No wiecie, Baldur to Baldur, ale jeśli chodzi o sesje książkowe to mam dowolny wybór co do tworzenia ekwipunku. tu nie chodzi o ekwipunek, ale o umiejętności. Na sesjach kapłańskie odpędzanie nieumarłych jest naprawdę bardzo użyteczne, a mag w otoczeniu zbrojnych to bardzo przydatna postac. a na poźniejszych poziomach - tak ok 10 - to jużprawdziwy wymiatacz. W końcu dlaczego Elminster jest najpotężniejszą postacią w krainach Forgotten Realms. Każda klasa ma swoje plusy, ale też i minusy. A ulepszenie broni - za każde + muszę zapłaci jedyne 2300 sz. Dodatkowo Elf kapłan bez żadnych kar może walczy długim mieczem jużna początku gry... Dobrze wyszkolony i prowadzony mag czy kapłan może by prawdziwym zagrożeniem dla wojownika na tym samym poziomie - ale mówimy o dobrze prowadzonej postaci na wysokim poziomie - powyżej 10