Forum SquareZone
Kategoria ogólna => Granie a gadanie => Przygodowe => Wątek zaczęty przez: Solidus w Grudnia 27, 2005, 01:46:07 am
-
Trochę mnie zdziwiło, że nie ma tematu o tej znanej serii. Każdy wie, że chodzi w niej o wirus, który robi z ludzi be i fe zombie. Nie będę więc zalewał z syfem typu "seria, która odmieniła wizję horrów jako gry itp." tylko przejdę do oceniania.
Resident Evil 0 - wyszedł na GameCube'a, więc nie grałem. Opisuje on przeżycia Rebecci z pierwszego Residenta.
Resiedent Evil - Pierwszy Resident Evil jaki się ukazał i mój pierwszy, w jakiego grałem. Do 14-tego roku życia bałem się w niego grać i dochodziłem (bez aluzji, zboczeńcy) tylko do momentu kiedy spotykamy pierwszego zombiaka. Potem pojawił się Action Replay więc i kody i gra poszły w ruch. Dialogi w RE były na skalę pierwszego Silent Hilla. Grafika do dziś mnie trochę przeraża, ale teraz jej archaicznością. Na początku mamy do wyboru dwie postacie : Jill Valentine i Chrisa Redfielda. Ogólnie fabuła była dość ciekawa i nasze działania miały wpływ na zakończenie gry. Na GameCube'a ukazał się on jako Resiedent Evil REmake.
Resident Evil 1.5 - jest tak nazywany przez fanów serii. Tak naprawdę to jest to wersja beta RE2, z którego wycięto kilka motywów, przeciwników i jedną postać, którą zamieniono na Claire Redfield. Ponoć można dostać betę w sieci.
Resident Evil 2 - ogólnie w RE grałem chronologicznie. Grafika od czasów "jedynkie" przeszła niewielkie zmiany kosmetyczne. Dialogi poprawili i nie bije z nich infantylnością już. Pierwszy Resident, w którym możemy śledzić zdarzenia drugiej postaci z jej punktu widzenia(w intrze Leon S. Kennedy i Claire Redfield zostają rozdzieleni podczas ucieczki przez zombiakami). Udało mi się przejść wszytskie cztery scenariusze gry po dwa razy. Ogólnie gra zostawiła mi miłe wspomnienia.
Resident Evil 3 - jeden z moich ulubionych Residentów. Praktycznie nie ma w nim już momentów strachu (jedyne uczucie bycia ściganym). Rekompensuje to jednak świetna fabuła. Kierujemy tu Jill Valentine z RE1 i musimy uciec z Raccoon City. Dodano tu możliwość robienia amunicji i wyboru ścieżki gry w pewnych momentach. Przeszedłem ją z 7 razy.
Resident Evil - Gun Survivor - <brrrrrr...> do dziś mam ciarki z powodu tej gry. I to nie dlatego, że była straszna. Może była straszna, ale jak koszyk szczeniaków. W tej grze graliśmi kolesiem o imieniu Tom...jakiśtam...który cierpi na zanik pamięci. Innowacją było to, że gra była zrobiona w stylu FPP i można było nią grać za pomocą pistoleta. Grafika była zerżnięta z RE2, przez co potwory w zbliżeniu wyglądały tragicznie. Fabuły praktycznie tam nie było. Co gorsza w grze sejwować można dopiero po ukończeniu gry.
Resident Evil - Code Veronica - tylko wiem, że akcja gry dzieje się parę lat po RE2 i gramy w niej Claire. Ściągam ją właśnie na PS2.
Potem wyszły kolejne gry podobne do Gun Survivor, o których nie warto wspominać.
Resident Evil 4 - na początku wyszła na GC. Dopiero od miesiąca/dwóch jest dostępna na PS2. Widząc trailery myślałem "Co to za szit ?! Toż to jakaś gówniata przygodówka !". Ale widząc podnietę graczy na gamefaqs postanowiłem ją sprawdzić. Tak jak z FFIX, myliłem się i oceniłem grę po pudełku. Pierwsza płyta z nią poszła do kosza, bo się źle wypaliła. Wkońcu wypaliłem i włączyłem grę. Akcja dzieje się 6 lat po wydarzeniach w Raccoon City. Umbrella wkońcu zbankrutowała. W RE4 gramy jako Leon Kennedy z RE2. Naszym zadaniem jest uratowanie córki prezydenta. Brzmi nieciekawie, ale w tym szablonie jednak Capcom ukazał parę innowacyjnych chwytów. Miejscem akcji jest jakaś wyspa koło hiszpanii. Nie walczymy tu już z zombiakami tylko z Los Ganados - ludzmi (wieśniakami) opanowanymi przez Las Plagas, dzieki którym ludzie są kontrolowani przez niejakiego Saddlera. Gra przeszła może na część przygodową ale to dobrze. Fabuła prezentuje się bardzo ciekawie (przeszedłem raz na Easy i teraz przechodzę na Normal). Los Ganados nie są teraz tempymi zombiakami, które będą martwe zanim podejdą. Oni umieją używać broni takich jak toporki, widły, dynamit, piły mechaniczne (ładnie obcinają Leonowi głowę) czy karabiny obrotowe. Sterowanie jest ardzo miłe. Nareszcie mamy wydok TPP i kamera idzie za naszymi plecami. Możemy celować we wrogów gdzie chcemy. Headshot np. ma 25% szans na Instant-Kill wroga. Walki z bossami nie są już teraz "zabij zanim podejdzie i ciebie zabije". Przykładem jest walka z Del Lago (tak, przeciwnicy mają tutaj hiszpańskie nazwy i mówią po hiszpańsku, oprócz postaci ważnych dla fabuły, co dodaje klimatu grze) - wielką ludożerną rybą, z którą walczymy za pomocą harpunów na łodce, która jest przyczepiona do Del Lago(przed walką z nim polecam strzelać do ryb pływających w jeziorze [odnawiają nam one energię]). Bronie kupujemy (tak ! Kupujemy !) i upgrade'ujemy od Merchanta. Koniec z darmowym uzbrojeniem. Kasę dostajemy od zabitych przeciwników, lub znajdujemy w różnych miejscach (to samo tyczy się amunicji). Nie ma już bajeru, co mierzy puls. Tutaj nareszcie mamy pasek życia, który dodatkowo pokazuje ile mamy amunicji w magazynku. Życie zwiększamy mieszając (dalej obecne) Green Herb z (nowym) Yellow Herb. Bardzo polecam tą grę. Pierwsze przejście (Z OPISEM !) zajęło mi 17 godzin.
Koniec mojego gadania. Teraz wy coś napiszcie. W sumie to temat powinien nazywać się Resident Evil 4, bo to o nim najwięcej napisałem.
-
Resident Evil - Z tych "prawdziwych" Residentów na PSone to ostatni w jakiego grałem, podobał mi się oczywiście najmniej bo grafika była zdecydowanie najsłabsza, przeszedłem gre chyba tylko Jill ale już nie pamiętam nawet ;] Fajna gierka choć momentami nużyła mnie strasznie. W całej grze przestraszyłem się chyba z 2 razy.
Resident Evil 2 - Najlepsza gra z serii RE w jaką narazie grałem, nie mam pojęcia ile razy ją przechodzilem ale będzie tego dużo, za czasów Nintendo 64 jak z kumplem żeśmy męczyli na zmiane po 15 minut oboje wpatrzeni w TV czerpiący taką samą radoche zarówno z trzymania pada jak i poprostu samego oglądania, historia wtedy mi się bardzo podobała, i ten motyw ukazania wydarzeń z 2 różnych stron. Przeszliśmy na N64 wszystkie scenariusze i później jeszce się grało dalej, ot tak żeby sobie pochodzić strojami różnymi -Leon w "Cobrach" wymiata, a Claire w tym fioletowym stroiku był poprostu zajebistą Dupką.
Później miałem PSone i znowu sobie przeszedłem gre kilka razy, ździwiłem się bo ttaj Leon nie mial stroju moro z kobrami, a szkoda bo wyglądał luzacko ;]
Nie zgodze się z tobą że grafa taka sama jak w 1. Moim zdaniem była o wiele lepsza wszystko jakby jaśniejsze i wyraźniejsze było przez co patrzało się na to o wiele lepiej, tła pwnie za bardzo się nieróżniły, ale jakoś mi się tak wydawały o wiele łądniejsze -może to poprostu przez ciekawszą scenerie jaka była w RE2. Ale wygląd zombiaków był też lepszy niż w RE1, ogólnie dwójka wydawała mi się o wiele ładniejsza. Kilka razy porządnie się przy niej przestraszyłem.
Aha i byłem pod płenym wrażeniem tego że gra na PSone zajmowala 2CD a na N64 zmieściła się calutka na 256 megowym carcie (bo takie chyba były carty na Ninny ne?)
Resident Evil 3 - bardzo fajna gra, raczej zbytnio straszna nie byla, ale bardzo fajnie się w nią grało, raczej nie była w stanie mnie znudzić. Znowu gramy Jill i w sumie nie wiem czemu ale jakoś tak lubiałem grać kobietkami w RE. Gre przeszedłem z tym samym kumplem co grałem na N64 bo po RE2 chcieliśmy przejść 3 i pożyczyliśmy od kumpla PSX. Później gdy mialem już swoje PSone zdobyłem RE3 ale niestety był francuski języka, a dalej jakoś mi się szukać niechciało. Fajny motyw z Nemesisem ciągle nas goniącym i różnymi sposobami na jego pokonanie.
Fajna gra.
Resident Evil - Gun Survivor - No chu*nia nie przeciętna raczej, grałem chwile i raczej lałem ten shit... ten resident nie zalicza się ofkoz do "prawdziwych"
Gralem jeszcze w jednego z Resident Evil Gun Survivor na PS2 gdzie kierowało się Claire ale był równie lipny.
Resident Evil: Code Veronica - w sumie też sobie chyba ściągne, Claire bardzo polubiłem więc z chęcią poznam jej dalsze losy, tylko raczej po RE4 nie będzie mi się chciało grać bo wszystko będzie już zbyt stare.. niechodzi mi o grafike czy coś takiego tylko sam game play.
Resident Evil 4 - Gra swietna, graficznie, dzwiekowo i co najwazniejsze -pod wzgledem game pleyu rowniez. Ta gra miazdzy, nie bez powodu nie raz byla wybierana najlepsza gra roku i przyznawano jej różne tytuły. Przyjemność z grania ogromna a do tego ogromna zaleta jaką jest umiejscowienie gry w realiach z Resident Evil 2 Leon to wporzo kolo a Aya to najlepsza kobiecina z serii Resident Evil ;-(.
