hmm.... w sumie to komercha komerchą, a ja tak czy siak będę z niecierpliwością czekał na wydane DoC..... I nie chodzi tu oczywiście o wstawianie postaci Gacta do tej produkcji, bo to akurat mi kolokwialnie mówiąz zwisa. Doszedłem do wniosku, ze zdecydowanie na duży plus grze wychodzą postacie. Dlaczego? Dlatego, że stare postacie z FFVII są sprawdzone i fajne, a nowe, które widać na skrinach też prezentują się całkiem ładnie i nie są przegięte..... Bo na przykład jeśli porównamy FFXII, który wyjdzie niedługo i DoC, to postacie ww FFXII są raczej mocno przegięte.... zwłaszcza główny bohater...... Bo kurde, dlaczego to się tak dzieje, że im wyższy numerek fajnala, tym bardziej skopane postacie?.....