Forum SquareZone
Kategoria ogólna => jRPG => Wątek zaczęty przez: De6v6il6 w Lutego 19, 2004, 09:23:25 pm
-
Hehehe ja jak zwykle swoje :) tak jest musiał sie ten temat pojawić :D jeżeli dziabeł wrócił :D tak mili panowie oraz miłe panie :) jeżeli macie jakiekolwiek zapytania co do tej gry chętnie odpowiem :D możecie równierz (a nawet wskazane jest) byście wyrażali swoją opinie na temat tego jRpga (wydaje mi się że nie jest on zbyt popularny wśród was) :D możecie opisywać równierz swoje osiągnięcia :) I`m w8ing.
-
Co ja moge powiedziec nt. suikodena ( chodzi mi o 2 w jedynke nie gralem :D)... jest tommooy pierwszy RPG w ktoorego gralem i czuje do niego semtyment ... gre przszlem okolo 16 razy :D i dzieki tej grze trafilem do Panteonu Gwiazd w PSX Extreme do 80 numeru (wiem ze jeszcze go nie ma ale gadalem ze starem ).. uwielbiam te gre !
znalazlem w grze wlaek i dzieki niemu ( i dzieki 20 godzinom spedzonym z gra ) moje szesc postaci ( cala druzyna) maja statystyki 255 !!!
ostatnio znalazlem tez sposoob jak zadac przeciwnikowi Damage okolo 18 tys :DDD niech mi tylko ktos powie ze to nie mozliwe... ja to zrobilem :D
HEh co tu powiedziec .. Najlepsze zakonczenie rulez !!! i ostatnia( lv 4) magia Bright Shield Rune tesh wymiata :D
-
Hehe jeszcze jak :D a załatwiłeś Rowda ??:D
mnie się jeszcze nie udało ale mam spsób :D (nie chciało mi się ubijać postaci :D)
-
Rowda ? ale kiedy ? w ktoorym momencie ? heh w tej grze nie trzeba nabijac poziomoow :D gra jest troche prosta ( jak sie wie jak grac :DDD)
-
ARD przeniósł mojego posta nie wiem czy czytałeś więc umieszczam tutaj :D Jeżeli zaś o Rowda chodzi to o ile wiem mozna mu wtłuc w czasie odwiedzin naszego miasteczka ale po uprzednich zabiegach używając Matilda Border trick (robimy wcześniej sejva w naszej wiosce w tavernie przed walką z Rowdem i zbieramy po ryju, kiedy tylko uzyska dostęp na tereny muss używamy tej sztuczki ) czyli poprostu przesunięcia dzwi granicznych tak jak skrzynki później przyłączamy humpreya i futcha (nie zapisujemy) i pakujemy jak juz napakujemy się na maxa dajemy się zabić a później continue po tych zabiegach nasz hero będzie wystarczająco silny żeby złoić Rowda nie testowałem(ponieważ konsola wczytuje gre zapisaną ale nasz hero zostaje na poziomie jaki posiadał podczas śmierci)(za to w matildzie byłem jeszcze przed tym jak do Muss wszedłem więc ta część na pewno działa )
-
hej Devil, dlaczego mi nie powiedziales ze Suikoden 1 jest taki prosty :blink: ...ta gra sama w sobie nie stanowi jakiegos problemu...przechodzi sie ja bardzo latwo i dla mnie jest to minus tej gry...fabula fajna, system walki niezly, generalnie O.K., ale poziom trudnosci stoi na slabym poziomie...a nawet na bardzo slabym :angry:
-
a co byś chciał od jednego z pierwszych Rpg-ów na PSXa :D zagraj w dwójke poziom też nie jest wyśrubowaney ale jest dużo więcej questów itp np. zdobądź wszystkie latające wiewiórki :D
-
a co do postacie...czy warto je wszystkie podciagac do maxymalnego levelu?? :shaun: ...mam kilku swoich ulubionych fighterow, ich szkole, ale nie wiem co z ta reszta zrobic...troszke za duzo tych ludkow, zdecydowanie...jako ekipa do zamku to tak, fajnie to wyglada :blink: ...ale jako wojownicy??...kucharzem mam grac... :ph34r:
-
<rotfl> nie trzeba ich podciągć :) nie przeginajmy pały ;) wystarczy że skład uderzeniowy będzie wypasiony :D reszte olej :devil:
-
to ja juz nic nie kumam...to na jaka cholere oni sa w grze jako postacie do skladu, skoro i tak chyba nikt nimi nie gra...to jest duzy minus tej gry, wg mnie oczywiscie...zaluje tylko ze nie gralem w te gre gdy mialem PSX'a ;( ...gdzie ty wtedy byles Devil :huh:
-
W... szkole :D a tak poważnie nie traktuje tego jako minusa tej gry każdemu moze się spodobać inna postać, to prawda że są słabsze i mocniejsze ale każdy może różny skład zrobić i to jest gut ...
-
Heyo :D
Ja sobie wlasnie kupilem Suikoden II i zaczynam grac narazie jestem na tym etapie jak ucieklismy z siostra bohatera do zamku ale pierwsze wrazenia sa jak najbardziej pozytywne... fajne intro grafika, najgorsza niejest(tylko dlaczego nie mozna biegac na ukos FAQQ przeciez PSX to nie epoka SNES'a :shu: ) Mnie sie wlasnie podoba to ze jest duzo postaci i jezeli w 2 takze mozna je dawac do zamku to zaje... konkretnie chcialem powiedziec ;) . Tylko ze muzyka na razie jakos mi do gustu nie przypada ale pare otworow jest oka, ale siem zobaczy moze jeszcze mi wpadna bardziej w ucho. Devil a fabua sie poozniej mocno rozwinie? Niemow szczegolow tylko napisz czy bedzie dobra czy w 1 byla lepsza? Jakie jest twoje zdanie na temat fabuly...ktora lepsza?
-
hehehe oczywiście że w dwójczece jest lepsza :D ale uśmiercaja mojego heroka :( ale nieważne w każdym razie w zameczku czekają Cię różne questy typu konkurs kucharski, budowa guardiana całego zamku itp.... Im więcej postaci Tym większy zamek i armia :D A cały urok grafiki polega na tym że jest podobna do snes-owej ja tam nic do niej nie miałem, da się przyzwyczaić ;)
SUIKODEN 2 RLZ !!!
