Tia, aging to niezła rzecz, ale z tymi sheltomami... Rany, znalezienie raidenta to sukces - 1 jest wymagany do 1 lvl, 2 do drugiego <o tak pospolitych fadeo i sparky nie wspominając>. Od trzeciego poziomu wzwyż zaczyna się jednak prawdziwy aging - to znaczy, znalezienie Transparo - a tego to po prostu nie sposób znaleźć! Nie dość, że kupić go można za min 500k <warunek - osoba sprzedająca musi być pijana>, a za max i 1.3 miliona <sic!> to jeszcze pozostaje dylemat moralny - sprzedać to cudo, czy może uzyć do agingu... Jedyny bajer to potężny przedmiot i jego właściwości neonowe, ale po pierwsze - dużo kasy na to idzie i dużo transów, co dla niektórych stanowi barierę nie do przebicia. Mało tego - za jednego transa można dostać świetny przedmiot aged 3+ min, w porywach 4+ <wymagane ogromne szczęście>, lub go sprzedać za 1-1.3 miliona i kupić to samo. Używanie transa do agingu, to samobóstwo.