Autor Wątek: Motoryzacja  (Przeczytany 4931 razy)

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Motoryzacja
« Odpowiedź #20 dnia: Września 19, 2006, 01:53:20 am »
Cytuj
Moją ulubioną marką jest Mercedes, maży mi się jakiś Mercedes kabriolet, może SLK...
najlepiej to jeszcze spotkać piękną kobiete która jest właścicielką takiego auta i znią się bujać...
Hehehe tak się składa , że moja ciocia ma SLK i fajnie się w nim siedzi , nie jeździłem w nim ale wiem , że taki super to nie jest bo silnik ma mało elastyczny.  ;)
No a moją wymarzoną furą to byłby TVR Cerbera , wogóle ta marka jest świetna , robia   super wózki i troche purystyczne.
A jeśli chodzi o jednoślad to chciałbym mieć Yamache R1 ale w kolorze czarnym metalic  
 :)
No a jak zrobie prawko to kupie se moze na początek jakiegoś crossa produkcji japońskiej rocznik od 91-95 w zależności od ceny i mojego budżetu  ;)

Za ospojlerowanymi samochodami to nie przepadam. jak widze jakiegoś golfa z wielką końcówką i plastikowymi spojlerami , progami to mi sie śmiać chce  :lol:
Ale przyznam , że mój sąsiad ma fajnego golfa 4 i tak odwalonego , że mała bania , na jakimś zlocie czy cuś takiego ,fajne felgi wygrał :)
Nie miał klamek jakiś czas i hyba pilotem otwierał drzwi ale przepisy na to nie pozwalaja i musiał klamki wstawić.  ;)  
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...