tego, że mamy potężną broń i pancerz prawie jak z czołgu na sobie, skoro nie potrafimy uniknąć żadnego ataku ? W walkach możemy też używać pułapek bądź przedmiotów typu bomby błyskowe czy dźwiękowe, które pomogą nam w polowaniu.
Jak sie ma odpowiednie umiejetnosci i wprawe to mozna rozwalic Rathalosa bez zadnej zbroi i ze srednim great swordem lub hammerem tak jak ja hehe.
A kiedys pokonalem go dopiero za 3 razem po 50 minut kazdy, niezle sie przy tym pocac.
Im trudniejszego przeciwnika pokonasz tym wieksza satysfakcja. Jesli ktos ma slomiany zapal do tej gry to odpusci sobie przy pierwszym najslabszym bossie i nie zauwazy urokow tej gry, ale na wytrzymalych czeka najwieksza nagroda za rozgromienie potwora jakim jest wlasnie satysfakcja.
Ja zaczynajac z MH nie wiedzialem co mnie czeka zupelnie i na czym gra bedzie polegac i pierwszy dreszczyk przeszedl mnie przy podpieprzaniu jaja z gniazda wyverny hehe.
bronia mojego wyboru jest mlot chociazby taki:

Cytuj
Mimo, że nie mamy żadnej super listy kombosów dla naszych broni, to oferowane 3 ataki w zupełności wystarczą. Jedynie Dual Blades mają jakieś kombosy i Hunting Horn ze swoimi melodiami.
co ty kur.. wiesz o kombosach ... Sword n Shield tez ma ich pare, mlot tez ma niejeden, great swordem wlasciwie mozesz ciagle ciac w nieskonczonosc. tylko uzywa sie ich kozystajac tylko z prawej galki, ale zaleza od tego jak z niej korzystasz i w jakim czasie, podobnie z R1, jest tego mnostwo iz korzystasz z roznych uderzen w zaleznosci od tego co chcesz zrobic, obciac ogon, przewrocic uderzajac w noge, albo zrobic tzw "headlock".
Cytuj
Niektórzy piszą, że minusem jest konieczność grindowania/farmowania potworów na przedmioty.
tak samo jak mozna uwazac ze ciagle granie w CSa jest nudne.
przewaznie wystarczy ze ubijemy jakiegos potwora 3-4 razy i mamy dosyc na zrobienie seta ktory da nam jakies ciekawe skille. ja osobiscie zabijam wyverny dla sportu.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 10, 2010, 11:04:41 pm »
Cytuj
tylko uzywa sie ich kozystajac tylko z prawej galki, ale zaleza od tego jak z niej korzystasz i w jakim czasie,
Tylko ten... Sol gra na PSP w najnowszego MH. A tam nie ma 2 gałek.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 12, 2010, 02:33:04 am »
Cytuj
tylko uzywa sie ich kozystajac tylko z prawej galki, ale zaleza od tego jak z niej korzystasz i w jakim czasie,
Tylko ten... Sol gra na PSP w najnowszego MH. A tam nie ma 2 gałek.
Mhm. W Freedom Unite jest kółko i trójkąt do atakowania.
Cytuj
co ty kur.. wiesz o kombosach ...
Nie chodzi mi tu o infinite'y. Chodziło mi o to, że tyle kombosów co w pierwszym lepszym fighterze w MH nie zobaczysz.
Cytuj
przewaznie wystarczy ze ubijemy jakiegos potwora 3-4 razy i mamy dosyc na zrobienie seta
Ja chyba z 6-7 Black Diablosów musiałem ubić na Diablos D Set, bo mi szmaty nie chciały Twisted Black Horn dawać za obcięcie im rogów.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 12, 2010, 12:53:35 pm »
Cytuj
tylko uzywa sie ich kozystajac tylko z prawej galki, ale zaleza od tego jak z niej korzystasz i w jakim czasie,
Tylko ten... Sol gra na PSP w najnowszego MH. A tam nie ma 2 gałek.
bez znaczenia, przy mlocie urzywajac jednego przycisku mozna zaatakowac na kilka sposobow w zaleznosci od tego jak go bedziesz wciskal itp. sam spin attack mozna zakonczyc na trzy sposoby jesli liczyc ten przy ktorym juz nic nie musimy robic

Cytuj
Ja chyba z 6-7 Black Diablosów musiałem ubić na Diablos D Set, bo mi szmaty nie chciały Twisted Black Horn dawać za obcięcie im rogów.
No ale jak wiesz co chcesz to mozesz np olac jego ogon i tylko zniszczyc rogi i jak najszybciej go ubic.