Zastosowano w niej wiele nowych mozliwosci ktorych nie oferowlay wczesniej zadne gry, a ktore tak na prawde sa bardzo proste.... przynajmniej ja wczesniej nie spotykalem sie z tyloma fajnymi akcjami jak w tej grze, typu wyskok przez okno, przeskok przez barierke, wyskok na most i zawisniecie nad nim a nastepnie proba wspiecia... Capcom pokazal ze proste pomysly moga byc genialne.
Jedyna wada gry, która może troszke odpychać moim zdaniem to oszczedność -gra nie jest jakaś trudna, ale jednak przez to iż mamy świadomość że walczy się z wieloma bossami staramy się oszczedzac na nabojach i innych pierdolach, co mnie osobiscie troche meczylo... tym bardziej że później na Bossie i tak oszczedzamy ;]
Ale ogolnie gra swietna i warta poswiecenia jej chwili czasu... a po chwili wciagnie nas tak ze bedziemy chcieli dosyc czesto do niej wracac.
Były jeszcze ofcourse Residenty na Handheldy ale w nie nigdy nie grałem, był en remake jedynki na GCN o którym mówił Sol, mieli też zrobić takie remaki 2 i 3 i Code Veronii, ale że ten remake 1 nie sprzedał się tak dobrze to 2 i 3 zostały wydane ale praktycznie takie same jak były wydane na PSone tylko z grafiką w wyższej rozdzielczości etc. -czyli coś jak wersja na Dreamcasta była.
Teraz wychdzi Resident Evil 1 na NDS i wygląda tak samo jak na PSone.
-
Bardzo Lubie Serie Residenta jak i filmy. Moją ulubioną częścią jest Residen Evil 3 Nemesis. Pszeszedłem tą gre bardzo bardzo dużo razy i znam ją na pamięć. Jak byłem młodszy z 4 lata temu to przestraszyłem się troche jak na początku gry początkowych lokacjach toztwieram dzrzwi a tu sie na mnie rzucają ząbiaki wogule jak sie gra pierwszy raz to cały czas w napięciu że coś może zaras wyskoczyć. W grze tej podoba mi sie sposób łączenia Amunicji i innych rzeczy i dostępna po przejściu gry opcja Mecenaries gdzie mamy do wyboru 3 ludzi NicholaI Mikhail i Carlosa i na czas musimy dojść do danego punktu a czas nas goni i ucieka a nadrabiamy go zabijając potwory napotkane na drodze, podoba mi sie nabijanie combosów wląc Headshoty i ratujemy ludzi którzy dają nam jakiś itemek.
Jest Jeszcze:
Resident Evil Rebirth: zmienił całkowicie sagę Resident Evil. Grafika, która do dziś dnia uważana jest za cudowną i zapierającą dech w piersiach, a także animacje postaci. Od ukazania się na konsolę Gamecube (gra jest dostępna TYLKO na tą konsolę i nic nie zapowiada, aby było inaczej) Resident Evil: Rebirth seria RE nabrała nowego, odrażającego i strasznego wyglądu.
RE: Rebirth to odnowiona wersja starego, dobrego REsident Evil, który w roku 1996 ukazał się na konsolę Sony Playstation. Oprócz skrajnie zmienionej grafy odświeżony RE1 ukrywa dużo więcej sekretów i niespodzianek, których nie znajdziemy w wersji PSX.
Resident Evil Gun Survivor 2: Code Veronica (bo tak brzmi pełna nazwa tej gry) to kontynuacja niezbyt udanego Survivora, oparta na wydarzeniach opisanych w Resident Evil Code Veronica. Gra ukazała się na automacie Capcom oraz na konsolę Playstation 2.
W grze kierujemy postaciami Claire Redfield i Steve'a Burnside'a. Gra podzielona jest na 5 poziomów, przejście każdego z nich utrudnia upływający czas. Jednak gdy czas się skończy, nie zaczynamy gry od nowa, a jedynie (albo aż) powoduje to, że zaczyna nas ścigać Nemesis! Tak, tak, nie pomyliłeś się. Każde "spóźnienie" to ucieczka przed tym potworem. Ponadto, w grze znajdziemy wiele dokumentów, a raczej kody do nich. Wchodzimy na stronę Capcomu, wpisujemy kod i czytamy dokument.
Resident Evil Gaiden :wydany w roku 2001 na konsolę Gameboy Color jest jak na razie ostatnia grą z serii, w którą mogą pogiercować posiadacze peceta (a to dzięki emulatorom gameboya). Graficzka żałosna, fabuła też taka sobie, ale jak na gameboya gra jest wymiatająca, a każdy fan serii powinien w nią zagrać.
Resident Evil OutBreake Na PSX2:
W którym możemy grać po sieci prócz wersji Europejskiej.
Survival-horror z legendarnej serii Resident Evil, po raz pierwszy w historii zrealizowany w pełnym 3D oraz posiadający, poza tradycyjnym trybem dla jednego gracza, także opcje gry multiplayer. W pierwszym wypadku kierując jedna postacią staramy się przeżyć i wydostać z opanowanego przez zombie miasta, po drodze czeka nas zaś dużo kombinowania z przedmiotami oraz walki o przeżycie z wyjątkowo licznymi przeciwnikami (naraz może nas atakować nawet 30 kreatur!). W przypadku trybu multiplayer cele pozostają takie same, jednak niezbędną do posuwania się naprzód jest współpraca pomiędzy wszystkimi graczami w rozwiązywaniu zagadek.
Resident Evil Outbreak - File #2 na PSX2
kontynuuje niezwykle dramatyczną historię, poruszoną w pierwszej części tego dosyć charakterystycznego odłamu serii Resident Evil. W serii Outbreak równie ważne są nasze umiejętności, jak i możliwości współtowarzyszy, kroczących u naszego boku. Pomocnikami są z kolei ludzie z całego świata, ponieważ pozycja ta została przygotowana głównie pod zabawę w sieci. Resident Evil: Outbreak - File #2 powstał w wewnętrznych studiach firmy Capcom, znanej z takich gier, jak seria Devil May Cry, Viewtiful Joe, czy Shadow of Rome.
Resident Evil Dead Aim to kolejny już produkt osadzony w mrocznych klimatach, typowych dla całej serii Resident Evil. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z klasycznym survival-horrorem. Opisywany produkt zalicza się do niezbyt popularnego gatunku „celowniczków”. Oznacza to, iż gracz skupia się wyłącznie na likwidowaniu pojawiających się na ekranie potworów. Należy jednak dodać, iż omawiany produkt daje nam nieco więcej swobody niż można by się było spodziewać. W niektórych sytuacjach istnieje bowiem możliwość sterowania postacią z perspektywy trzeciej osoby. Swoboda ruchu jest jednak w większości przypadków niewielka. Resident Evil: Dead Aim ukazał się wyłącznie na PlayStation 2.
Resident Evil Deadly Silence jest debiutem słynnego cyklu wirtualnych horrorów, zapoczątkowanego w 1996, na kieszonkowej platformie Nintendo DS. Niniejszy produkt stanowi odświeżoną wersję inauguracyjnej części sagi. „Jedynkę” pierwotnie udostępniono użytkownikom PC, Sony PlayStation i Sega Saturn, a zatem moc mobilnej konsoli pozwoliła na dokładne odtworzenie wyglądu zabawy i dodanie do niej szeregu nowych elementów.
Resident Evil 5 :jest kolejną odsłoną cyklu wirtualnych horrorów, znanego w Japonii pod nazwą Biohazard. Kraj Kwitnącej Wiśni został wymieniony dlatego, iż właśnie z niego wywodzi się elektroniczno-rozrywkowa firma Capcom, odpowiedzialna za całą wspomnianą serię. Chociaż za „piątką” stoi Jun Takeuchi, a zatem ojciec sagi RE (jak również marki Onimusha), to nowy epizod dość wyraźnie różni się od swoich poprzedników.
Przede wszystkim dalekowschodni developerzy zrezygnowali ze statycznej kamery, prezentującej bieg wydarzeń niczym w archaicznych pecetowych produktach spod znaku Alone in the Dark. Teraz postać głównego bohatera obserwujemy z tyłu, czyli dokładnie tak samo, jak w typowych trójwymiarowych grach akcji. Pewnej zmianie uległo także środowisko, ponieważ zwiedzamy m.in. osadę pośród piasków pustyni w ciągu dnia. Rzecz jasna kluczowym elementem zabawy pozostał strach, powodowany najczęściej przez rozmaite maszkary. Standardowo protagonista dysponuje szeregiem różnych rodzajów broni, aby móc bezproblemowo radzić sobie z przeważającym liczebnie przeciwnikiem – arsenał obejmuje np. dość długi nóż a la Rambo i klasyczny pistolet.
Wyznaczenie Sony PlayStation 3 i Microsoft Xbox 360, jako docelowych platform sprzętowych, pozwoliło twórcom z Capcom na przygotowanie niezwykle szczegółowej oprawy graficznej, generowanej w czasie rzeczywistym przy prędkości sześćdziesięciu klatek animacji na sekundę. Spore wrażenie wywiera na widzu wygląd wirtualnego otoczenia, bowiem można dostrzec realistyczne tekstury, dynamiczną grę światła i cienia, sugestywne efekty atmosferyczne etc. Równie wysoki poziom wykonania prezentują modele postaci – u głównego bohatera obserwujemy przykładowo naturalny zarost, a momentami nawet lekko podkrążone oczy. Warto zauważyć, że omawiany tytuł jest zarazem pierwszą odsłoną serii Resident Evil, udostępnioną posiadaczom stacjonarnej konsoli ze stajni Billa Gatesa.
To tyle.
-
Seria Outbreak ma jednego zonka. Tam już jesteś zarażony i masz ogranicznony czas aby znaleźć anty-wirus, gramy kilkoma postaciami na zmianę i wchodząc do wyboru ekwipunku gra się nie pauzuje.
Z RE5 widziałem teaser'a. Będzie on ofkoz na PS3, grać w nim będziemy Chrisem (nareszcie), w jakimś arabskim zadupiu. Zombiaki prawdopodobnie (taj jak Los Ganados) będą biegać.
