jak mnie coś złapie,to zaczynam łapać z książki historyczne...ale do tego muszę mieć "wenę". Jak już zaczynam coś takiego czytać,to muszę się spieszyć,bo nagle mi ochota odejdzie i książka wraca na półkę...dlatego na ogół czytam książki z tego gatunku szybko,jednym tchem. Najlepsze pozycje za jakie się wzęłam to "Królewskie skandale" Farquhara...książka o podłościach,zboczeniach,zdradach itp. królów,książąt,papieży i innych osób trzymających władzę. Następna to "Karol Szalony" Alexandra Dumasa [ojca] o potężnym władcy,który powoli tracił zmysły i o jego "otoczeniu",które ,chciało się go jaknajszybciej pozbyć.
Tak jak pierwsa lektura jest dobra dla wsystkich,tak drugą poleciłabym tylko osobom lubiącym historię i ten gatunek literacki...poza tym trzeba się troche skupić,bo ciągle coś knuję rużni książęta XD