Chcecie przeczytać o prawdziwym bugu? W KotOR w wersji P.C jest dodatkowa lokacja, stacja Yavin <że tak to napiszę>, na której można zdobyć 2 wspaniałe kryształy do modyfikacji miecza świetlnego. No więc za 2 podejściem, gdy przechodziłem grę, je zdobyłem, lecz kolejność planet była taka: Tatooine, Mannam, Kyyshak, Korriban. Kryształy zdobyłem bez problemu, ale, że grałem po stronie zła, nie wykonałem wszystkich questów i caałośc zajeła mi jakieśs 20 godzin. Więc za 3 podejściem <które polegało na grze według własnego widzimi się> i wykonaniu wszystkich questów, wróciłem na tą cholerną stację, po tej kolejności planet: Tatooine, Kyyshak, Korriban, Maanam. I co się okazało? Gdy chciałem otworzyć te cholerne drzwi i uruchomić cut-scenkę, nagle ekran stał się cały czarny a sprzedawca do mnie zagadał tak, jakby wygrał partyjkę w paazaka! Po dyskusji nic, ciagle ciemność widzę, widzę ciemność. 10 razy wczytywałem stan gry i ciągle to samo. I przez to draństwa... Nie mam tych 2 potężnych kryształów i 32 godziny doskonałego przejścia gry poszło się kochać.
A do standardowych bugów w tej grze, zaliczyć mozna:
Po załatwieniu spraw na Maanam i zdobyciu Gwiezdnej mapy, rozmawimy z ambasadorem republiki, Jeśli zażądamy łapówki, to otrzymujemy punkty Ciemnej Strony Mocy. I tak w nieskończoność, jeśli co chwilę do niego będziemy zagadywać.
Bierzesz postać ze sobą wychodząc z Mrocznego Jastrzębia, zagadaj do niej. Po gadu-gadu, wróć na statek, poleć gdzieś, wróć i wyjdź. Dzięki temu, nie bedziesz musiał czekać ileś tam czasu, aż znowu będziesz mógł sobie ze członkami z drużyny pogadać.
Morchol:
Morrowind, 3 plyty cd wypelnione bugami
Tak samo z Elders Scrolls II: DaggerFall, zwany "pieszczotliwie" Buggerfall.