I)RAGON - RE4 też ci się powinien spodobać. Też dali tam tryb Mercenaries, tylko, że on polega na zabiciu wrogów w danym miejscu w ograniczonym czasie i dostajemy za to gwiazdki. Są cztery plansze i 5 postaci. Na początku masz tylko Leona do wyboru. Za cztery gwiazdki dostajemy nową postać. Za uzyskanie 5-ciu gwiazdek wszystkimi postaciami na wszystkich planszach dostajemy bonusową broń Handcannon (jednym strzałem zabija każdego przeciwnika po zupgrade'owaniu na Exclusive). Do tego dostajemy tryby Assigment Ada, gdzie musimy zdobyć 5 fiolek z antidotum na plagi grając Adą Wong z RE2, i Separate Ways, gdzie także gramy Adą i oglądamy wydarzenia RE4 z jej oczu. Większość bonusów nie pojawiła się na GC'ka.
A...do RE4 został wydany ekskluzywny pad w postaci piły mechanicznej.
Oglądając 1-szy fil RE miałem mieszane uczucia. Oglądając RE-Apocalypse wyglądało to tak : "JILL !! CARLOS !! NEMESIS !! CO ONI Z WAMI ZROBILI ?!" w tle tych wrzasków słychać odgłosy płaczu i wyrywania włosów.
Takie pytanie z boku. Na czym polega funkcja online na PS2 ? Chodzi mi o to, czy można grać w polsce online, (jeśli jest) jak wygląda sprawa z providerem połączenia i jakie są koszty połączenia ?
-
To dość ciekawe bo lubie ten tryb. Wiesz co ci powiem bo brat mi mówił nie widziałem nawet tej gry ale mówił że morzna grać po sieci. Że masz gościa i chodzisz zabijasz spotykasz innych graczy zbierasz itemki nowe bronie itp masz statystyki. Znaczy może i jest polski serwer.
-
Pograłem chwilkę w Resident Evil Outbreak File#2. Wnioski :
Gra jest cienka. Sterowanie 2D (nie można się obracać tylko biegasz jak w platformówkach), AI drużyny tępe aż do bólu (biegają wokół i nic innego nie robią), przechodzenie do inwentarza bez pauzy boli bardzo, każda postać ma jedną rzecz, której nie da się pozbyć (mamy tylko 4 miejsca w ekwipunku przez to), z zombie-słoniem przesadzili. Przekombinowali motyw z obrażeniami - jak dostaniemy za dużo obrażeń zaczynamy się czołgać, przez co nasz poziom zainfekowania szybciej rośnie. Aby się podnieść musimy użyć First-Aid Spray, a potem użyć kolejnego, żeby się wyleczyć ze stanu Critical. Możemy za to używać broni białej (szczotki, mopy, rurki...no sir, no swords) i atakować z pięści. Obie te rzeczy praktycznie nie zadają obrażeń. Z grafiki nawet ładny, muzyka klimatyczna, przyprawiająca o lekkie dreszcze. Ale to tylko dwa plusy póki co. Daleko nie doszedłem, bo mi się nie chciało.
I tak nie pobiła Gun Survivora jednak.
-
Wiesz ja nie miałem okazji zagrać ale jak grałeś i tak stwierdzasz możliwe że za najlepsza to nie jest ale zawsze gra
-
Dragon - wiesz co to są znaki interpunkcyjne??
Sol - a powiedz mi, czy jest tam tryb online?? bo w jedynce, wersji EU nie było
-
Sol - a powiedz mi, czy jest tam tryb online?? bo w jedynce, wersji EU nie było
Jest.
-
Raczej nie bo wcześniej nie było tego trybu choć może teraz zrobili ale grałęs?. Wiem co to są znaki interpunkcyjne
-
Resident był pierwszym pełnoprawnym survival-horrorem w jakiego grałem. Najpierw qmpel przytargał do mnie dwie płytki RE2 i wciągnęła mnie na długie dni. Później była "jedynka" i ta również mnie porwała. Powiedziałbym nawet, że bałem się bardziej w tej posiadłości, niż w Racoon City... Ale nic nie przebije Nemesisa (według mnie sknoconego w filmie. Z największego badass'a gry zrobiono potwora Frankenstein'a o gołębim sercu) i jego chrypy "STARS!!"... Zawsze, gdy przed nim uciekałem miałem 90% adrenaliny w żyłach ;) Później zagrałem w "Silent Hill 1" i muszę przyznać, że wolałem Residenta. Nie dlatego, że było w nim więcej emocji, bo w niektórych momentach Cichej Górki prawie popuszczałem ;( Po prostu większym sentymentem darzyłem zombiaki...
BTW. graliście kiedyś w Resident Evil na GBC? Heh... Z braku laku spróbowałem i... spdobało mi się! o.O A wam?
-
Grałem w RE: Gaiden, nie spodobało mi sięzbytnio, choć system walki ciekawy nawet był
-
Seria RE jest jedną z bardziej ciekawycłh w jakie dane mi było zagrać. Niestety poznałem jedynie serie na platformie PS (1 i 2).
Zaczęło się od RE2. Moje początki PSa. Jako że nie mieliśmy kabla RGB graliśmy w czorno-białych barwach. Coś niesamowitego :) Myślałem że nie bedzie juz nic co mnie bardziej bezie trzymało w napięciu.Myliłem się...
RE1...gorszy graficznie, dialogi jak ze starych filmow z lat osiemdziesiątych. Ale trzyba bardziej w napięciu niż "2" Zaczeliśmy poznawać fabułę serii. z Niecierpliwością czekaliśmy na kolejną część
RE3 to juz dla mnie bardzi strzelanka. Milo było powrócić do komisariatu policji w Raccon City, jednak posa Mr. STARS nie było w grze nic co by mnie urzekło jak w poprzednich częściach.
Obecnie męczę RE 4. JEstem gdzieś w połowie fabuły. Pod względem strzelania zdecydowanie przebija RE3, jednak wrócił dreszczyk emocji. Gram z takim lekkim niepokojem, "co się wydarzy". Podoba mi się choć w niktórych momentach wydaje mi się lekko przesadzony (np. trool górski jak z "Władcy Pierścieni")
-
Podoba mi się choć w niktórych momentach wydaje mi się lekko przesadzony (np. trool górski jak z "Władcy Pierścieni")
I to jest według mnie takie twierdzenie "jeśli już gdzieś to było to nie można tego wykorzystać bo zrzynka"(wiele osób tak właśnie twierdzi. To nie mój fanboy'izm). Słoń-zombie w RE Outbreak File#2, TO jest przesada. To, że kojarzycie El Gigante z trollem z WP to raczej kwestia jak go w filmie ukazali, bo wcześniej każdy mógł go inaczej wyobrazić.
A tak ogólnie to RE4 jakoś mnie w napięciu nie trzymał. Oprócz Oven Man'a i Regeneratorów/Iron Maiden.
BTW. Gdzie jesteś dokładnie, bo będę mógł Ci powiedzieć czy połowa czy 1/3 :F
-
Nie mówie że jak już gdzieś coś było to nie można tego wykorzystać. Po prostu RE zawsze kojażył mi się z ludźmi którzy w jakiś sposób stali się zombie, psy zarażone wirusem, dziwne mutanty. Taki troll śmierdzi klimatem fantasy co troche psuje ogólne wrażenie świata który "mógłby być".
PS. Właśnie obroniłem dom i mam 2 drogi do wyboru. Na jednej jest znowu ten przerośniety bydlak :)
-
ZAWSZE wszytko mozna uznac za zrzynke :)
SPOILERY DLA TYCH CO NIE GRALI !
DEL LAGO - "JAWS"
EL GIGANTE - "LORD OF THE RINGS : FELLOWSHIP OF THE RING"
VERDUGO - "ALIEN"
KRAUSER - "FINAL FIGHT" - kojarzycie bossa o nazwie ROLENTO? otoz na gamefaqu swojego czasu byla dyskusja ze obaj wygladaja podobnie :) "litosci"
MENDEZ, SALAZAR, U3, SADDLER - "THE THING"
no prosze RE4 to maxymalny ripoff - zero oryginalnosci ;) musze byc glupcem skoro to ulubiona moja gra zeszlego roku :)
EDIT
no to dluuuuga droga przed Toba :)
-
ZAWSZE wszytko mozna uznac za zrzynke :)
SPOILERY DLA TYCH CO NIE GRALI !
DEL LAGO - "JAWS"
EL GIGANTE - "LORD OF THE RINGS : FELLOWSHIP OF THE RING"
VERDUGO - "ALIEN"
KRAUSER - "FINAL FIGHT" - kojarzycie bossa o nazwie ROLENTO? otoz na gamefaqu swojego czasu byla dyskusja ze obaj wygladaja podobnie :) "litosci"
MENDEZ, SALAZAR, U3, SADDLER - "THE THING"
no prosze RE4 to maxymalny ripoff - zero oryginalnosci ;) musze byc glupcem skoro to ulubiona moja gra zeszlego roku :)
EDIT
no to dluuuuga droga przed Toba :)
Ej...zapomniałeś o grze PONG ! PONG jest grą ! RE 4 jest zerżnięty bo też jest grą !
ARD - jakaś 1/6 gry za tobą :F
BTW. Del Lago to salamandra, nie ryba.
EDIT
El Gigante nie jest trollem. To człowiek zarażony przez Las Plaga zmutowany w wyniku jakichś eksperymentów.
-
-----> OFFTOP <-----
RE4 na PC (http://gry.imro.pl/?exec=news,1,6694&page=news/Resident-Evil-4-bedzie-na-PC!!.html)
bez komentarza O_o
-
Ponoć to bulszit. Na oficjalnej stronie CAPCOMu nic o tym nie pisze. Nawet jeśli ma wyjść na PC to będzie to raczej kiszka...szczególnie jeśli będzie celowanie myszką/chodzenie podczas strzelania/strafe/tryb Very Easy. Sam tryb Easy na PS2 dużo mi zepsuł. Wycięte zostało kilka bardzo fajnych momentów (np. labirynt z żywopłotów, Dr.Salvador w kopalni), przeciwnicy są banalni, nie ma tyle frajdy co na Normal.
BTW. Odblokowałem tryb Professional...w Pueblo (ta wioska) zginąłem szybko :F
-
chyba jednak nie bulszit :] (http://gry.onet.pl/wia_item.html?DB=120&ITEM=1253294)
-
chyba jednak nie bulszit :] (http://gry.onet.pl/wia_item.html?DB=120&ITEM=1253294)
<upada na kolana>
"Oh...noo..."
-
fajnie fajnie tylko ze pewnie bedą miały wyk****e wymagania <.<
-
Resident 4 na PieCa? wow... Coś mam wątpliwości...Obawiam się, że nie będzie zbyt dużego zapotrzebowania. Ale to decyzja wydawców, prawda? I jeszcze te wymagania, żeby pociągnąć taką grafikę... Żeby się tylko brzydko nie zacieli...
