Jak już jesteśmy przy Metallica to moja ulubiona to "One" naprzemiennie ze "Struggle Within". Boskie
Co do kumpli hipokrytów to też znam takich paru, w życiu nie słyszeli a krytykują. Potem jak im puszczam jakieś kawałki typu "Enter Sandman", "Nothing Else Matters", czy właśnie "One" to się dziwią: "To Metallica jest??? o.O"
Bez komentarza.
A to, że ludzie słuchający takiej muzyki są postrzegani jako metale i glany nie rusza mnie ani trochę. Dodam że mam krótkie włosy, ubieram się jasno i nie noszę glanów
Moja dziewczyna to też żadna Gotka a lubi taką muzę. Więc proszę, błagam, nie szufladkujcie ludzi ("słucha SOAD, do piachu z nim! to musi być METAL!!") tylko dlatego że słuchają takiej muzyki a nie innej. Każdy ma prawo słuchać tego co mu się podoba
Nie czujesz tej czy innej muzy? Nikt Cię nie zmusza do jej słuchania, proste...
A teraz sobie leci AC/DC - Hells Bells
Pozdrawiam