Okej, zdjęcia kota robione przeze mnie już były, pora na zdjęcia mnie robione przez kota
Prawie jak ogolony. Tak, znów DSem. Tak, częściej mam w łapach DSa niż swój telefon.
Zwróćcie uwagę na niezwykle fachowo wygięte palce, wymachiwanie stylusem to nie zabawa, to sztuka.
Zrobione w łazience bo akurat wychodziłem po... coś innego niż Rafaello i kot dorwał mnie przy szminkowaniu (zawsze robię make up przy DSie). Poza tym mało elementów w tle, łatwiej dorobić widoczne napisy, w końcu zawodowo jestem specjalistą od wybiegania w przyszłość i wychodzenia naprzeciw potrzebom.