-
Resident Evil 4 miazdzy... narazie mam na liczniku 3 godziny 45 minut i zaczalem dopiero 2 chapter (wrocilem wlasnie lodka w kolice kosciola) ale gra jest przeswietna... dobrze ze sobie obiecalem ze zagram w nia dopiero jak skoncze Devila, bo ta gra ma niesamowity game play... w to poprostu cholernie chce sie grac i daje kupe radochy.
Narazie tyle... teraz pare pytan do weteranow ktorzy przeszli i chcieli by pomoc (Sol, Pieszczotek)
Te zwykle czerwone kamienie sie nie przydaja do niczego oprocz sprzedawania za 2 tys? Znaczy sie nie da sie ih kombinowac z zadnymi przedmiotami ne? Bo np. z jakims dzbanem moglem 2 kamienie narazie polaczyc specjalne... te hyba tylko do sprzedazy ta?
Trzeba oszczedzac naboje na pozniej? Czy mozna smialo walic? Bo shotguna narazie oszczedzam ;]
Jaka bron zainwestowac? Raczej sobie odpuszcze rifle bo wydaje mi sie ze bedzie slabe... uzika warto miec? Na razie jeszcze zadnej nie kupowalem i mam standardowo shotguna i pistolet ktory dostalem za zbiciemedalionow. Ktora bron polecacie kupic?
Ostatnie pytanie to czy te brudne medaliony ktore zestrzelic sie dalo z drzew i wpadaly do wody da sie jakos pozniej wyczyscic czy cos? Czy od razu je sprzedawac za 1000 gold? A moze dalo sie jakos zrobc zeby one nie wpadly do wody?
No sorki za duzo pytan... jakbyscie jeszcze hcieli od siebie jakis hint zucic to nie wahajcie sie ^^'
-
Spinele , Ruby i Emeraldy i Velvet Blue odrazu sprzedawaj.
Amunicję oszczędzaj jak tylko możesz. Najlepszą taktyką jest strzelić w głowę albo w kolano, kopnąć kolesia i ubić na ziemi nożem (w tej wersji to wspaniała broń).
Bolt-Action Rifle jest OBOWIĄZKIEM ( 30 Firepower na exclusive). Bez niej przejście gry będzie prawie niemożliwe (Water Room, ratowanie Ashley w pewnym momencie, Regeneratory, Iron Maiden). Nie kupuj do inego Scope'a. Zwykłe przybliżenie wystarczy. Semi-Action Rifle nie jest przydatny...za słaby. Nie upgrade'uj żadnej z podstawowych broni. Z pistoletów kup później Red 9 (Blacktaila nie kupuj, jest za słaby) i Stock do niego (połącz go z bronią). TMP jest na Normal marnotrawstwem miejsca (na Pro przydatny). Z Shotgunem to mam nadzieję, że zabrałeś z domku w Pueblo (chyba, że grasz na Easy to miałeś go odrazu w ekwipunku). Nie upgrade'uj go. W rodziale 3-3 chyba będziesz mógł kupić Striker'a. Silniejszego, szybszego i pojemniejszego shotguna.
Pearl Pendantów nie da się wyczyścić. Musisz najpierw ustrzelić podpórkę przytrzymującą wieko od studni. Potem ustrzelić naszyjnik.
Z niebieskich medalionów dostajesz Punisher'a. Jak ustrzelisz wszystkie 15 przed kupieniem go (i inicjalizacją rozmowy z Merchantem umożliwiającą kupno tej broni) to dostaniesz Punishera na 2 levelu siły. Sprzedaj go i trzymaj się podstawowego pistoletu dopóki nie będziesz mógł kupić Red 9+Stock(Red 9) (chyba już możesz).
Nie kupuj Broken Butterfly. Będziesz mógł zdobyć go za darmo.
Pomoc w tej grze to dla mnie przyjemność ;)
EDIT
Cokolwiek byś nie robił NIE kupuj Mine Thrower'a. Może i jest fajny w używaniu, ale jest za słaby a auminicja jest rzadsza niż do magnum'ów.
-
Z Shotgunem to mam nadzieję, że zabrałeś z domku w Pueblo (chyba, że grasz na Easy to miałeś go odrazu w ekwipunku). Nie upgrade'uj go.
Ta znalazlem w domku ale juz go upgradowalem na 3 level >.<
Pearl Pendantów nie da się wyczyścić. Musisz najpierw ustrzelić podpórkę przytrzymującą wieko od studni. Potem ustrzelić naszyjnik.
damn... przy drugiej studence strzelilem i nic sie nie stalo... pewnie nie trafilem ;/
Z niebieskich medalionów dostajesz Punisher'a. Jak ustrzelisz wszystkie 15 przed kupieniem go (i inicjalizacją rozmowy z Merchantem umożliwiającą kupno tej broni) to dostaniesz Punishera na 2 levelu siły. Sprzedaj go i trzymaj się podstawowego pistoletu dopóki nie będziesz mógł kupić Red 9+Stock(Red 9) (chyba już możesz).
łiiii ja upgradowalem punishera >.< Red 9 to ten stary taki pistolecik? mial wolny speed to zdecydowalem sie go nie brac... heh czyli jednak go kupie jak mowisz.
Aktualnie jestem na momencie gdzie wybieralo sie 2 drogi i wybralem droge z el Gigantos, zasejwowalem po pierwszej uciecze jemu i narazie nie moge grac.... a ciagnie mnie jak cholera do gry. Dalem dupy niesamowicie bo podczas tego momentu jak atakuja wiesniaki domek w ktorym jest leon, ashley i ten portugalski policjant wystrzelilem wszystkie naboje shotguna i zuzylem 3 spraye... pozniej zczailem ze tam mozna bylo blokowac okna szafami i bylo by o wiele latwiej... ale ofkoz zczailem po savie... mam nadzieje ze jakos nadrobie te wszystkie wyzocne shotgun shells >.>
Dzieki za pomoc, aha do takiej zlotej maski mozna jakies klejnoty dodawac? Ogolnie moze bys mi wytlumaczyl do ktoryh przedmiotow mozna cos dodawac... nazwami albo opisujac przedmioty... bo narazie tylko do tego dzbana czy tam kufla mi sie udalo kamienie dodac.
-
Z tych co pamiętam to do uzupełnienia są - Beerstein wypełniany Catseye'ami, Golden Mask wypełnianu Gem'ami (takie klejnociki w złotej oprawce), Crown wypełniany przedmiotem po walce z Verdugo i przedmiotem zdobytym na samym końcu jaskini Novistadorów (nie chodzi mi o kanały czy o ich gniazdo) dopiero w zamku (ciężko przegapić tą koronę), Golden Lynx wypełniane Gem of (cośtam) zdobywany na wyspie.
Jeśli chcesz uzupełnić Golden Mask to będziesz musiał przejśc obie drogi, bo w nich są Red i Purple Gem. W drugiej drodze może być ciężej, bo atakują Cie tam Bella Sisters (2 żeńskie odmiany Dr. Salvadora), ale zdobędziesz trochę kasy przy okazji.
wystrzelilem wszystkie naboje shotguna i zuzylem 3 spraye
3...spraye...? Na Twoim miejscu bym zrobił tą akcję od początku, ale już nieco za późno.
Mam nadzieję, że znasz potęgę Flash Grenade'ów i nie sprzedajesz ich ? Ja zrobiłem ten błąd podczas pierwszej gry.
-
co do broni to po skonczeniu gry juz 6 razy na normalu mam juz wyrobiony shcemat ktorego nie zmieniam.
grajac zbieram wszystkie mozliwe skarby i lacze je aby miec duzo kasy - dzieki temu stac mnie na wszelkie upgrady i nie musze oszczedzac dopoki dostane lepszego guna - wydaje jak leci
uzywam tylko trzech broni
pistolet - ten poczatkowy upgradeowany tak dlugo az dostane red 9 - bron ktora dostaje sie za darmo za niebieskie medaliony - sprzedaje. oczywiscie do red 9 kupuje podporke i upgraeduje kiedy sie da.
strzelba - zaczynamy oczywisce z shotgunem - potem riot gun i na koncu striker - jego exclusive daje 100 darmowych naboi do niego :)
snajperka - sa tylko dwie w grze - semi auto rifle jest moim zdaniem jednak lepsza - sila ognia nie jest istotna bo sa inne bronie do mocnego kopania - nie ma dodatkowo tego wkurzajacego przeladowywania po kazdym strzale a jej szybkosc na exclusivie jest porazajaca
magnumy i rocket launchery sa dla lamerów :) którzy idą na łatwizne (co to za frajda wydac kase na wyrzutnie po to zeby zabic bossa w sekunde? )
co do skarbow - co z czym polaczyc to latwo sprawdzic wchodzac w inventory - tam przedmioty do "wkladania" sa zawsze ulozone obok tych do ktorych je "wkladamy" - wiec nie powinno byc problemu
-
strzelba - zaczynamy oczywisce z shotgunem - potem riot gun i na koncu striker - jego exclusive daje 100 darmowych naboi do niego
Hm...Riot Gun jest trochę niepotrzebny. Może i jest ciut silniejszy, ale zwykły Shotgun, nie upgrade'owany IMO wystarczy dopóki nie zdobędziesz Striker'a.
snajperka - sa tylko dwie w grze - semi auto rifle jest moim zdaniem jednak lepsza - sila ognia nie jest istotna bo sa inne bronie do mocnego kopania - nie ma dodatkowo tego wkurzajacego przeladowywania po kazdym strzale a jej szybkosc na exclusivie jest porazajaca
BAR - dla tych, co lubią siłę
SAR - dla tych, co lubią szybkość
Ja wybieram BAR, bo jak walczę z Regeneratorem/Iron Maiden to mogę sprzedać Infrared Scope. 4 strzały go zabijają na normal (tyle, ile ma plag do ustrzelenia). Choć wybrałem go bardziej właśnie za to śliczne przeładowywanie.
magnumy i rocket launchery sa dla lamerów którzy idą na łatwizne (co to za frajda wydac kase na wyrzutnie po to zeby zabic bossa w sekunde? )
Broken Butterfly użyłem na Saddlerze. I wcale nie było łatwo. Rocket Launchera użyłem na Verdugo i Salazarze. Poprostu chciałem jak najszybciej zdobyć tryb Professional (w który aktualnie gram i jest zajebisty). Jak przejdę PRO czeka na mnie Standard Handgun/Knife/No Merchant Run.