-
ja chwilowo mam maly dylemat :blink: ...juz prawie koncze Suikodena 1 i nie wiem czy zabrac sie od razu za druga czesc??...czy odpoczac od serii i zagrac w Star Ocean'a ktorego dostalem od Solidusa :rolleyes: ....hmmmm...bo z tego co piszesz :devil: to druga czesc rzadzi :lol:
-
nom, nom.. fajna jest, nie gralem w jedynke, tylko wlasnie w ta czesc i to niedlugo, bo #@^%^ komp sie zawiesil podczas robienia partycji i $#%@ cale 20Gb roznych rzeczy poszlo sie %#@%
a wracajac do tematu, hehe... podoba mi sie tam grafika, nie dlatego ze jest super szczegolowa, w 3d itp. ( bo nie jest :P ) ale jest ladna, lubie taki typ "rysunku", i podoba mi sie tez walka... jest bardzo dynamiczna, wszyscy naraz naparzaja ( przewyzsza w tym inne jrpgi, nawet... ff.. :blink: yyy.. ja tego nie powiedzialem )
musze sobie znowu sciagnac, tym razem obie czesci i zagrac
-
ARD nie trać czasu na star oceany czy inne shity zarzucaj zaraz suikodena 2... Jak to się mówi kuj żelazo itd :D
-
chyba wlasnie tak zrobie...choc milo zrobic sobie mala "odskocznie" od tematu...z tego co czytalem na forum SO jest tez calkiem ciekawy...chwilowy brak czasu nie pozwala skonczyc S1 (juz jestem bliziutko konca), ale niedlugo to nastapi :lol: ...dzieki za rade :devil:
-
hehehe ale skończ na poczatek jedynke i dograj sejv z jedynki do dwójki ;) żeby wycisnąć wszystkie soki :D
-
no wlasnie wczoraj skonczylem grac w Suikodena...jeszcze raz wielkie dzieki Devil za polecenie mi gry i za sama gre :w00t: ...niestety druga czesc musi troszeczke poczekac, gdyz po ukonczeniu ToP wzielem sie jednak za Star Oceana...udalo mi sie zebrac wszystki postacie, wiec chybaa nie jest az tak zle...zakonczenie nawet interesujace i niezle zrobione..."2" tylko odpalilem, odegralem save z "1" i nagrale gre na samym poczatku...przyjdzie na nia kolej :D ...jeszcze raz dzieki :!: :lol:
-
ech no cóż :( jak nie to nie :P ale nie wiesz co tracisz :D a ja w star oceana nie grałem więc Ci nie powiem czy się opłaca czy nie :D
-
w "2" zagram na banek, bo giera mi sie spodobala...o to sie nie martw ^_^ ...co do Star Ocean'a to przypomina mi strasznie ukonczone niedawno ToP, wiec nie dziw sie ze poszla ta gra na pierwszy ogien...moge cie zapewnic ze na darmo mi tych gier nie zalatwiales ;)
-
hehe ja myśle ale jakoś małą popularnością cieszy się ta gierka bo tylko my tu piszemy :) a w ToP... też nie grałem :D mam ostatnio strasznie okrojoną wiedzę o jRPG-ach odkad w moim domu zagościło blaszane pudło... ale jakoś się trzymam :D
-
Echhh niewiem czemu ale jakos nie moge sie zabrac za granie w Suikodena :o jakis czas temu pisalem posta i nadal jestem w tym samym momencie nie ruszylem sie ani na krok niechce mi sie jakos powrocic do tego... jush coraz mniej czasu spedzam nagraniu.... wczoraj wlaczylem konsole ale nie z Suikodenem tylko z moim ukochanym Chrono Crossem... nie wiem jush hyba za stary sprzet dla mnie i nie moge grac na PSX chociaz obiecalem sobie ze dzis czyli w piatek zagram sobie w suikodena bo nie mam kasy zeby isc na pifffka na karaoke do pubu ;( Faqqq no ale co tam mam nadzieje ze Suikoden 2 umili mi choc troche nocke... i mam nadzieje ze mnie pochlonie i sprawi ze znow zasiade do jRPGow(bo granie poraz 5 w CC to nie to samo) a jak czytam wychwalania Devila to moze i dzisiejszej nocy znowu zapali sie we mnie iskierka do jRPGow ;( czego sobie zycze i mam nadzieje ze i wy mi zyczycie powrotu na dobra strone zycia ;)
-
ja sie przyznam ze dzieki wam cos sie we mnie ruszylo :D ...skonczylem ToP'a, Suikodena 1, teraz mecze Star Ocean'a, nastepny w kolejce Suikoden 2 :lol:
o dwojce nic nie wiem Gipsi, ale Devil mowi ze jest lepszy od jedynki...a ze jedynka jest swietna (choc troche prosta <_< ) wiec dwojeczka musi wymiatac...czego sobie i tobie zycze :P
-
Ej skończył któś wreszcie tego suikodena 2 ??
-
Ja skończyłem dwa razy, jeśli tak na mus kogoś potrzebujesz... Mój kumpel jest w tą grę niesamowity... kręciłem sobie z niego bekę ze dwa miechy... czy dałbyś radę nie zdobyć Luc'a.... bo jemu się udało...
-
Luc'a mówimy o tym magu ?? jak on to zrobił :/ zabił go w czasie bitwy?? czy wogóle się nie przyłączył?? co to za cuda i dziwa ??
-
Dobra... to ja jestem tym "kumplem"... po pierwsze nie zabiłem go podczas bitwy. Było napisane, ze go dołączyłem do składu, ale jak go chciałem wziąść do drużyny to go na liście nie było.
-
błąd gry :/ inna sprawa że nigdy znigo nie korzystałem, hum hum... miałeś go na kamiennych tablicach wypisanego ?? a może wybył uporać się z Seserai of Harmonia bo w penym momencie gry on poprostu wybywa uporać się z innym magiem...
-
Nie miałem zapisanego Luc'a na kamieniu. WOGÓLE NIE MIAŁEM KAMIENIA, bo od niego (czy tam od Leknat) się go dostaje
Co do pierwszej części SUIKODENA to znam kogoś kto przeszedł tą giere 8 razy i teraz niemorze na nią patrzeć.Osobiście uważam że gra jest wyje... z czachy.
[size=8]Nie pisz dwu postów pod rząd
Made by White_wizard[/size]
-
właśnie tablice razem z luckeim dostajesz... a co do pierwszej części to nie jest nawet w połowie tak dobra jak dwójeczka :P
-
A grałeś moze w Gunso Suikoden II - Card Story (jak nie wiesz to jest dostępny w dziale download), fajna giera... szkoda, że po japońsku. Grałem chwilkę, skupiałem się na rzeczownikach (bo znam dwa podstawowe iśnie alfabety) i pokumałem sie tylko, że są tam jakieś karty bochaterów i karty linkowe (link cards), które się łączą z nimi. Taka zabawna wariacja na temat S2. Udało mi się dojść do Toto Village, a potem straciłem zapał.
-
hum mam to gdzieś w moich romach.. ale nie odpalałem nie lubie kiedy gry okraszone są krzakami :D
-
Za to ja mam pytanie, co do Suikodena 2. Gram w to od niedawna, moze zdracilibyscie wasze ulubione party jak graliscie.
Nie wiem na jakim etapie jestem, ale pewnie gdzies na poczatku, bo mam malo postaci zwerbowanych (chyba ze je przeoczylem ;p).
