Czarna lista gier

[Nemezis]

Ja nie cierpie gier sportowch bo przez cały czas robisz to samo . Tylko piłka piłka piłka nic wiecej .

[De6v6il6]

Ja nie cierpie gier sportowch bo przez cały czas robisz to samo . Tylko piłka piłka piłka nic wiecej .

sport to tylko piłka ?? <_<  

[Tamaya]

Z takich co się zetknęłam osobiście nie przepadam za prawie wszystkimi grami sportowymi jak np. wspomniana tu już Fifa oraz wyścigami samochodowymi jak Gran Turismo, bo mnie nudzą na dłuższą metę. A poza tym jeszcze niezbyt lubię Diablo 1, 2 z przyczyn podobnych jak wyżej, czyli mało wciągające.  

[Hisoka]

Divine Divanity [czy jakoś tak] -chyba najgorszy cRPG w jakiego grałam [próbowałam grać]

[De6v6il6]

ja nie polecam piecowego Driv3ra oraz Brothers in arms... polecić natomiast mogę Street Racing Syndicate jak dla mnie lepsze klimaty niż NFS:U2...

[Ashley Riot]

Polecam Sapera i Pasjansa jako gry ogromnie klimatyczne, w których jest wspaniała grafika oraz wiele możliwości dojścia do celu.

Polecam jako gry ponadczasowe

[Hisoka]

to ja zamiast sapera mam polowanie na lisy [w jak najmniejszą ilość ruchów musisz znaleźć 19(?) lisów]...jedną noc się z tatą w to ścigałam i ustaliłamtaki rekord,że wszyscy inni mi dyndali  

[Spinkings]

znaczy sie jak Tony hawk.. to dla mnie tylko na padzie... a symolatory sportowe to takie nijakie nawet;/ wogóle to niektóre sa fajne... ostatnio mialem okazje grac w takowe little fighter 2.. nib nijakie to takie...ale nawet fajne:D  ale najwieksze shit w jakie grałem na pc to był chyba... nie wiem juz sam... masa tego wychodzi:/

[Volgin]

1. Gierki z EA Sports - nuda, dłużyzna, nic sie nie dzieje - nudy i poprawki w składach. No chyba, że zrobią Curling :rolleyes:
2. RTS-y - czyli Realy The Shit - nic wspólnego ze strategią. Chcę kombinowania , a nie klikania myszką.
3. Reszta sportowych, wyścigi, cuś o nazwie Action RPG  ke? i 99% FPSów (jak se chce postrzelac do ludzi to idę na paintball albo ASG) :grin:

[Hisoka]

Ja tam wogle nie lubię sportowych gier....zraziłam się na NHL i jakoś od tamtej pory nic z tego nie ruszam  :/  

[Giant Enemy Crab]

Nie będę tu wymieniał najgorszych gier, bo w gry na peceta po prostu nie gram wcale, a na tą platformę jest sporo hłamu. Skupie się na konsolach. PS2 - Zawiodłem sie bardzo na Breat of Fire Dragon Quarter. Przekombinowany system walki, jakieś dziwne kopanie przeciwników, save tokeny i fabuła jakaś taka bez polotu. Xbox - Halo. Kupiłem bo słyszałem mnóstwo superlatyw na temat tej gry. To jest jedyna niejapońska gra jaką mam na iXa i jak łatwo się domyśleć najgorsza.  Nie wiem dlaczego, ale to jedyna gra na konsole której nie ukończyłem i nie chce mi się do niej wracać. A na liczniku mam niecale 4 godziny gry. Gamecube - Harry Potter. Wygrałem w jakimś konkursie. Pozostawie bez komentarza . GBA - Catwoman. Tak schrzanionej gry nie wdzialem dawno. beznadziejne sterowanie, skaczaca animacja, liniowość i nuda. Miałem to szczeście że w gorsze gry nie grałem i nie posiadam .

[Anouk]

Jeśli o mnie chodzi to nie lubię gier wojennych, nie umiem w nie grać, bo zaledwie parę razy się z taką zetknęłam. :/ Nie mniej jednak nie lubię też gier prostych do przejścia> musi ona być trudna, żeby choć trochę mnie zainteresowała. Gry takie jak Syberia są fajne, ale tylko wtedy, gdy gra się pierwszy raz. To jest raczej jak oglądanie filmu i uważam, że nie ma nic ciekawego w kolejnym klikaniu na różne przedmioty.  

[Agrias]

Gdry na PC to kupa Pozatym nie wygodnie sie gra i tyle . Nic pozatym nie mam do takich gier

[Morchol]

;/

ałć...
To znaczy, że wszystkie gry na PC obojętnie jak dobra by miały fabułę, jak bardzo by wciągały, jak bardzo innowacyjne by były zawsze i tak będą chujowe tylko dlatego, ze są na PC?
<idzie wyrzucić na śmietnik Planescape'a, Fallouty, Baldury, Warcrafta, KOTORy, UO, stare przygodówki point&click i sporo innych spocznych rzeczy>


Wracając do tematu:
SSX on tour - ooo kurde ;/ Zaznaczam, że nie grałem w poprzednie części cyklu. Włączam więc grę i co? I od razu muszę jechać... nie wiem jak, czym po co nie wiem nic... No ale nic... bądźmy ambitni, kontynuuje grę i co? I nic... jeżdżę w kolejnych równie nudnych wyścigach dostaje śmieszne punkty które nic mi nie dają i pokonuje COOOL przeciwników ;/ No właśnie... COOL... menu jest COOL, design zawodników jest COOL, ich teksty są jeszcze bardziej COOL, ścieżka dźwiękowa ma z 2-3 fajne tracki, reszta jest COOL ;/ Oprócz COOL uświadczymy także sporo mega, hiper ultra uber i paru innych epitetów, nazwy uber mega trickow też są cool ;] Polecam gierkę każdemu kto jest cool i lubi w kółko robić to samo ;/

[RadicalDreamer]

Abstrahując od tego że nie lubie większości gier na PC to z gier "gatunkowych" tak jak niektórzy przedmówcy nie lubie gier spotrowych i wojennych. Po prostu  lubie jak gra jest w jakimś stopniu oryginalna i ma jakiś klimat a własnie w tych gatunkach gier mi tego trochę brakuje i razi mnie w nich ta jednolitość. Chociaż z gier wojennych wyjątkiem jest dla mnie Medal of Honor który ma fajnny klimacik drugiej wojny światowej.  

[Spec (Wraith)]

 - wszelkie sportówki, managery i tycoony...
 - NFS:MW - nie wykopałem nawet gościa z pozycji dziesiątej, a tak zaczynałem się nudzić, że gierka szybko szła do kasacji...
 - TR-y - za całokształt i fakt, że mimo wszystko tak pompują kasę Crystal Dynamics, że ci nadal doją "biedną" Larę, przez co szanse na ujrzenie nowego LoK-a spadają do zera
 - wszelkie gry ze Star Wars w tytule - poważnie. Tak mi się to wszystko przejadło, że mnie odrzuca od wszystkiego, co tylko ma SW w nazwie