BTW. Czy ktoś ma torrenta do RE4, w którym NIE TNĄ filmiki z połowie gry ? Ściągałem 2 razy, mam 4 kopie tej gry i zawsze mi one tną gdzieś w połowie, potem przestają na jakiś czas i dopiero zaczynają ciąć w walce z Krauserem.
-
Dziś właśnie skończyłem RE4 na poziomie normal...Warto było :]...Dostalem do kupieniw Bazooke 91 kk kasy0 oraz pistolet Matylda ?!? I tak ich nie kupię, bo po 1 przejsciu gry mam: Red9, Broken Butterfly, Striker i Rifle na Exclusive, wiec jesli będe przechodził gre na Normal to powinno wystarczyć :]
BTW: Dark Butz, mam RE4 który sie nie tnie (przynajmniej u mnie). Wyślij plytke DVD, nagram i odeśle :D
-
Dziś właśnie skończyłem RE4 na poziomie normal...Warto było :]...Dostalem do kupieniw Bazooke 91 kk kasy0 oraz pistolet Matylda ?!? I tak ich nie kupię, bo po 1 przejsciu gry mam: Red9, Broken Butterfly, Striker i Rifle na Exclusive, wiec jesli będe przechodził gre na Normal to powinno wystarczyć :]
BTW: Dark Butz, mam RE4 który sie nie tnie (przynajmniej u mnie). Wyślij plytke DVD, nagram i odeśle :D
To teraz przejdź Separate Ways (żeby odblokować dodatkowe kostiumy i Chicago Typewriter), Assigment Ada (dla CT w SW), cały Mercenaries (5 gwiazdek na każdej planszy, każdą postacią, aby odblokować Handcannona) i Professional (dla przyjemności i P.R.L. 412).
Matilda nie powinna być jako broń specjalna, bo jest beznadziejna (gorsza niż Punisher). IRL jest całkiem fajną zabawką.
EDIT
Jak kupię płytki to dam Ci znać, ARD.
-
^^ piraci! natychmiast do sklepów wspierać CAPCOM! :prr:
-
^^ piraci! natychmiast do sklepów wspierać CAPCOM! :prr:
Daj mi kase to kupie :F
-
Postanowiłem przejść gre jeszcze raz Leonem na NOrmal, już bez stresowo...Potem wezme się za dodatki...
-
Takie pytanko... stosunkowo niedawno odlaczyla sie ode mnie Ashley... i tak sobie pomyslalem co bedzie jak wroci... czy bedzie w stanie przezyc z trudniejszymi kolesiami i mam pytanie czy jak do mnie powroci (jesli wogole wroci) to powiekszac jej energie zmixowanymi herbami zolto, czerwono, zielonymi? Czy tylko w Leona walic powiekszanie energii?
-
Ja przechodzac gre za 1 razem (na Normal) nie zwiększyłem Ashley energii nawet o 1 kreske. Wszystko zależy czy bedziesz jej umiejętnie pilnował i ochraniał. Mi się udało, choc czasemu musiałem ją uleczyć. Dopiero za 2 razem zmaxowałem jej energie na maxa, bo miałem za dużo roślinek w inwentarzu i mi sie nowe nie mieściły :grin:
-
^^ nio to prawda.. zoltych roslinek jest tyle ze starczy ci na leona, ashley i jeszcze ci zostanie
-
ta wlasnie zauwazylem ze zlotyh roslinek cos zaczyn mi przybywac... jestem aktualni na momencie w ktorym dopiero spotkalem Ade... ahhh tyle na nia czekalem i tak za nia tesknilem od Resident Evil 2 a tutaj okazuje sie ze... ona jest chyba p*jebana >.> przynajmniej napoczatku tak lipnie sie wydaje.
No ale anyway zoltych roslinek jakos mam duzo ale czerwonych mi brakuje narazie ;] niezla lipka ;]
-
Ashley w grze nie jest za czesto atakowana, przeciwnicy czesciej biora ja na bark i niosa. Jedynie moze dostac jakims latajacym przedmiotem (np. nóż), lub jak komus wyjdzie "druga głowa" i zacznie nia machać na lewo i prawo a Ashley bedzie gdzieś blisko. Jak Ci ją porwą wal po nogach gościa to ja wypuści.
Jak widzisz szykującą się większą akcje każesz jej stać w miejscu, Ty stajesz przed nią i zaczynasz symfonie :grin: Najpierw 2 strzały z shotguna żeby rozładować napięcie pożniej operujesz pistoletem (w kolano) i spuplex =] ...ew noż :spoko: ...no granaty jak masz za duzo (oszczedzaj niebieskie i zielone, czerwonymi rzucaj jak idzie bo na bossow sie nie przydaja :P )
-
Jedynie Zealoty (te mnichy) ją atakują fizycznie.
Tak bajdełej to shotgun nie zabije Ashley dopóki laser nie jest skierowany na nią.
Gipsi - potem odblokujesz Separate Ways (RE4 z punktu widzenia Ady) i okaże się, że wcale nie jest taka pojebana.
Damn...Water Room na PRO jest przesrany ;/
-
Boss Time!:
Jest taki Boss ze wychodzi 2 duzych mietkow i jednego mozna wzucic do "lawy"/"stopionego zelaza" a z drugim trzeba walczyc -jest na niego jakis sposob? Bo niby nie ma w nim nic trudnego ale w cholere naboi na niego leci chyba z 10 strzalow shotguna zeby wyszlo to "cos" z jego plecow a pozniej jeszcze trzeba z 3 razy w to cos walic serie...
fajnie fajnie tylko ze pewnie bedą miały wyk****e wymagania <.<
No raczej nie bardzo... na PC masz przeciez pozycje o wieeeleee lepsze graficznie... PS2 ma z 6 lat przeca...
-
drugiego el gigante niestety musisz zalatwic tradycyjnym sposobem....oczywiscie mozesz wczesniej kupic wyrzutnie rakiet i ulatwic sobie sprawe ale gdzie w tym przyjemnosc? jedyny problem w tej walce to ilosc amunicji - bo unikanie atakow jest dosyc proste - korzystaj z drabiny i potem zjezdzaj na kablu aby oddalic sie maxymalnie od potwora. that's all folks!
-
Polecam stracic troche naboii do Magnuma. Mnie tez denerwowala ta walka.
Granaty ROX :grin:
-
Nie wiem czy jeszcze aktualne ale najlepsza strategia to Flash Grenade (który jakims cudem odbiera mu trochę energii) -> Striker/TMP/Broken Butterfly w twarz, a potem strzelać w odsłoniętą plagę, zamiast chlastać ją nożem. Tak wogóle to fajnie zabija się El Gigante samym nożem na Pro.
-
Jestem najfajniejszym ziomem na moim osiedlu... przeszedłem Resident Evil 4.
Dużą przerwe miałem w graniu w RE związaną z maturami i innymi duperelami takimi jak odsunięcie ger na bok aby w pełni później w wakacje się nimi rozkoszować.
Resident Evil 4 - Gra swietna, graficznie, dzwiekowo i co najwazniejsze -pod wzgledem game pleyu rowniez. Ta gra miazdzy, nie bez powodu nie raz byla wybierana najlepsza gra roku i przyznawano jej różne tytuły. Przyjemność z grania ogromna a do tego ogromna zaleta jaką jest umiejscowienie gry w realiach z Resident Evil 2 Leon to wporzo kolo a Adą to najlepsza kobiecina z serii Resident Evil ;-(.
Zastosowano w niej wiele nowych mozliwosci ktorych nie oferowlay wczesniej zadne gry, a ktore tak na prawde sa bardzo proste.... przynajmniej ja wczesniej nie spotykalem sie z tyloma fajnymi akcjami jak w tej grze, typu wyskok przez okno, przeskok przez barierke, wyskok na most i zawisniecie nad nim a nastepnie proba wspiecia... Capcom pokazal ze proste pomysly moga byc genialne.
Jedyna wada gry, która może troszke odpychać moim zdaniem to oszczedność -gra nie jest jakaś trudna, ale jednak przez to iż mamy świadomość że walczy się z wieloma bossami staramy się oszczedzac na nabojach i innych pierdolach, co mnie osobiscie troche meczylo... tym bardziej że później na Bossie i tak oszczedzamy ;]
Ale ogolnie gra swietna i warta poswiecenia jej chwili czasu... a po chwili wciagnie nas tak ze bedziemy chcieli dosyc czesto do niej wracac.
Wynik mialem lipny, bo w zime gralem tak ze po godzinke i musialem wyaczac ze wzgledu na brata ;/ Teraz dokonczylem na spokojnie, ogolnie to mialem z 60 sejvow chyba ;] Gdzie te czasy jak w RE2 sie gralo tak aby zdobyc jak najwyzszy rank i sie tylko raz sejvovało ;]
Anyway drugi raz raczej Residenta nie przejde (nie mam juz zwyczaju kilkukrotnego przechodzenia gry...), napewno jednak z checia wejde w bonusy w postaci Separate Ways czy ten drugi z Adą i Mercenaries... a tak BTW to długie są te bonusy? Tak z godzinka gry czy mniej... a moze tyle ile trwa normalna rozgrywka Leonem? ;]
-
a tak BTW to długie są te bonusy? Tak z godzinka gry czy mniej... a moze tyle ile trwa normalna rozgrywka Leonem? ;]
Separate Ways - 3-4h (nie rób sejwki na tej z normalnej gry)
Assingment Ada - 45 min. - 1h
Mercenaries - mi zajęło dwa miesiące (ale były przy tym przerwy, więc miesiąc/parę tygodni) żeby zdobyć Handcannona
A drugi raz RE4 się fajnie przechodzi. Szczególnie jak masz Chicago Typewriter, strój mafiozy, Handcannona, Infinite Rocket Launcher i P.R.L. 412 (nad tym jeszcze pracuje, ale nie chce i sie jakos grac w RE4 teraz).
gra nie jest jakaś trudna, ale jednak przez to iż mamy świadomość że walczy się z wieloma bossami staramy się oszczedzac na nabojach i innych pierdolach, co mnie osobiscie troche meczylo...
Racja...gra nie jest trudna (przypomina zanożowanie El Gigante na Pro ;]). Oszczędzanie amunicji nie jest ciężką sprawą, bo jeśli wiesz jak używać noża to nawet nie zauważysz, że oszczędzałeś coś. Ja np. na Pro byłem zaskoczony jak dotarłem do zamku mając ponad 300 nabojów do Red9 (oczywiście wszystko poszło w Water Room).
