Trigun słabiutkie jest. Jedyna chyba zaleta to VA od tej nizszej, krótkowłosej pani z tej khem AGENCYI. A tak to nawet całego serialu nie mogłem obejrzeć, bo nie trawie takiego czegoś. Tzn lubie takie tam komedyjki, lubie takie powazniejsze- lubie nawet mieszane (jak np. GTO- świetne anime). Ale Trigun to nie dla mnie. Pozornie spełnia wszystkie warunki, ale nie da się go oglądać. Główny bohater jest kiczowaty i denerwujący.