-
Miałem kilka ulubionych składów, w zależności od nastroju... często miałem trójkę ninja (Kasumi, Sasuke, Mondo), prawie zawsze byli u mnie Flik, Victor i przynajmniej jedna z dwóch siostrzyczek (Rina i Eillie, czy jakoś tak...). Z późniejszych postaci to lubiłem Mazusa, bo fajnie ludzi czarami niszczył. Skład często zmieniałem... szkoda tylko, że później nie ma dwóch najciekawszych postaci z gry (Jowy i Nanami)...
skorto już mowa o tej grze... udało się komuś zdobyc w niej McDohla (głównego bohatera z pierwszej części Suikoden), bo można go przyłączyć razem z Gremio. Tylko to jest zarąbiście trudne.... dlaczego? Trzeba mieć na memorce sejw z pierwszej części z Suikodena <gulp> ZE ZDOBYTYMI WSZYSTKIMI POSTACIAMI... wszyściutkimi.... (dlatego jest tam Gremio... zorientowani wiedzą o co chodzi)
-
Jesli Nanami odejdzie to nie bedzie wesolo, bo jest najsilniejsza w moim party.
Jak to jest z runami? dajmy na to ze mam podpiety rune Wind komus, i ona ma okreslona liczbe tego do wykorzystania, ale od czego to zalezy ile moze wykorzystac razy dana technike, i kiedy sie odnawiaja?
-
Jesli Nanami odejdzie to nie bedzie wesolo, bo jest najsilniejsza w moim party.
he.. hehe... he... zabawne... hehe...
Jak to jest z runami?
cholera wie... wiesz kiedy ja ostatni raz grałem w Suikodena? Na runie ma się chyba cztery cyferki, które oznaczają ile razy możesz użyć ataku danego poziomu.... ich ilość zależy od którejś tam statystyki... nie pamiętam.... polecam Blue Gate Rune (cuś ślicznego) założone u Mazusa, Luca alebo jakiegoś innego maga (Rina albo jej siostra mogą być)...
-
Co do Nanami to serio jest najsilniejsza. Ma cos w stylu double attack (atakuje 2 razy) i do tego po kazdym ataku zadaje fire (dzieki runie fire chyba), co zadaje wiecej dmg niz rikimaru, tsai czy hanna ;>
-
to jak ty masz w składzie Rikimaru, Hanne i Tsai'a to albo jesteś na samiuśkim począteczku albo minąłeś się z połową postaci... poczekaj na kogoś, kto faktycznie robi damage, jak Miklotov i Camus, Bob albo Valeria (żeby nie wspominać o Pasmerdze, który zajebuje wszystkich jednym strzałem...) wtedy dopiero będzie w czym wybierać... a co do Nanami.... heh... nie przyzwyczajaj się do niej, dobrze ci radzę...
-
Teraz jestem w Two-River, watpie ze przeoczylem jakies postaci do tej pory, bo w jRPGach jestem bardzo dociekliwy, z kazdym gadam po kilka razy, wracam sie do danych lokacji 'dla pewnosci'.
-
Two River to jeszcze wcześnie...... a skoroś taki mocny... masz Mukumuku?
-
Nie mam Mukumuku, wlasnie znalazlem w jakims opisie co to jest, ale to chyba przegiecie, zeby tak zdobywac postacie.
-
Wiem wiem... ale to nie koniec... jeszcze będą postaci, które się w podobnie nierealy sposób rekrutuje... nie wiem czy wiesz, ale Mukumuku ma jeszcze czterech kumpli... Mikumiku, Makumaku, Mekukemu i Mokumoku
-
Mukumuku ma jeszcze czterech kumpli... Mikumiku, Makumaku, Mekukemu i Mokumoku
Teraz bede obszukiwal wszystkie drzewa;]
-
Mukumuku ma jeszcze czterech kumpli... Mikumiku, Makumaku, Mekukemu i Mokumoku
Teraz bede obszukiwal wszystkie drzewa;]
Co do drzew to wole obsikiwać :D [no dobra nie ja mój pies] w kżdym razie tych pacjętów zdobywasz wędrując samotnie po drogach między miastami :>
-
A ja właśnie..... hmm.... albo, zeby wyrazić się precyzyjneij, wczoraj skończyłem suikodena V. Gra w sumie fajna, trzeba przyznać. Co ciekawe, sam wątek fabularny zajmuje około 50 h (bez żadnego zbędnego chodzenia gdzie nie trzeba, zdobywania dodatkowych postaci i level up-owania - zawsze za pierwszym razem przechodzę grę skupiając się na głównym wątku) Graficznie fakt faktem nie przedstawia się najlepiej i na pewno nie wyciąga zbyt dużo z możliwości graficznym ps2. Fajna sprawa w sumie, że każda postać ma swój własny głos. Zajebiście mi się to podoba. No i fakt faktem, że niektórzy bohaterowie są jebnięci..... nadal mnie zadziwia jak można mieć w swojej drużynie bobra.....
Ale jak już jestem przy głosach, to stwierdzić muszę, ze muzyka z kolei zajebiście mi się nie podoba. Jest raczej mdła moim zdaniem. Może nie tyle zła, co o prostu nie wpada szczególnie w ucho
System walki też nie jest jakoś specjalnie odkrywczy i innowacyjny ale można go zdzierżyć w sumie. Nie grałem w inne odsłony serii więc nie wiem do końca jak to się prezentowało wcześniej
No na koniec zakończenie..... Moim zdaniem jedno z gorszych jakie widziałem.... No ale może ja tam się nie znam.....
-
Widze ze na czasie nie jestem ja w 2 czesc zaczalem grac dopiero tydzien temu heheh i narazie w tym temacie to tyle moge powiedziec
No w tej chwili to juz moge co nieco powiedziec Jestem juz w Crom Vilagge Gra mi sie tak zajebiscie podoba ze odrazu po meczach o 21 (mistrzostwa Swiata) odrazu wlaczam psx i mloce dotad az mi oczy sie nie zamkna wstaje okolo 10 i znowu napierd...m do obiadu i tak w kolko z moich ulubionych postaci jakos malo uzywam tych miklotovow camusow shinow i takich z zasiegiem Short choc z tych mam w druzynie Flika zamiennie z Shiro jakos mi do gustu wilczek przypadl i Wakabe zajebiscie trzaska nozka pozatym jest Kazumi szybka jak "sam skurwysyn" reszta to Ellie Hero Nanami jakos lubie ja za ten moment co leci ratowac Hero a oni leca po nia i bije starznikow konkretnie :D jeszcze spoko Humprey z gemem Warrior ma niezly Damage narazie mam oklo 60 lub 70 postaci nie rozkminilem neclorda jeszcze a nie ktore postacie tj Te w soth window i kuskus village nie chaca sie dolaczyc czy to dopiero po tym quescie bo niby gdzies wyczytalem ze po tym jak zajebiemy luce blighta przylaczyc mozna niezle postacie wlasnie w tych miastach jesli ktos moze poradzic dlazcego nie chca sie dolaczyc wiem, ze jest kilka wymiataczy niezlych ale najbardziej interesuja mnie szybkie postacie takie jak nanami kasumi shiro wiec moze ktos cos poradzi :D ponadto w kolejce czekaja FF6 CT i Saga Frontier 2 zaczeta juz przed tym jak se skminilem Suikodena ale barzdiej mnie wciagnal a co do star Ocean widzielem tak jakies wypowiedzi na temat tej gry powiem ze ja ukonczylem i podobala mi sie bardzo to na tyle :spoko:
-
Witam!! Suikoden II jest świetny, polecam wszystkim niezdecydowanym ;) Pierwszy raz zagrałem w tą gierkę u kuzyna na PSX (nie miałem jeszcze swojego sprzętu). Gra urzekła mnie niesamowitą fabułą, przy której czułem się jakbym oglądał dobry film. Teraz pstanowiłem wrócić do Suikodena u siebie. Gram na PC przez emulator :P Miło jest przypomniec sobie jak to było 6 lat temu.
