Zagłosowałem na zwykłego Bahamuta, aczkolwiek moja 'lysta' przedstawia się następująco:
1) Bahamut
2) Bahamut ZERO
3) Odin
4) KotR
5) Phoenix
6) Leviathan
Czemu Bahamut na czele? Nie wiem, jak wy, ale jak na mój gust mocniejsi krewni zwykłego Bahamuta mają trochę przebajerowany wygląd. Wolę coś bardziej surowego. I to "coś" znalazłem właśnie w Bahamucie. Aaa, i zapomniałbym - Odin też fajna sztuka.