Zagłosowałem na CT. W FF VI nigdy nie grałem, ale wątpie czy przebiłby u mnie pierwszą część Chrono Sagi. Ostatnio gram trochę w Seiken Densestu 3 i przyznam że gra jest całkiem fajna, ale zdecydowanie wyżej postawił bym Radical Dreamers. Mimo że gra jest bardzo krótka i niepozorna, to fabułą, muzyką i przede wszystkim kilmatem po prostu rządzi. Nie mówie tego z pozycji fana Chrono, bo zarówno CT, jak i RD podobałby mi sie nawet gdybym nie zaznajomił się z CC.