Mam tylko jedno pytanko: jestem przed walką z Lucą i chcę sobie usprawnić 18 postaci do stworzenia 3 grup, przez nabijanie doświadczenia (z tego co pamiętam Luca Blight to najtrudniejszy z bossów). Niestety po odwiedzinach u prezydenta Gregminster wszystkie miasta są pod okupacją wrogich wojsk i nie mam szans dostać się na tereny z silniejszymi potworami gdzie doświadczenie przybywa szybciej. Jedynym sposobem jest teleport przez Viki ale jak potem wrócić spowrotem do zamku?? Z tego co wiem do tego służył Blinking Mirror który otrzymałem w Gregminster, ale jak z niego korzystać?? Pojawiło się tylko wielkie lustro w zamku przy Viki ale co dalej?? Jak spowrotem przenieść się do mojego zamczyska?? Baaardzo proszę weteranów tej gry o pomoc. Z góry dzięki!!
-
Jedynym sposobem jest teleport przez Viki ale jak potem wrócić spowrotem do zamku?? Z tego co wiem do tego służył Blinking Mirror który otrzymałem w Gregminster, ale jak z niego korzystać?? Pojawiło się tylko wielkie lustro w zamku przy Viki ale co dalej?? Jak spowrotem przenieść się do mojego zamczyska??
No poprostu wchodzisz do menu, bierzesz Blinking Mirror i go używasz. Powinieneś je mieć u kogoś założone.
A Luca Blight nie był taki straszny wcale. Ja go na luzie pokonałem.
-
W tym właśnie problem że w menu nie mam takiego przedmiotu... Po rozmowie z Lepantem w Gregminster pojawiło się jedynie duże zwierciadło na zamku przy Viki ale w ekwipunku nie mam nic co mogłoby mnie przenieść "do domu"... :(
A Luca Blight nie był taki straszny wcale. Ja go na luzie pokonałem.
Ja pamiętam że u kuzyna to męczyliśmy się z nim przez kilka godzin. Już ta dwugłowa besta na końcu gry sprawiła nam mniej problemów. Dlatego chciałem trochę rozwinąć bohaterów, założyć im jakieś konkretne runy, kupić dobre uzbrojenie ochronne i podnieść levele broni. Najlepsze tereny do nabijania doświadczenia to w mojej sytuacji lasy prowadzące do Gregminster. Tylko że nie mogę właśnie wrócić do zamku...
PS. JUŻ NIEAKTUALNE - Blinking mirror odnaleziony i Luca pokonany :D
-
Suikoden 1 i 2,jedne z moich ulubionych gier,ale wolę 2.Plusy i minusy dwójki:
+fabuła
+dobra grafika(niektórym nie przypadła do gustu 2D,ale mi się podoba)
+ilość postaci O_o (w obydwu miałem wszystkie postacie)
+wojny
+1 na 1
+zamek
+konkursy kucharskie
-długość
-jeden z niewielu minusów,ale najważniejszy:poziom trudności-gra jest zbyt prosta,ale nie można mieć wszystkiego
:(
Ocena:-cel.
-
Suikoden 1 i 2,jedne z moich ulubionych gier,ale wolę 2.Plusy i minusy dwójki:
+fabuła
+dobra grafika(niektórym nie przypadła do gustu 2D,ale mi się podoba)
+ilość postaci blink.gif (w obydwu miałem wszystkie postacie)
+wojny
+1 na 1
+zamek
+konkursy kucharskie
-długość
-jeden z niewielu minusów,ale najważniejszy:poziom trudności-gra jest zbyt prosta,ale nie można mieć wszystkiego
sad.gif
Ocena:-cel.
No co do długosći to trzeba pamiętać że jak na tamte czasy była to gra dość długa, więc tu nie ma się czego dziwić że teraz wychodzą jeszcze dłuższe.A coś mi się wydaje ze przez ostatnie czasy jRPGi są coraz łatwiejsze od tych starszych(ale to chyba już kazdy wie :P )
-
Faktycznie,gra nie jest aż tak krotka,ale nie jest zbytnio trudna :(
-
Dla mnie ta gra jest wypas . Nie wiem dlazcego ,ni to piekne graficznie ,ale fajna fabula wszystko ratuje
-
Dla mnie ta gra jest wypas . Nie wiem dlazcego ,ni to piekne graficznie ,ale fajna fabula wszystko ratuje
Fabuła i ilość postaci to napewno największe atrybuty tej gry.
-
QUOTE (Agrias5864 @ 17.11.2006, 23:01:53)
Dla mnie ta gra jest wypas . Nie wiem dlazcego ,ni to piekne graficznie ,ale fajna fabula wszystko ratuje
Fabuła i ilość postaci to napewno największe atrybuty tej gry.
A także to że każda postać coś wnosi do gry
-
A tak wogole zdobył ktoś z was wszystkie wiewiórki,mi sie to udało po "niezłych nerwach" spędzonych nad gra(nie wiedziałem jak to napisac).
Mi sie cos dziwnego stało,zdobył L.C.Chan i on był na 99lvl. :ke?:
Miały tak jeszcze kilka osoby,to nie jest joke.
-
QUOTE (Agrias5864 @ 17.11.2006, 23:01:53)
Dla mnie ta gra jest wypas . Nie wiem dlazcego ,ni to piekne graficznie ,ale fajna fabula wszystko ratuje
Fabuła i ilość postaci to napewno największe atrybuty tej gry.
A także to że każda postać coś wnosi do gry
No właśnie, tu jest problem. Bo teoretycznie tak jest, ale właściwie w Suikodenach I-IV tylko część (jakieś 25%) postaci coś wnosiło do fabuły, reszta stanowiła dodatki, których rola ograniczała się do krótkich questów i na tym ich rola sie kończyła. Mi osobiście brakowało zarysowania realcji między tak liczną grupą - to akurat drobny minus Suikodenów. Mam nadzieję, że w V to rozwinięto....
-
Jest ktoś mocny i mial 99lvl???
-
No dobra... to teraz ja... xd
Cóż, długo w Suikodena [dwójkę, bo jedynki na oczy nie widziałam] nie pograłam.
Dlaczego? :]
To proste, zacięłam się w tym labiryncie wrednym :F
Później już nie chciało mi się do tego wracać... ^^'
Nanami rlz xD
-
Suikoden II rzadzi. Serial na jego podstawie byłby przegieciem. Ale nie o to mua chodzi. Sorki, że tak z nikąd, ale mam pytanie. Suikodena 1, 2, 4 przeszedlem. Dlaczego? Bo wyszły na Europe. Szukam Suikodena 3. Napaliłem sie na niego jak arab na kurs pilotażu, ale nie wiem skad... Wiecie skad można takowego zdobyc? Z góry Bóg zapłać.