-
Wiadomo ze Resident Evil 5 wyjdzie na PS3.
Ale Capcom tez przy okazji pracuje nad kolejnym Residentem który ma byc exclusivem dla Wii, glownym bohaterem ma byc po raz kolejny Leon.
I tak przy okazji to Capcom otworzyl strone internetowa z okazji 10 lecia RE i 5 lecia Devil May Cry... i myslalem ze cos ciekawego moze tam bedzie lae tam sama ch*jnia i chyba sa tylko osty do kupienia ;/
-
Wiadomo ze Resident Evil 5 wyjdzie na PS3.
Ale Capcom tez przy okazji pracuje nad kolejnym Residentem który ma byc exclusivem dla Wii, glownym bohaterem ma byc po raz kolejny Leon.
Exclusivem na Wii, który pewnie ukaże się na PS3 jak w przypadku RE4. Iwuj...jak Wii będzie region-frii to po 18-stce składam na niego preordera.
-
No mi sie wydaje ze jednak moze byc exclusivem dla Wii... ze wzgledu na roznice mocy obu konsol.
Nie widze zbytnio sensu wydawania RE z Wii na wypaszone PS3... no ale kto wie moze Wii nie bedzie jednak takie slabe.
W kazdym razie kraza ploty ze ten RE na Wii bedzie chodzil na silniku z RE4 ale grafika bedzie jednak znaczaco ulepszona...
Ja mam ogromnan adzieje ze na Wii beda iraty w chu* to wtedy tez raczej elegancko kupie ;]
-
Wreszcie ukończyłem Separate Ways. Bardzo fajne, to praktycznie tak jakby grac w dodatek do RE 4 ;] Zajebiscie. Wszystko widziane oczyma Ade'y (jak to sie odmienia do cholery >.>) Czyli taki troche osobny motyw jak bylo w RE2 ze mielismy 2 scenariusze -Clair i Leon.
Ogolnie to pewnie juz pisalem ale Ade z RE 2 kochalem, tutaj zachowywla sie dziwnie, ale tak jak mi Sol wczesniej napisal, wszystko wyjasni sie w Separate Ways. No i w sumie juz sie nie wydaje byc glupia pindą tylko normalną dziewczyną. Ale jednak jakas taka inna to juz osoba niz Ade'a z RE2.
No i Separate Ways bylo dlugie, w sumie to bylo prawie tak jak normalna gra Leonem tylko bez Bossów -pod koniec dopiero wreszcie pojawili się bossowie.
Sol mi pisał 3-4 godziny na przjescie... mi to zajeło około 8.
Szkoda tylko że nie było żadnych wyjaśnien co stalo sie z Ade'ą po RE2 i jak przeżyła upadek.
I takie pytanie w Separate Ways mozna odkryc jakis inny stroj Ade'y czy tylko jest ten jeden podstawowy?
Tetraz jeszcze tylko Assigment Ada przejde i luzik, bo Mercenaries sobie raczej podaruje. Nawet nie wiem co to jest bo jeszcze ani razu nie wlaczylem ;]
A przy okazji Sol to wlaczylem twoja sejvke i widzialem stroj mafioza ;] Dobre ma botki ;] I ten wogole to jak se gra od nowa kolejne przejscie to zostaja bronie? To czemu jak ja przeszedlem juz tam kiedys i dalem pozniej zeby grac od nowa to mialem tylko nowy stroj.. a broine od nowa jakbym zaczynal gre ;/ Moze przez te ze poziom trudnosci zmienialem?
-
Szkoda tylko że nie było żadnych wyjaśnien co stalo sie z Ade'ą po RE2 i jak przeżyła upadek.
I takie pytanie w Separate Ways mozna odkryc jakis inny stroj Ade'y czy tylko jest ten jeden podstawowy?
Wyjaśnia się chyba w Code Veronica X - Ada przeżyła, bo wstrzyknęli jej T-Virusa. Tzn. upadek przeżyła, ale była na skraju śmierci i chyba Wesker ją uratował.
Innego stroju nie da się odkryć. Jednak w każdym trybie (Separate Ways/Assingment Ada/The Mercenaries) ma inny strój.
A przy okazji Sol to wlaczylem twoja sejvke i widzialem stroj mafioza ;] Dobre ma botki ;] I ten wogole to jak se gra od nowa kolejne przejscie to zostaja bronie? To czemu jak ja przeszedlem juz tam kiedys i dalem pozniej zeby grac od nowa to mialem tylko nowy stroj.. a broine od nowa jakbym zaczynal gre ;/ Moze przez te ze poziom trudnosci zmienialem?
Musisz załadować save'a którego zdobywasz po przejściu gry. Żałuj, że stroju Ashley nie widziałeś ;]
W Mercenaries w sumie nie musisz, bo Handcannona masz odblokowanego już.
-
Mój brat przeszedł na profesjonalu a ja nie mialam do tego nerwów
-
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=28433 (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=28433)
-
Resident Evil - Deadly Silence (damn...czemu podtytuły większości gier na DS'a muszą w skrócie brzmieć "DS" ?)
Zbyt dużo o nim nie napiszę. Jest to stary, dobry RE1 z PSX'a. Grafika ta sama, dialogi dalej kaszaniaste, dźwięki te same. Jedyne co jest nowe to tryb Rebirth, a jedyne co dodali to tego trybu to okazyjna walka FPP nożem. Po takiej walce możemy znaleźć dodatkową amunicję. Dodano także (podobnie jak w RE4) osobny przycisk do przygotowania noża, który nie zapełnia nam już inwentarza.
-
O fajny topic o RE(głównie to bedę nawijał o RE2, outbreak file#1 i 4 bo raczej innych nie znam :P).Więc najpierw powrucę do starszych części: RE2.Jest to bynajmniej dla mnie dość łatwa gra(się nie dziwić pierwszy raz to okropna męka była ale potem się przechodziło w 2h Leonem>>>Cler nie miałem i nie wiem jaka on jest ;( ), William Birkin też poszedł w niepamięć po paru strzałach w klatkę i główkę.I tutaj mam pytanie, jak odkryć tego :toffu: bo gdzieś czytałem ale nie pisali jak to trzeba zrobić.W RE outbreak nie zbyt czułem się dobrze(jakaś taka zamieszanina na całej szerokości, wszyscy latali w tą i we wtą i nikt nie umial sobie poradzić).Byc może ale nie przepadam za tym Rezem.O RE4 mógłbym chyba z 1h mówić i mówić ale jakoś mi się nie chcę więc skrucę troszeczkę :D .Więc tak mimo iż gram na normal(ne ja jeden zaczynam od takiego poziomu trudności), to zawsze ammo mi nie starcza a jak kazdy wie z noża nie da chyba załatwić paru wieśniaków na raz.Ale efekty z moim ost bossem(salazar chyba był) jak miałem szczęście(po załatwieniu oka strzelalem z ostatnich amunicji mojej snajperki i ostatni strzał akurat wykończył potwora).Mozna tylko powiedzieć że RE4 jest świetną grą która tak szybko się nie znudzi.Niektórzy(ale nie ja), mówią że jest zje**** ponieważ nie ma zombiaków tylko opentani wieśniacy którzy gadaja po hiszpańsku(mnie to akuran najmniej przeszkadza, tylko co nie powiesz zostanie to skomentowane na tamtym forum) :lol: .
-
Mam godzinkę gry w RE4 za sobą, na początku się obawiałem nowego sterowania i klimatu gry. Sterowanie - HELL YEAH ! Już nie tęsknię za tym oldschoolowym z RE na PSXa, sterowanie to kawałdobrego kodu. Klimat....wolałem zombiaki, ale wieśniacy hiszpańscy fpyte tez są. QTE nieźle rozwiazane. Ogólnie po godzinie, gra ma wielkiego plusa odemnie, za samego głownego bohatera - Leon :wub:
-
Sterowanie - HELL YEAH ! Już nie tęsknię za tym oldschoolowym z RE na PSXa, sterowanie to kawałdobrego kodu.
Może się mylę ale wydaje mi się że sterowanie (chodzi mi o samo poruszanie się Leonem) w RE4 od czasu jedynki za bardzo się nie zmieniło i dla mnie stało się trochę archaiczne zważywszy na to że w RE4 większy nacisk położono na strzelanie a nie swobodną eksploracje i zagadki. No ale oczywiście RE4 to świetna gra, zwłaszcza gdy się przymknie oko na słabą fabułę i tandetne dialogi a spojrzy na grafę, miodność i ciekawe rozwiązania. Moim zdaniem obok klimatycznej i nowatorskiej jedynki która zapoczątkowała gatunek survival horror jest to najlepszy z Residentów i bardzo miło mi się w niego szarpie.
-
Sterowanie o ile się nie myle uległo modyfikacji, albo to wydaje się przez to, że kamera jest inaczej ustawiona. Choć samo strzelanie jest o niebo lepsze.
-
Sterowanie o ile się nie myle uległo modyfikacji, albo to wydaje się przez to, że kamera jest inaczej ustawiona. Choć samo strzelanie jest o niebo lepsze.
Strzelanie jest lepsze z tym że dodano możliwość wybrania dowolnego punktu na ciele przeciwnika w który chcemy walić. Nie podoba mi się tylko to że nadal nie można poruszać się podczas oddawania strzałów tylko trzeba stanąć, oddać serie, a gdy zombiaki podejdą bliżej obrócić plecami do tyłu, uciec kawałek, obrócić z powrotem do przodu i znowu strzelać i tak w kółko.
-
Z dupy, z dupy, z dupy... nowy RE na Wii ma byc shooterem na szynach ;/ Czyli cos ala Gun Survivor sie szykuje... z dupy.
Teaser:
http://www.capcom.co.jp/bio_uc/swf/bioUCm1.swf
I tak pewnie kazy wie ale na Wii zmieza RE 4... gra bedzie kosztowala tylko 20 dolarow czy o 20 dolarow taniej juz nie pamietam, ale ma miec dostosowane sterowanie i otrzymac dodatki ktore nie byly dostepne na gejm cubie... czyli dostanie wszystko to co bylo na ps2 a na nie bylo na gcn pewnie ;] Tez z dupy czyli ze...
-
Z dupy, z dupy, z dupy... nowy RE na Wii ma byc shooterem na szynach ;/ Czyli cos ala Gun Survivor sie szykuje... z dupy.
