na miłość boską, czy ty naprawdę nie masz co rbić w domu? Zajmij się ratowaniem światam nie wiem, wstąp do greenpeace'u, zajmij się czymś pożytecznym, a nie ciągle siedzisz przy kompie i piszesz ;]
A tak na poważnie to całkiem fajne opowiadanie, ale z doświadczenia wiem, że raczej go nie skończysz (chyba, że to jednorozdziałowe opowiadanie), a jeśli nadal będziesz się tak rozdrabniał na coraz inne opowiadania to dojdzie do tego, że nie skoczysz żadnego ;]