-
Tylko śiągnąc z neta. S3 nie ma w Europie.
-
Suikoden II rzadzi. Serial na jego podstawie byłby przegieciem. Ale nie o to mua chodzi. Sorki, że tak z nikąd, ale mam pytanie. Suikodena 1, 2, 4 przeszedlem. Dlaczego? Bo wyszły na Europe. Szukam Suikodena 3. Napaliłem sie na niego jak arab na kurs pilotażu, ale nie wiem skad... Wiecie skad można takowego zdobyc? Z góry Bóg zapłać.
Jak chcesz mieć orginal to możesz kupić przez www.ebay.de , widziałem tam oferty Suikoden 3 ale trzeba mieć do tego przebudowanego PS2 by chodziły NTSC
-
Jest ktoś mocny i mial 99lvl???
Dostałem Hoi'a na 99tym :P
A ja mam takie pytanie. Gdzie jest dokładnie wejście do Rokkaku? Bo mam Kasumi w składzie i szukam przy drabinach i nic :(
-
Trochę dawno grałem, więc dokładnie nie wskażę miejsca. Jeśli dobrze pamiętam, to przejście jest kilka ekranów gdzieś po drabinach. Przejście jest ukryte w drzewach w dolnej części ekranu. Łatwo miejsce rozpoznać po dwóch rzucających się drzewach. Wystarczy trzymać kierunek w dół, aż bohater nie przejdzie przez drzewa.
-
Ale od drabinek w stronę granicy, czy w stronę wioski?
-
W stronę Gregminster. Zresztą mówiłem, że dawno nie grałem, więc moge się mylić.
-
Hmmm, ostała mi tylko jednak gwiazda do zrekrutowania...czy ktoś może wie, gdzie mogę naostrzyć broń na 14 lvl, albo skąd wziąć młotki dla mojego kowala?
-
Hmmm, ostała mi tylko jednak gwiazda do zrekrutowania...czy ktoś może wie, gdzie mogę naostrzyć broń na 14 lvl, albo skąd wziąć młotki dla mojego kowala?
Iron Hammer (Lvl 9): Forest Village, Armour shop, porozmawiaj z menszczyzną a ci podaruje młot.
Copper Hammer (Lvl 12): Gregminster, Palace, porozmawiaj z żołnierzem w górnym przetsiąku po wejściu do zamku.
Silver Hammer (Lvl 15): Greenhill Academy, student w klasie nauki kowalstwa. (dostepne dopiero po odzyskaniu Green Hill)
Golden Hammer (Lvl 16): Sajah Village, Item Shop, Rare items.
-
Trochę dawno grałem, więc dokładnie nie wskażę miejsca. Jeśli dobrze pamiętam, to przejście jest kilka ekranów gdzieś po drabinach. Przejście jest ukryte w drzewach w dolnej części ekranu. Łatwo miejsce rozpoznać po dwóch rzucających się drzewach. Wystarczy trzymać kierunek w dół, aż bohater nie przejdzie przez drzewa.
W stronę od drabinek (na górze) idź do następnej planszy. Potem na górę, aż w końcu skręcisz w prawo i "przytul się" do dolnej ściany drzew.
-
Po internecie krązą plotki że twają prace nad Suikoden VI, i że podobno szusta część serii będzie na Nintendo Wii, nawet na suikosource o tym w newsach wspomnieli. Ja osobiście bym wolał by seria trzymała się konsoli Playstation.
-
No cóż, obecnie mam ferie i zamowiłem S5 oraz S4 n allegro. Więc odpalilem "5" i na poczatku to raczej amnło grałem, ale jak pograłem troche dłużej to po prostu teeraz przestać nei mogę, po prostu super gra. Ciagle maniacze. Gra jest wspaniała piękna grafika i rozbudowana fabuła oraz poziom trudnośći troche podwyższony w porównaniu do część z "szaraka". Na razie jestem w momencie zdobycia Dawn Rune. Podoba mi sie też, zę wprowadzili skille oraz magia troche zmieniona, pozatym można zmieniać formacje co jest dużym plusem. Walki są dobre, chociaż wolałem te z "2". Postacie też przypadli mi do gustu szczególnei Kyle, lecz mam zastrzeżenie do naszego "Hero" bo wygląda troche jak baba. Następnie po prostu podziwiam Konami za to jak oni świetnei wplotli postać Georga i innych. Już w S2 było napisane, zę był w Falenie był ryczerzem i żę zamordował Królową. Dla zainteresowanych to neich idą do Richmonda i odkryja zagadki Georga albo niech wejdą na gamefaq. S4 wlącyzłem tylko żeby sprawdzić czy działa. Jak skończe S5 to zabiore sie za S4. A co do mojej oceny to S5 nawet bije na głowe S2, juz mi sie bardziej podoba a jeszcze zamku nie zdobyłem. A i jeszcze, czy ktos mógłby rozwinąć skróty, któe mamy w statsach, wiem że tam jest wind, water, fire, lighting ale reszty nie wiem.
-
Popieram w całej rozciągłości twoją opinię o Suikoden V. W część czwartą mimo że słabsza również warto zagrać. Nie należy też zapominać o Suikoden Tactics chociaż bez znajomości części czwartej lepiej się za niego nie zabierać. (Jeśli oczywiście zależy ci by fabuła była zrozumiała). Ale ogólnie ten tytuł również uznaje za udany.
-
cze koledzy potrzebuje rady na temat s2 i 3 zakonicznia mam prawie wszystkie 108 brakuje mi dwóch futch i humpera a ide walczyci do miejsca gdzie ginie nanami a gdziesi wyczytałem ze trzeba mieci 108 postaci przed jeje smiercia bo tera nie moge zdobyci tych dwóch kolesi za wszelkie rady dzieks
-
z tego co pamietam to sa w wiosce gdzies na gorze mapy i przylacza sie jak dzieciak z tej wioski ktoremu futch naopowiadal o smokach pojdzie na pobliska gore szukac smoczego jajka oczywiscie bedziesz musial go uratowac ;f
-
wiem gdzie ich z dobyci tylko ze ich era nie ma dopiero zdobylem ich po smierci nanami czy zobacze zakoniczenie
-
nie mam pojecia co napisales ;o moze sprobuj z interpunkcja i wogole to masz dziwny dialekt (walczyci? gdziesi? wth?)
-
Futch i Humprey zrekrutujesz tylko w czasie pierwszej wizyty na terenie Rockaxe. Po opuszczeniu krainy z Camusem i Miclotovem znikają. Innymi słowy nie masz szans na 108.