Teaser:
http://www.capcom.co.jp/bio_uc/swf/bioUCm1.swf
Albo zrobią motyw podobny do Deadly Silence. tam była taka jakby minigierka, gdzie musiałeś czasem chlastać przeciwników nożem. Tutaj może też tak być, ale w ten sposób, że strzelasz. Zresztą co z tego, że shooter ? Najważniejsza jest fabuła ;] A "Witness The End of Umbrella" brzmi nawet ciekawie.
-
Trailer IMHO calkiem niezly. Rzeklbym nawet, ze dobry. Gorzej z tym, ze RE: UC bedzie shooterem...ahahahahahahahahaha ;]
-
Zresztą co z tego, że shooter ? Najważniejsza jest fabuła ;]
Nie pamietam zeby ktorys z Survivorow mial dobra fabule... to arcadowki a fabula do nich ma byc tylko dodatkiem.. watpie aby tutaj bylo cos ciekawego... po za tym to nei tylko shooter... to shooter na szybach ;/
Na game trailers mozna sciagnac z 3 nowe trailery, jeden z UC i dwa z RE4wiiEdition... ten jeden z RE4 z aktorami jest najbardziej kiczowatym trailerem "wielkiej gry" jaki kiedykolwiek widzialem ;]
http://www.gametrailers.com/
Tam w tych glowych zakladkach do przesuwania znajdziecie 3 z nich kolo siebie, pod napisem "GTA 4 watch it now".
-
gralem w 2, 3 i 4 residenta. najlepsza chyba byla 3 bo byla bardziej rozwinieta i o wiele lepsza fabula niz w 4. 2 tez spoko ale nie tam na poczatku karabinu tylko jest marny pisotel nie to co w 3 masz m16 i wymiatasz kazdego.
-
Ja grałem w 3 i 2 . Najbardziej lubię 2 jak gra się Leonem :) Spokok koleś ...
-
Przeszedłem sobie scenariusz Ady (w sumie krótki). Potem, tak dla przyjemności zacząłem grać Leonem. Wybrałem kostium drugi – garnitur a’la mafioso. Po dojściu do pierwszego handlarza zakupiłem Chicago Typewriter. No i zaczęła się zabawa :D. Z tą bronią pokonanie grupki wieśniaków albo bossa to pestka ;D
Ale jakie było moje udziwnienie gdy zobaczyłem Ashley w pełnej płytowej zbroi. Po prostu umarłem ze śmiechu :o Bardzo fajny jest dźwięk jak biegnie za Leonem, taki mały robocik. Jak na razie stwierdzam że ta zbroja daje jej 100% odporność na wszelkiego rodzaju obrażenia. Nie strzelałem do niej tylko z wyrzutni rakiet :P
Bardzo przyjemna jest teraz gra.
P.S. Odnośnie RE4 na Wii
http://gry.onet.pl/1548925,,Resident_Evil_na_Wii_ugrzeczniony,wiadomosc.html
To tak jakby grać w Silent Hill bez dźwięku. Porażka :-\
-
Ja grałam (niestety ) tulko w 3 : nemesis i była super wypas przeszłam 6 razy a dalej nie mogłam bo była czystka kompa. podobała mi się 3 bo zawsze masz w ważnych momentach wybur co pozwala na inne zakończenie czy zaczęcie w innym miejscu. Zagrałabym w 2 ale nie wiem gdzie można kupić jeszcze lub ściągnąć może wieci? A! zamówiłam RE4 2 dni temu i nie moge się doczekać następnego pon. achh.... zagram sonie tym przystojniaczkiem Leonem i zabije kilkanaście wieśniaków (zawsze lubiłam tą serię odkąd o niej usłyszałam wspomnienia ;D
-
3 na PC daje rade... 4 na PC woła o pomstę do nieba... tzn grafika IMO ładnie wygląda, mi tam nic nie przeszkadza, ale sterowanie.... dzyzus krajst, tragedia... no nic, po kilku godzinach można się przyzwyczaić. grę dostałem wczoraj i póki co jestem... hm, w miejscu, co są te kolejki linowe, czy jak im tam. od razu pytanie takie minimalne - co jest lepsze jako handgun - red9, czy punisher ?? poki co gram na easy
-
co jest lepsze jako handgun - red9, czy punisher ?? poki co gram na easy
Red9+Stock - większa siła=mniejsze pożeranie amunicji.
-
Nie polecam grać na Easy. Nie opłaca się. Potem i tak musisz przejść grę jeszcze raz aby odblokować tryb Hard. A gra na poziomie Normal nie jest o wiele trudniejsza niż na Easy.
-
O kur*a! Niezly kwas :] Kwasnie jak po ch*ju rzekłbym nawet :]
Ale po kolei... Jak wiadomo na poczatku wiesc o tym ze UC bedzie railshooterem mnie zmiazdzyla, ale od dluzszego czasu dzieki gametrailers zmienilem zdanie bo gra prezentuje sie w akcji bardzo fajnie, nudy tam nie bedzie na sto procent. Do tego dzis jeszcze w Famitsu gra dostala oceny... 8/8/8/8 niby nie jest to mega rewelacja ale takie gry raczej moim zdaniem na wyzsze oceny nie zasluuja wiec oznacza to ze gra bedzie zajebista :]
Anyway gdy butzu mi powiedzial ze nie bedzie RE2 w chronicles to troche lipnie sie poczulem bo to moja ulubiona czesc serii... rzeczywiscie w zadnym z trailerow i zapowiedzi nie mozna bylo uswiadczyc RE2... ale dzis wyszly skany i sie podjaralem w chu* :] RE2 jednak bedzie mial jakies tam miejsce w historii (retrospekcji? ;]) i z tego co widze na tych skanach to w najlepszy mozliwy sposob bo ujawni jak to bylo z Ade'a w RE2... no dla mnie wypas :D Ade kochałem w ch*j :D
(http://img255.imageshack.us/img255/7951/bio7111on0.th.jpg) (http://img255.imageshack.us/my.php?image=bio7111on0.jpg)
(http://img70.imageshack.us/img70/1672/bio7112jy4.th.jpg) (http://img70.imageshack.us/my.php?image=bio7112jy4.jpg)
A jak ktos chce zobaczyc jakies filmiki z gry to niech wybiera z tad:
http://www.gametrailers.com/game/3393.html
Okolo pierwszych 10 pokazuje gameplay... dla mnie bedzie ekstra -pewnie z butzem na two playera bedziemy wymiatac jak juz wyjdzie :]
-
Resident Evil: Umbrella Chronicles - Zadziwiająco dobry...
Na poczatku gdy gra byla zapowiedziana spodziewalem sie ch*jni niczym te czesci strzelankowego-RE z PSone i PStwo... pozniej w miare zapowiedzi i ogladania filmikow zmienilem zdanie i nie zawiodłem sie.
Gra jest bardzo fajna, dla fanow serii prawdziwy must have. Wspomnienia poprzednich gier z serii wyjasnienie pewnych kwestii ukazanie toku wydarzen oczami innego bohatera ktory tez byl w tym samym czasie w posiadłosci/miescie etc.
Grafika jest bardzo ładna na GameTrailers ogladajac recenzje recenzent mowil ze grafika es gorsza niz w RE4... no coz pewnie za dlugo juz grali na next genach i chyba jakos tak im sie gorzej porownywalo... Albo ja jakos dziwnie pamietam RE4 ale na pewno grafika nie jest gorsza. Jest bardzo ladna i wydaje mi sie ze lepsza.
Dzwiek jak zwykle bardzo dobry, fajna muzyka budujaca klimat, dzwieki broni okey no i cudowne dzwieki zombiakow :D Tesknilem za nimi :]
Gra nie jest jakas dlugo choc jak na tego typu gre to mozna powiedziec ze jest bardzo dluga (rail shooters zawsze byly krotkie). Mozna ja przejsc chyba w kilka godzin ale zywotnosc tej gry sprawia ze po przesciu bedziecie wracac jeszcze wiele razy aby zdobywac ukryte przedmioty... jest mnostwo przedmotow do zebrania ktore kazdy fan RE bedzie chcial zebrac a nie bedzie to latwe. Pozatym w niektorych levelach wybieramy w pewnym momencie 2 drogi i pozniej warto powtorzyc level zeby zobaczyc co by bylo gdybysmy wybrali inna droge.
Ogolnie sa 4 scenariusze (RE0, RE1, RE3 i nowy nie pokazywany jeszcze nigdy scenariusz ktory zwiazany jest z upadkiem Umbrella). W kazdym z nich mamy do przejscia 3 plansze plus jak zdobedziemy odpowiednie oceny za przejscie kazdej z nich odkrywamy 2 kolejne w ktorych gramy w danym momencie Weskerem albo czasem bardzo zadko tylko kims innym.
W kazdej z plansz mamy ukryte od 3 do 6 filesow w ktorych opisane sa rozne ciekawostki zwiazane z RE... kazdy kto gral wie ze wszedzie leza rozne ciekawe notki. Tutaj s one ukryte i podczas gry trzeba rozwalac lampy, polki, szafy, obrazy, monitory, komputery etc aby je odkryc i czasami trzeba sie nameczyc aby wszystkie zdobyc... dlatego dla prawdziwego fana ta gra bedzie baaaardzo dlugo i przez wiele dni bedzie do niej wracal powtarzajac te same misje aby zdobyc ranking S... za odpowiednio wysokie oceny misji dostajemy dodatkowo przedmioty ktore wykozystywane byly w oryginalnych grach -zapalniczka, diament ktore sie wsadza do statuetek etc. -taka popierdulka dla fanow.
Gierka jest super... dla kogos kto nie jest fanem RE ocene bym dal 8/10 ale jak ktos jest fanem i gral we wszystkie czesci od zasow psone az po dzis to giera jak najbardziej na 9/10 dla niego.
-
Żipsi, ponoć końcówka wskazuje, że będzie sequel z wydarzeniami w RE2 i z RE4, prawda to?
-
Żipsi, ponoć końcówka wskazuje, że będzie sequel z wydarzeniami w RE2 i z RE4, prawda to?
Nie mam pojecia :] W ostatnim scenariuszu po podstawowych episodach odkrylem dodatkowy episode Weskera i w niego nie gralem... Bo jak sie go przejdzie to najprawdopodobniej pojawi sie dodatkowy episode Ade z RE2 i 4... i potem pewnie koniec gry to mi sie nie bedzie chcialo do niej powracac :D Pierw chce poprzednie episody ukonczyc. Dopiero pierwszy rozdzial mam prawie na maksa zrobiony z wszystkimi filesami.