Ja wczoraj olalem ogon graviosa i tylko tluklem go w brzuch mlotem, gdybym szedl na niego z great swordem to do dzis nie mialbym itemow na seta, bo po pierwsze atakujac ogon bardziej sie narazam na ataki a po drugie jego ogon cholernie trudno obciac bo miecz sie odbija nawet jak masz zielony sharpness. Wiec zalatwilem moze 2-3 graviosy wiecej niz gdybym odcinal mu za kazdym razem ogon, no ale kurde w 10 minut kazdy lecial a nie 20 kilka ! Mniej biegania przy nim niz przy kut ku mialem, wszystko dzieki temu ze mialem odpowiedni set (wcale nie najlepszy, tylko z odpowiednim skillem) i moglem tluc go w najczulszy punkt bezustannie prawie, bo tylko jednym atakiem mogl mi cos zrobic.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2010, 12:55:38 pm wysłana przez G-1 »
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 12, 2010, 02:52:47 pm »
Cytuj
Ja chyba z 6-7 Black Diablosów musiałem ubić na Diablos D Set, bo mi szmaty nie chciały Twisted Black Horn dawać za obcięcie im rogów.
No ale jak wiesz co chcesz to mozesz np olac jego ogon i tylko zniszczyc rogi i jak najszybciej go ubic.
Ja wczoraj olalem ogon graviosa i tylko tluklem go w brzuch mlotem, gdybym szedl na niego z great swordem to do dzis nie mialbym itemow na seta, bo po pierwsze atakujac ogon bardziej sie narazam na ataki a po drugie jego ogon cholernie trudno obciac bo miecz sie odbija nawet jak masz zielony sharpness. Wiec zalatwilem moze 2-3 graviosy wiecej niz gdybym odcinal mu za kazdym razem ogon, no ale kurde w 10 minut kazdy lecial a nie 20 kilka ! Mniej biegania przy nim niz przy kut ku mialem, wszystko dzieki temu ze mialem odpowiedni set (wcale nie najlepszy, tylko z odpowiednim skillem) i moglem tluc go w najczulszy punkt bezustannie prawie, bo tylko jednym atakiem mogl mi cos zrobic.
Ogony im obcinałem, bo Black Diablosy bardzo lubią nim atakować jak się chce je podejść od tyłu lub boku. Zresztą to tylko z 5-6 machnięć. Z Graviosa niby jakąś zbroję mogę zrobić, ale wydaje mi się zbędna, bo teraz będę farmił Azure Rathalosy na Rathalos Soul Set, który mi daje Attack Up (Med), Earplug i można mu wlepić Reckless Abandon+1, ewentualnie pójść w Attack Up (Large) i HGE.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 13, 2010, 07:43:02 pm »
Cytuj
Ogony im obcinałem, bo Black Diablosy bardzo lubią nim atakować jak się chce je podejść od tyłu lub boku.
Ale to tez zalezy jak podchodzisz do blosa, jak po kazdej szarzy lub wyskoczeniu z ziemi znajdziesz sie pod nim szybciej niz zacznie nastepny atak to nie ma sie czym martwic, mnie rzadko kiedy jakis trafi powaznie ogonem. Wlasciwie to diablosowi tez obcinam ogon, chocby dlatego ze jest cenny i rowniez dlatego ze robie to i tak przy okazji bo zawsze wole  miec GSa. Przy kazdym blos'ie duzo lepiej jest miec GS niz jakikolwiek mlot, chocby dlatego ze blosy potrafia byc szybkie i czasami pomiedzy ich atakami nie masz czasu na roll, lub po prostu ma za maly zasieg, tylko najwyzej na blok, ktory rowniez przydaje sie przy ich ryku. Blosy rowniez raczej nie lataja wiec nie mozna ich sciagac zbytnio w dol, co robie czesto skutecznie mlotem na rathalosie bo zawsze kiedy laduje wiem gdzie przylozyc mu dokladnie poteznego super pounda, ew przewrocic i porzadnie trzepac w leb, a w walce z blosami mlot po prostu nie ma tego atutu. Btw. diablosa mozna calkiem ladnie headlockowac GSem bo zawsze jak sie wkurzy i puszcza dym z pyska stoi nieruchomo dosyc zeby mu dac 4-5 ciosow na glowe.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 14, 2010, 02:02:32 am »
Ja z Diablosami na razie mam spokój. Przynajmniej do póki nie będę robił questów w gildii. Powiedzmy, że po queście z Dual Diablos mam ich dość.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 14, 2010, 02:08:56 pm »
Widze masz Siegmunda, bardzo fajny miecz ;] Ale widac tez ze nie zalatwiles diablosowi rogow, to znaczy ze musiales bardzo malo uderzac je w glowe albo prawie wcale a to ich najczulszy punkt wiec pewnie musiales dlugo z nimi walczyc. Chcialem powiedziec zebys sprobowal celnie headlockowac Diabosy ale skoro juz z nimi nie walczysz to mniejsza z tym. Moze rathy sa latwiejsze do headlockowania ale nie jestem pewien.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 14, 2010, 02:48:18 pm »
Widze masz Siegmunda, bardzo fajny miecz ;] Ale widac tez ze nie zalatwiles diablosowi rogow, to znaczy ze musiales bardzo malo uderzac je w glowe albo prawie wcale a to ich najczulszy punkt wiec pewnie musiales dlugo z nimi walczyc. Chcialem powiedziec zebys sprobowal celnie headlockowac Diabosy ale skoro juz z nimi nie walczysz to mniejsza z tym. Moze rathy sa latwiejsze do headlockowania ale nie jestem pewien.