-
No cóż jak to bywa z rpg też musiałam zagrać w Suikodena,oczywiście przez mojego kolegę,który w tym czasie grywa w IV część hehe.Na razie gram w jedynkę i muszę powiedzieć,że bardzo mi się spodobała,mimo iż grafika to 2d.Muzyka świetna,grywalność...no nie wiem czy teraz zadowolą mnie trzy postacie w teamie XD.Fabuła...a niech to utonęłam.Jestem w momencie walki z Neclordem i tak się zastanawiam czy w ogóle uda mi się go pokonać...mój kolega mówi,że nie ważne czy wygram czy przegram i tak mi się nie uda,bo tak jest fabularnie XD.Co mogę jeszcze powiedzieć, na razie mam wszystkie postacie jakie dało się do tego czasu uzbierać(staram się bardzo bo chcę odzyskać Gremio T^T).Hehe no i mam małe sugestie,że Konami musiało zrobić jakieś powiązania IV części do I,bo w końcu co tam robi Ted?Jak ktoś ma jakieś spostrzeżenia to może się podzieli?
No a tak jeszcze od mnie,chyba Suikoden zajmie miejsce Finala w moim rankingu ;P.
-
No cóż jak to bywa z rpg też musiałam zagrać w Suikodena,oczywiście przez mojego kolegę,który w tym czasie grywa w IV część hehe.Na razie gram w jedynkę i muszę powiedzieć,że bardzo mi się spodobała,mimo iż grafika to 2d.Muzyka świetna,grywalność...no nie wiem czy teraz zadowolą mnie trzy postacie w teamie XD.Fabuła...a niech to utonęłam.Jestem w momencie walki z Neclordem i tak się zastanawiam czy w ogóle uda mi się go pokonać...mój kolega mówi,że nie ważne czy wygram czy przegram i tak mi się nie uda,bo tak jest fabularnie XD.Co mogę jeszcze powiedzieć, na razie mam wszystkie postacie jakie dało się do tego czasu uzbierać(staram się bardzo bo chcę odzyskać Gremio T^T).Hehe no i mam małe sugestie,że Konami musiało zrobić jakieś powiązania IV części do I,bo w końcu co tam robi Ted?Jak ktoś ma jakieś spostrzeżenia to może się podzieli?
No a tak jeszcze od mnie,chyba Suikoden zajmie miejsce Finala w moim rankingu ;P.
Jeśli zamierzasz potyczkować sie z Neclordem w Warrior's Village (pierwsze starcie z wampirem), to raczej go nie pokonasz, bo cheater zawsze uniknie każdego ataku. Najlepiej nie przedłużaj i wytęp dla niego wszystkich swoich.
-
Nie biję się z nim drugi raz i mam uratować Tengar heh tylko coś mi nie idzie XD.
-
Hehe no i mam małe sugestie,że Konami musiało zrobić jakieś powiązania IV części do I,bo w końcu co tam robi Ted?
Powiązań będzie duuuuużo więcej, to jedna z cech serii. Czwórka się dzieje chyba ponad 100 lat przed jedynką, a jest tam Ted, bo jest nosicielem Soul Eatera, i tak jak posiadacze wszystkich innych prawdziwych run, jest nieśmiertelny. Przynajmniej póki go ma...
-
Zawsze intrygowała mnie postać Jeane, bo to bez wątpienia ta sama postać, która występuje prawie we wszystkich częściach Suikoden, Obecność Viki można jakoś wytłumaczyć ponieważ ona teleportuje się w czasie i przestrzenii, A co jeśli Jeane ma podobne zdolności? Albo jest więcej niż człowiekiem, może nawet boginą? A może jako Rune Master wie o nich na tyle by wykorzystać je do bycia nieśmiertelną?
-
albo jest postacia stworzona przez tworcow gry po to by powodowala intryge w glowach graczy zastanawiajacych sie czemu jest wszedzie i wyglada na ten sam wiek ;x
-
Być może ale myślę, że jej ciągła obecność ma większy sens. Pewne wydarzenia w części V wskazują na jej powiązania ze starożytnymi Sindarami.
-
Ewentualnie tak jak mówiłeś aysnel,ona musi umieć posługiwać się runami na tyle dobrze by wyglądać młodo i ewentualnie przeżyć tyle lat hehe.Przynajmniej ja takie podejrzenia miałam na początku co do niej.
Co do powiązań to bardzo mi się to podoba ^^,właśnie czegoś takiego brakowało mi w Finalach.A jeśli chodzi o Teda hmmm to gdzieś przeczytałam,że on przez 150 lat ukrywał się na tym statku widmo,a potem gdy ci pomoże w czwartej części,w walce z piratem i gdy kończy się seria to znika on ze statku,by nie przywiązywać się do nikogo...heh szkoda mi go,biedny Ted ;/.
-
Jak piszę pod koniec IV części w epilogu Ted musiał czekać prawie 200 lat by znaleźć prawdziwego przyjaciela. Jest to oczywiście aluzja do pierwszej części Suikoden. Po drugie nie słuchaj Reavera gdy mówi że Suikoden'y IV i Tactics są do bani. Pełnią one bardzo ważną rolę w całej historii. Zresztą pierwsza część Suikodena też nie była zbyt udana ale na dzień dzisiejszy jest to ważna pozycja. Mimo wszystko część V to rzeczywiście jak na razie najlepsza część serii.
-
Hehe Neclord pokonany XD,ale było ciężko.Co do IV to właśnie przez nią zebrało mi się na granie w Suikodena...na razie tylko I część,ale mam jeszcze II i może IV pożyczę od kolegi hehe.Ale czwórka strasznie mi się podoba^^.
-
Po czwórce załatw sobie jeszcze Tactics. Zawsze to jakaś odmiana od tradycyjnego jRPG.
-
Zawsze intrygowała mnie postać Jeane, bo to bez wątpienia ta sama postać, która występuje prawie we wszystkich częściach Suikoden, Obecność Viki można jakoś wytłumaczyć ponieważ ona teleportuje się w czasie i przestrzenii, A co jeśli Jeane ma podobne zdolności? Albo jest więcej niż człowiekiem, może nawet boginą? A może jako Rune Master wie o nich na tyle by wykorzystać je do bycia nieśmiertelną?
Tak Jeane jest naprawde wielką tajemnicą, podejżewam że nosi jakiś True Rune, bo przecież nie starzeje sie przez całą chistorię Suikodenów, w Suikoden III mozna było sterować pewnym psem poprzeż system trinity site i wtedy wyszło na ja że Jeane otacza cały czas jakąś magiczna powłoka która mogą widzieć tylko zwierzęta, słyszam plotki w internecie że posiada ona True rune od którego pochodne to Beast rune (rune transformacji) i że jeane nie jest tak naprawde człowiekiem, ale plotki nigdy nie były potwierdzone.
Zresztą pierwsza część Suikodena też nie była zbyt udana ale na dzień dzisiejszy jest to ważna pozycja.
moim zdaniem pierwsza część jest naprawde super, miała prosy system walki i magii, ale za to naprawde przyjemnie się w nią grało, a przy okacji jak już wspomniałem temat Suikoden I to dodam że podobno został wydany remake na Sega Saturna i gra ma wiele dodatkowych scen fabularnych i minigier, wyczytałem w necie że np. Fukien prowadzi na zamku arene walk i że rekrutacja piratów jest częścią fabuły po porywają oni jedną kobietę z drużyny, hetnie bym obejżał tego remaika.
