ara ara.. mam wrażenie, że rozmowa schodzi na złą drogę.... Może niech moderatorzy tego działu pogodzą jakoś tych panów, co? <przybiega pan w białym ubranie i ubiera Morchola i issena w rownie białe kaftaniki>
Morchol - nie nam o tym decydować, czego wolno, a czego nie.... ściąganie skanów mang na dobrą sprawę nie różni się niczym od ściągania gier, mp3, czy filmów... jest to napewno rodzaj kradzieży, ale:
po pierwsze - nigdy nie dojdziesz do porozumienia z drugą osobą
po drugie - to nie ten topic, a jak takiego nie ma, to zakładaj
issen - take it easy.... my tu naprawdę nikogo nie chcemy obrażać... na SZ jest bardzo pokojowa atmosfera <inni userzy przytakują niepewnie>... skończmy tę kłótnię.... jak się będziemy obrażać, to w końcu któryś moderator zacznie być konsekwenty względem regulaminu (czyt. Tant da wam warna).
Ja stosuję rozwiązania kompromisowe.... na dysku mam mangi, których nie ma w Polsce (wyjątek to Naruto, ale mam go o 15 tomików do przodu względem polskich edycji), natomiast te, które wychodzą, porzyczam od koleżanek (arigatou Ewa-chan... arigatou Monika-chan)... jednym z powodów, dla których ludzie na dyskach mają skany komiksów jest poprostu to, że ich w kraju ojczystym nie uświadczysz, i że rynek Mangi i Anime jest w powijakach, względem takich Niemiec, czy Francji...