Heh, panowie wyjadacze, a graliście chociaż w TGGS swego czasu?... Giana i Maria były alternatywą dla Mario. I to wcale nie głupią... Rany, ile czasu się na tym zmarnowało, ile joypadów się połamało.. Złote czasy CM64, dziś już tego uczucia nie uświadczysz...
Dziś kawałki z rodzaju, jakiego nie za często słucham, ale prawdę mówiąc, nie jest tak, że tępię te rodzaje których nie lubię... No, w pewnych wyjątkach...
Jeśli znacie Berserka, wiecie, kim jest Hirasawa Susumu. Można natrafić na jego twórczość, przesłuchjąc atrystów "similiar to" Yoko Kanno na last.fm
Tak się składa, że usłyszałam tam ten kawałek i po dłuugich poszukiwaniach dobrego seeda, znalazłam prawie cały album "Techinque of Relief" ("Kyuusai no Gihou") i nie zawiodłam się. Kiedyś był chyba w radiowej trójce wieczorami program o muzie elektronicznej, jednak tam takich perełek jak Hirasawa nie prezentowano. Nie wiem czemu.
http://www.megaupload.com/?d=EI7C6IACZ tego albumu - Manzou no Kiya, który uwielbiam.
Rok temu Coca Cola Music cośtam umieściła ten kawałek w swojej reklamie. Przypomniałam sobie o nim dopiero teraz, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam videoclip do niej. Jeśli będziecie mogli, odnajdźcie go gdzieś na sieci (
http://www.screenhead.com/funny/music/plan...p-me-110904.php ) - jest niesamowity, nigdy czegoś takiego nie widzieliście.
http://analogik.com/mm_rev_tetra.asp <<ten mov wymiata...
I sam kawałek:
http://www.megaupload.com/?d=N08R599EPrzekonałam się, że Planet Funk robi dobrą muzykę i jeśli ktoś będzie chciał, to coś więcej zamieszczę, albo sami sobie znajdziecie, polecam (Inside all the people" na przykład).
Passion rzeczywiście wymiata. Hikaru dała z siebie all, ten kawałek przebija "Hikari" o głowię albo od razu i o dwie. Ale angielska wersja jest totalnie niefajna i nie polecam :\
A co do A Perfect Circle... to spróbujcie się przekonać do "Thinking of you", "3 Libras" (genialny), "Magdalena", "Brena" czy "The Hollow". Zwłaszcza ten ostatni. Muza i teksty APC są wręcz przesycone zmysłowiścią. Chce się nastawić to najgłośniej jak się da, dać się ponieść, śpiewać jeszcze głośniej niż MJK. Szkoda tylko, że nie umiem śpiewać
Z podobnych: cover Sade w wykonaniu Deftones - "It's not ordinary love".
Z soundtracków - The Urge "It's my turn to fly". The Battle without honor or humanity" z "Kill Bill". Od nowa odkrywam też "Authentic sky" z Tekkena 4.
Sporo tego, bo przez dłuższy czas siedziałam na DC++ szukając perełek z dawnych czasów... O, np Aerosmith - Living On The Edge. To jest to. Problem w tym, że o wielu nie pamiętam, a to właśnie one są - w moim mniemaniu - tym, co zwiecie tu "genialnym".