-
Z części V by wynikało, że Jeane mogłaby pochodzić od Sindarów, bądź nawet od 10 Mistrzów, którzy przy pomocy Run mieli półboskie moce. Być może Jeane jest jedną z tych, którzy przetrwali całą opisywaną w części V katastrofę.
EDIT
Jeszcze odnośnie piątki. W czołówce mamy scenę gdy Lyon walczy z Księciem, widzimy też ducha Królowej Arshtat. Podobno wszystkie sceny w czołówce to urywki z gry, jednak we właściwej rozgrywce na wymienione sceny się nie natknąłem. Więc może są to części scenariusza z których twórcy zrezygnowali?
-
Chciałbym odświeźyć temat. Niedawno ukazała się nowa gra z serii Suikoden. Tym razem Konami uszczęśliwiło posiadaczy Nintendo DS - czyli mnie :)
Suikoden Tierkreis jest jednak trochę inne od poprzedników. Nie uświadczymy tu runów, tylko Marks of Stars, które tak naprawdę pełnią tę samą rolę co runy. Cała historia toczy się tym razem w innym świecie, ba nawet mamy kilka światów :P Mamy tu także 108 postaci, które zwane są w tej części Starbeariers (nie Star of Destiny). Na całe szczęscie nasz bohater i tym razem będzie posiadaczem własnego zamku, który oczywiście rozbudowuje się.
Najnowsza część posiada także system questów, które sami wybieramy. Otrzymujemy za nie nagrody pieniężne lub cenne przedmioty. Tym razem nasz bohater przemówi!! Głos całkiem sympatyczny. Osobowość bohatera jest jednak inna. W tej części hero jest pyszałkowatym, pewnym siebie, gówniarzem :P
Zabrakło mi tutaj walki jeden na jeden oraz walk taktycznych. Wielka szkoda!
Jeżeli chodzi o fabułę, to przyznam, że bardzo mi się podoba. Jakaś dziwna religia zwana The Order of the One Way szerzy się na kontynencie. Wyznawcy podbijają coraz to kolejne miasta, zmuszając do przystąpienia do ich sekty. Trzeba będzie oczywiście zmierzyć się z nimi.
Według mnie Suikoden Tierkreis to świetny jrpg, ale to nie jest jednak Suikoden. Rozrywka jest świetna, tylko gra za bardzo odstaje od serii.
-
Ja spojrzę na Suikoden tierkreis bardziej krytycznym okiem. Ogolnie gra mi się podobała, fajna, wciągająca fabuła, ciekawy system, ale z kilka rzeczy mi się nie podobały.
Po pierwsze, za dużo ludzi można wziąć do drużyny jako wojaków, a za mało jest supporterów, czy pracowników w zamku. Poza kilku sklepikarzy, muzyka i babki dającej questy, nic nie ma pobocznego do roboty w zamku. Co do wojaków, to przez nowy system, w którym, zamiast ostrzenia oręża dla pojedynczej postaci, każdy może nosić kilka broni i można ustawić zaklęcia (wspomniane przez kolegę Mark of Stars), z których np. jedno zaklęcie zna kilkadziesiąt osób, wszyscy wojonicy są zbyt bliscy uniwersalności i brak wielkich różnic pomiędzy poszczególnymi osobami. Są może niewielkie klasy, jak, tylko niektórzy mogą używać dwuręczne miecze i garstka wybranych ma dostęp do najpotężniejszych zaklęć, ale 60% wojaków jest za bardzo do siebie (pod względem stylu) podobna, przez co po rekrutacji są jedynie ozdobą w zamku.
Co do questów, grałem na emu, więc nie popykałem na WiFi, ale te dostępne offline są kiepsko przemyślane. Albo wysyłamy postacie na misję, w która ma z góry (może poza kilkoma) ustalony rezultat (nawet przegraną), lub prowadzi nas za rączkę, przez kilka dziecinnie łatwych walk. Jak wspomniałem, mało przemyślane.
Też dziwne jest dzielenie na kilka drużyn, z których kontrolujemy tylko tą z głównym herosem, a reszta ma do stoczenia tylko jedną walkę.
Na koniec narzekań, brak mi pojedynków jeden na jeden, walnych bitwe, a dodatkowo za duża częstotliwość losowych potyczek i potyczki, które musimy wygrać, są za łatwe.
Mogli troche lepiej nad wyżej wymienionymi punktami popracować, ale jak powiedziałem na początku, gra mi się bardzo podobała i dałbym jej ocenę 8/10.
I na koniec, na zawsze zapamiętam bardzo szybki voice acting, szczególnie głównego bohatera (macie tu małą próbkę http://www.youtube.com/watch?v=-rNCbEtB1YU (http://www.youtube.com/watch?v=-rNCbEtB1YU))
-
to w gosciu lubilem wlasnie te jego szybkie gadki ;f ledwo lapalem co mowi ale pasuje mu to do charakteru
do minusów dochodzi jece ze po przejsciu nie ma nic do roboty zadnych bonusow, dodatkow przechodzisz i koniec
-
Tak jak powiedział przedmówca, szybka gadka bohatera pasuje do jego charakteru. Jeśli dokładnie przyjżymy się postaciom, to możemy zauważyć, że głosy doskonale pasują do osobowości. Niektóre osoby mówią wolniej i wyraźniej, inne natomiast szybko i często posługują się skrótami, uproszczeniami. Jestem ogromnie wdzięczny Konami za ten voice acting; bardzo mi się on podoba.
The_Reaver wspomniał o bardzo ważnej rzeczy, o której ja w poprzedniej mojej wypowiedzi zapomniałem. System ostrzenia broni, czy jak kto woli, weapon level up :) W tej części ogromnie mi tego brakuje. Poszukiwanie nowych młotów i zanoszenie ich do kowala sprawiało mi dużą radość. Taka rzecz charkterystyczna dla Suikoden.
Jeśli miałbym ocenić tą część przez pryzmat serii, to dostała by notkę 7/10. Według mnie jest lepsza niż SIV i S Tactics, ale gorsza niż pozostałe.
Natomiast oceniając grę jako jrpg, to śmiało daję 9/10.
-
Teirkreis jest świetne po prostu. Jedna z najlepszych gier na DS. Już od dawna żadna gra tak mnie nie wciągnęła. Poza tym mam 40 godzin na liczniku i nie odczuwam żadnego znużenia. Świetna fabuła. Nawet w misjach pobocznych. Dla tej gry warto DSa kupić. Brakowało mi bardzo staroszkolnego jrpg...
-
staroszkolny jrpg to black sigil ;f ale fakt ze mimo kilku wad to jedna z lepszych dsowych gier
-
Black Sigil próbowałem, ale jest dla mnie zupełnie niestrawne. Miałem problemy chyba z trzecim czy czwartym bossem, a grindowanie mnie już nie bawi. Suikoden moim zdaniel idealny. Chociaż może jednak trochę zbyt prosty.
-
Właśnie zdenerwowany odszedłem od konsoli po kilkugodzinnej sesji z Suikoden 5. Jestem zaraz przed końcem gry. Zdenerwowałem się, bo po około godzinnej trój-drużynowej przeprawie z przyciskami przegrałem walkę 1-1 z Dolphem. I to w dodatku dwa razy. Koleś jest naprawdę nieprzewidywalny, ma dość dużo kwestii i często je zmienia. Jeszcze bardziej mnie zdenerwował fakt, że tak długo nie było zapisu i teraz nie chce mi się tego wszystkiego od nowa przechodzić.