Titernia tak naprawdę. Na Siegmunda raczej długo nie będę miał przedmiotów. A w głowy nie atakowałem, bo po prostu nie potrzebowałem już rogów. Zamiast tego czekałem aż będą na mnie szarżować i utkną w skale. Później atakowałem tułów i kikut ogona, żeby rogów nie uwalić. A walka z oboma zajęła mi ok. 25 minut (limit był 30).
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 14, 2010, 10:57:26 pm »
Cytuj
A w głowy nie atakowałem, bo po prostu nie potrzebowałem już rogów.
No bo mi tylko chodzilo o to ze atakowanie glowy to szybsza droga jednak bardziej niebezpieczna i narazasz sie na atak tymbardziej jesli headlock sie nie uda. Ten dugi sposob jednak jest mniej ryzykowny ale nieco wiecej czasu moze zajac, jednak w ten sposob nie bedziesz frustrowal sie czestymi atakami. Gdybym byl w formie i nie bylbym zmeczony staralbym sie to zrobic pierwszym sposobem, ale rzadko kiedy tak jest hehe
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 17, 2010, 04:21:21 am »
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 17, 2010, 01:11:26 pm »
Wspaniala przypowiesc, tylko nie wiem czy dobrze rozumiem moral hehe













no wiesz ... na tym forum ...
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 16, 2011, 12:24:08 pm »
Moje PS2 chyba się do tej gry przykoleguje, bo ostatnio zarzynam laser cieniutkim Spartanem.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 16, 2011, 05:51:21 pm »
Na PS2 to trochę lipa, bo 2/3 gry jest dostępne jedynie online zarówno w pierwszym MH jak i w MH2 (do którego nie wiem czy jest zrobione tłumaczenie).
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:14:50 am »
Na PS2 to trochę lipa, bo 2/3 gry jest dostępne jedynie online zarówno w pierwszym MH jak i w MH2 (do którego nie wiem czy jest zrobione tłumaczenie).
Czyli nieciekawie jednym słowem? A szkoda, bo sam koncept gry bardzo mi się spodobał.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:38:15 am »
No, nieciekawie. Lepiej sprawdzić wersje na PSP albo na Wii, bo tam można praktycznie wszystkie misje zrobić solo.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 17, 2011, 10:56:33 am »
No nic, dzięki, pomyślę jeszcze nad zakupem.

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 22, 2011, 09:46:43 pm »
Grałem na PSP i jakoś nie rozumiem tej serii, tzn. nie do końca pojmuję jej zacność. Albo może i pojmuję, ale to nie dla mnie po prostu kilkanaście minut czaić się na jednego stworka, w moim subiektywnym odczuciu tam wieje nudą i wszystkiego jest za dużo albo za powoli, nie wiem, polecałbym osobom które nie ogarniają zagrać przed zakupem albo chociaż obejrzeć gameplay na yt bo wydaje mi się, że to nie jest gra dla każdego.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Monster Hunter
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 22, 2011, 10:19:53 pm »
Jak potrzebowałeś "kilkanaście minut", żeby przyczaić się na potwora to robiłeś coś nie tak, bo mi zajmuje to max 5 minut. Później już czysta walka. Dla mnie MH to to, czego oczekiwałem po SotC, szczególnie podczas walk z takimi potworami jak Lao Shan Lung czy Jhen Mohran - nie jakieś lipne zagadki zręcznościowe kończące się na dźganiu słabego punktu, ale typowe nastawienie na umiejętności gracza. Początki w MH są niesamowicie nudne, ale po ok. godzinie dostajemy pierwsze, prawdziwe polowanie. Też na początku MHFU nudziłem się jak mops, ale jak tylko pokonałem mojego pierwszego Kut-Ku to wiedziałem, że dalej będzie tylko lepiej i nie myliłem się.
Owszem, nie jest to gra dla każdego, głównie dlatego, że nie należy do łatwych i potrafi srogo ukarać za błąd podczas walki. No i jest wymagane spore grindowanie, aby później złożyć sobie jakąś zajebistą zbroję czy broń.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?