Sama gra jest bardzo dobra. Godny uznania pomysł z walnymi bitwami, ale troszkę niedopracowany. Wciągająca fabuła i ciekawe postacie. W poprzednie części nie grałem ale wiem, że Killey był bodajże w dwójce. No i podobno soundtrack czerpie z początków serii. Plusik. Szkoda tylko, że grafika nie stoi na wyzszym poziomie, ale przy takich zaletach traci to znaczenie. Momentami denerwował mnie dubbing i dźwięk uderzenia nunchaku księcia, heh. Podoba mi się system walki choć nie odznacza się niczym szczególnym w porównaniu do innych gier z gatunku. No może poza ilością postaci w drużynie bo jest ich aż 6. Nie podoba mi się trochę pomysł z uzywaniem magii, a raczej z ograniczeniami z tym związanymi. Wolałbym żeby ograniczenia sprowadzały sie do punktów many zamiast tego co jest w grze.
Teraz pozostaje mi ukończyć grę i chyba będę mieć najlepsze z zakończeń. Mam 108 gwiazd przeznaczenia i byłem na początku dobry dla Lym, heh. Tylko z tego co widzę będę mieć i tak dwa zakończenia do wyboru. Pozostanie w zamku lub opuszczenie go. I żeby zobaczyć oba to pewnie te wszystkie ostatnie walki od nowa trzeba przejść. Chyba że przed zakończeniem a po pokonaniu ostatniego ostatniego bossa jest jakiś save. I żeby zobaczyć zwykłe zakończenie powinienem mieć od 61-107 gwiazd. Zostawiłem sobie save sprzed ostatniej walki i zastanawia mnie czy jak stracę w niej jakieś postacie to czy usuną się spośród tych 108 gwiazd i tym samym będę w stanie obejrzeć to zakończenie średnie. Po podobno postacie giną w walnych bitwach, ale po tym co wtedy mówią nie wiem czy nie polega to jedynie na ich wycofaniu się, może niekoniecznie umierają. Ale to sobie sprawdzę. Na najgorsze zakończenie nie mam szans, ale to może znajdę na YT, może na blue laguna, albo może sam sobie kiedyś jeszcze raz przejdę.
-
Duży plus należy się również za muzykę. Nie jest to najlepszy soundtrack jaki znam, ale bardzo dobrze wpasowuje się w klimat gry, nie przeszkadza i nie drażni podczas poznawania fabuły, podkreśla emocjonalność scenek i jest obszerny. Szkoda, że kupienie go jest raczej bardzo trudne. Ale dobrze, że z gry można go odsłuchać.
Wczoraj, zaraz po napisaniu posta ukończyłem S5 z najlepszym endingiem na który składa się posiadanie 108 gwiazd przeznaczenia i pozostanie w zamku. Teraz opuszczę Falenę i jak na razie zakończę obcowanie z tą grą. Potem na New Game+ trzeba będzie u Oboro wszystkie śledztwa zrobić, ulepszyć bronie do 16lvl za co trza zapłacić jakieś 370 000 jednostek płatniczych, wymaksować lvl postaci i odkryć resztę zakończeń. Gra u mnie ma ocenę 9+/10. Byłoby wyżej gdyby dub i grafika były lepsze. Ale i tak jest bardzo dobrze, t jedna z lepszych fabuł jakie widziałem w jRPG (choć nie było iż tak wiele znowu ;) )
Hmm, to zakończenie gdzie książę, Lyon i Georg opuszczają Falenę zdaje mi się o wiele lepsze od tego które uważane jest za właściwe. Gra w sumie ma 4 zakończenia (nie licząc tych złych, które można obejrzeć po przegraniu niektórych bitew czy walk w trakcie gry) i pozostaje mi jeszcze dwa razy przejść grę. Kiedyś się zrobi, hehe.
-
Wczoraj o północy po ciężkich momentach ostatniej walki padł SUIKODEN IV.
Kiedyś grałem na spróbowanie przez jakieś dwie godziny i nawet wtedy gra wydała mi się ciekawa. Jedyne co mnie raziło to śmiesznie wyglądający główny bohater bez charakteru. Przykładowo bezimienny bohater z DQ8 sprawiał o wiele lepsze wrażenie (ale bez porównań - to w końcu inne stajnie). Denerwował mnie też Snowe, bardziej nawet niż główny bohater, ale kogo by on nie denerwował? ;) Natomiast Chiepoo polubiłem od pierwszego spotkania. Co mnie od początku gry przyciągnęło to ciekawe cut-scenki, bitwy morskie i ciekawy system walki (który znałem juz z S5) dzięki któremu przyjemnie się gra i grinding nie jest taką katorgą jak w niektórych tytułach. Tym bardziej, że postacie z mniejszym poziomem doświadczenia w drużynie zdobywają szybciej by dopasować się do poziomu tych lepszych. I w tym wypadku mamy do dyspozycji czterech bohaterów naraz, ich łączone ataki (pomiędzy bohaterami którzy wzajemnie coś dla siebie znaczą) i czary. Gra często określana jako najgorsza z serii. Nie mogę za bardzo wypowiedzieć się w tym temacie, bo jeśli chodzi o Suikodeny to znam tylko 4, 5 i kawałek Tactics. Nie jest to na pewno jeden z najgorszych jRPG w jakie grałem. Fabuła bardzo mnie pochłonęła i za to należy się grze spory plus. Na kolejny plus zasługuje odmienność na tle innych jRPG w strefie świata w jakim historia gry się toczy. Pierwszy raz spotkałem się z "pirackim" jRPG. I mówimy tu o takich klasycznych piratach morskich. Bardzo podoba mi się eksploracja świata za pomocą statku, który to poza poruszaniem się pieszo jest naszym jedynym środkiem transportu. Poza samą eksploracją i walkami możemy też pohandlować i poszukać nowych "żołnierzy" do naszej armii. W sumie jest ich aż 108 i jest co robić poza wątkiem głównym. Grafika mistrzostwem świata nie jest, nawet jeśli wziąć pod uwagę rok 2005, ale tragicznie też nie jest. Muzyka jak i udźwiękowienie gry również stoją na przyzwoitym poziomie. Choć głosy niektórych postaci są lekko denerwujące. Co do samej gry to trudna raczej nie jest. Dużo pomaga hartowanie broni i czasem zmiana bohatera czy korzystanie z wspólnych ataków, specjalnych Runów czy łączonych czarów. Gdybym nie zamienił bohaterów przy okazji ostatniej walki to musiałbym chyba podbijać level do 99-ego. Do ostatniego bossa podchodziłem jakieś sześć razy i wydawało mi się, że będę musiał zaczynać całą grę od nowa tylko dlatego że źle podzieliłem grupy.
Ogólnie grę oceniam 8/10 głównie za ciekawą fabułę i piractwo na szeroką skalę. Fanom gatunku polecam.