Ale jesli to ma wskazywac na sequel wydarzen RE2 i 4 to najprawdopodobniej tym sequelem bedzie nowo zapowiedziany film CG (cos jak FFVII:AC) torego bohaterami beda Leon i Claire. Tutaj link jak ktos jeszcze nie widzial:
http://www.dailymotion.com/tag/movie/video/x3s4af_resident-evil-degeneration-trailer_shortfilms
Ja sie zajebiscie ciesze bo Claire i Leona uwiebiam a RE2 to moja ulubiona czesc serii :]
-
Damn it, Gipsi. O co chodzi z tymi Criticalami w Umbrella Chronicles ? Niby walę w słabe punkty, rozwalam czasem Huntery 2-ma strzałami z Samurai Edge i przy Checkpoincie dalej mi pisze, że mam 0 Criticali.
-
Damn it, Gipsi. O co chodzi z tymi Criticalami w Umbrella Chronicles ? Niby walę w słabe punkty, rozwalam czasem Huntery 2-ma strzałami z Samurai Edge i przy Checkpoincie dalej mi pisze, że mam 0 Criticali.
Nie jestem pewien czy to nie jest przypadkiem tak ze gra nalicza Crytical Hitsy tylko jesli go trafisz za pierwszym razem... bo czasami tez mi jakos dziwnie malo pokazuje. Mozliwe ze jak pierw trafisz w normalnie w glowe a poznej w critical hitsa to nienaliczane jest wtedy do oceny...
-
Damn it, Gipsi. O co chodzi z tymi Criticalami w Umbrella Chronicles ? Niby walę w słabe punkty, rozwalam czasem Huntery 2-ma strzałami z Samurai Edge i przy Checkpoincie dalej mi pisze, że mam 0 Criticali.
Nie jestem pewien czy to nie jest przypadkiem tak ze gra nalicza Crytical Hitsy tylko jesli go trafisz za pierwszym razem... bo czasami tez mi jakos dziwnie malo pokazuje. Mozliwe ze jak pierw trafisz w normalnie w glowe a poznej w critical hitsa to nienaliczane jest wtedy do oceny...
OK, już zczaiłem. Trzeba celować im w czubek głowy tak, żeby celownik zrobił się czerwony. I criticale działają tylko na zombie.
-
eeee to nie wiedziales jak sie robi criticale? :D To jak ty wczesniej liczyles criticale? ;]
Criticale dzialaja w sumie na wszystko raczej, nie tylko na zombie... najlatwiej sie strzela w te takie malpy bo na nie celownik jakos sam sie tak od razu celuje na glowe :]
-
eeee to nie wiedziales jak sie robi criticale? :D To jak ty wczesniej liczyles criticale? ;]
Criticale dzialaja w sumie na wszystko raczej, nie tylko na zombie... najlatwiej sie strzela w te takie malpy bo na nie celownik jakos sam sie tak od razu celuje na glowe :]
Znaczy się Critical zalicza się tylko wtedy, kiedy głowa eksploduje, a to tylko zombiakom można zrobić.
OK, anyway, pora na moje 3 grosze. Umbrella Chronicles jest grą dobrą. Nawet bardzo dobrą. Dialogi są już mniej ch*jowe niż jak to było w poprzednich wersjach. Grafika też jest bardzo dobra, jednakże są zauważalne spowolnienia jak się za dużo dzieje. Widać jednak, że Capcom trochę wzorował się na filmach RE. Nemesis nie ma już swojego świetnego, charczącego głosu. Ma lipny, wysoki, metaliczny głos. Podziemia Umbrelli są prawie że wyjęte z filmu, no i jest oczywiście motyw z unikaniem laserów. Co do fabuły nie będę się przyczepiać, bo nie wiem ile % z niej powinno być kanoniczne. Gra jest dosyć prosta poza kilkoma wyjątkami (cholerne podwójne Ivan'y). Walki z bossami potrafią być dość długie (jak walka z Gravedigger'em, która mi zajęła jakieś 10 minut, bo skończyła mi się amunicja). Muzyka jest tutaj raczej bardziej melodyjna, ale pasuje do klimatu jednak. Dźwięki są ogólnie dość dziwne. Sporo odgłosów (czy to głosy zombie czy dźwięki w menu) jest zapożyczonych z RE4, psy brzmią jak małpy kiedy je zabijamy, a taki Mr.X brzmi jak zwykły Ganado (bez hiszpańskich kwestii). Jednakże co od grywalności to gra świetnie sobie radzi. Można rozwalać sporo rzeczy, cały czas coś się dzieje - Huntery wyskakujące zza rogu, zombie otaczające nas ze wszystkich stron, pieski wskakujące przez okna itd. Rozdziały Wesker'a są świetne i dzięki nim jest on na drugim miejscu na liście moich ulubionych badass'ów.
-
Nadrabiam zaległości na ps2. Ostatnio Resident Evil 4 na tapetę wzięty. Mam pytanie - czy liczy się liczba save'ów pod koniec gry? Nie jestem pewien, czy to w którymś Residencie właśnie od liczby save'ów zależało, czy otrzyma się jakiś bonus po ukończeniu gry. Przez to staram się korzystać z typewritrerów tylko w konieczności. Help?:)
Drugie - jedna ze sławetnych broni po ukończeniu, Chicago Typewriter jest dostępna w Pro mode dopiero czy może w Normalu, lecz dopiero w którymś momencie gry?
-
Nadrabiam zaległości na ps2. Ostatnio Resident Evil 4 na tapetę wzięty. Mam pytanie - czy liczy się liczba save'ów pod koniec gry? Nie jestem pewien, czy to w którymś Residencie właśnie od liczby save'ów zależało, czy otrzyma się jakiś bonus po ukończeniu gry. Przez to staram się korzystać z typewritrerów tylko w konieczności. Help?:)
Drugie - jedna ze sławetnych broni po ukończeniu, Chicago Typewriter jest dostępna w Pro mode dopiero czy może w Normalu, lecz dopiero w którymś momencie gry?
Nie, save'y na szczęście się tu nie liczą.
CT kosztuje milion peso i możesz go kupić jedynie na poziomach trudności, które już przeszedłeś (tzn. ładujesz sejwkę, którą zdobyłeś po przejściu gry).
-
Też ostatnio maltretuje zombiaki w RE 4 i też mam pytania. Przechodzę grę drugi raz na poziomie Normal, mam już kupionego CT i ciekawi mnie czy przy użyciu tej broni i First Aid Spray, umkną mi jakieś ewentualne bonusy na koniec. Pamiętam że w którejś części było tak że używanie broni specjalnej i FAD, obniżało ocenę pod koniec gry.
-
Też ostatnio maltretuje zombiaki w RE 4 i też mam pytania. Przechodzę grę drugi raz na poziomie Normal, mam już kupionego CT i ciekawi mnie czy przy użyciu tej broni i First Aid Spray, umkną mi jakieś ewentualne bonusy na koniec. Pamiętam że w którejś części było tak że używanie broni specjalnej i FAD, obniżało ocenę pod koniec gry.
Nie, w RE4 nie ma systemu ocen, więc nic nie stracisz. Choć CT jest IMO trochę za silny, więc jedyne co tracisz to trochę zabawy z gry ;]
-
http://img80.imageshack.us/img80/1284/1223600887090tt5.jpg
WHAT THE FUCK IS THIS SHIT, CAPCOM ?!
-
Oby to tylko tak sobie, pomimo, że aż tak nie lubiłem RE3, to Jill przypadła mi do gustu.
-
GameTrailers zrobilo kolejna zajebista retrospekcje. Tym razem zabrali sie za Resident Evil. Na razie wrzucili dwie czesci obejmujace RE1-3. Zajebista sprawa dla fanow serii i ciekawostka dla tych ktorzy czekaja na RE5 a nie grali w poprzednie czesci.
http://www.gametrailers.com/game/10620.html
-
No, zgubiłem linka, a czekałem na 2 część, dzięki Gips ;)
-
W ogole to widzieliscie ten ostatni trailer RE5 jakis czas temu co na koncu wesker mowi: "I was expecting you to be happier to see us..." A Chris mowi "Us?".
Ja mam nadzieje ze to tylko taka gierka tworcow z fanami przy tym trailerze i wierze ze nie wpieprzyli tak mega zajebiscie oczywistego spoilera...
-
Dla tych, którzy nie wiedzą, ukazały się kolejne części retrospekcji RE, link:
Episode 3: http://www.gametrailers.com/player/45682.html (RE: Code Veronica i RE: ZERO)
Episode 4: http://www.gametrailers.com/player/46068.html (Gry na komórki, online i handheldy)
Odnośnie RE5, dla mnie wraz z 4 częścią ta seria straciła metkę horroru, teraz określiłbym ją jako survival-action, survival z powodu toporności sterowania i małej ilości amunicji. Grałem w demo i jestem sceptycznie nastawiony do nowej części, co-op jest fajny, ale zabija całą otoczkę survivalu.
BTW, chodzą plotki o remake'u RE2 :D
-
BTW, chodzą plotki o remake'u RE2 :D
No i to od wielu miesiecy. Tylko ze capcom nic nie powiedzial... poza standardowym "stay tuned" i ze "you will be interested in some announcements."
Ja slyszalem ploty ze gra wyjdzie na Wii. Ale takie ploty to sa tak ciekawe jak i ploty o FF7. Obie gry pewnie kiedys wyjda... mam jednak nadzieje ze RE2 o wiele szybciej, bo to moja ulubiona czesc serii ;]
Odnośnie RE5, dla mnie wraz z 4 częścią ta seria straciła metkę horroru, teraz określiłbym ją jako survival-action,
No to wiadomka... ale nie wiem czy to zle. W demo piatki nie gralem jeszcze ale czworka byla zajebista gierka akcji. Inna niz pozostale rezydenty ale to dobrze ze seria sie rozwija - Jun Takeuchi juz powiedzial ze kolejna czesc bedzie kompletnie przemodelowana.
Zaczalem grac w RE 1 z GameCube'a i serce mi wali jak poj*bane podczas gry ;]
Zajebisty jest ten remake.
-
http://www.youtube.com/watch?v=tJ__qsHKN9s
MODY ! PIĘKNE MODY ! Dlatego kocham PC !
-
No coz remake'u Resident Evil 2 nie bedzie (przy najmniej narazie) ale bedzie Umbrella Chronicles 2... Ja sie tam ciesze, bedzie kolejna gierka dla mojego wglodnialego plastiku... znaczy sie zappera ;]
Pewnie bedzie obejmowac epizody z RE2, CV... co jeszcze? Pewnie weskera misji bedzie znowu duzo... sam tytul juz na to wskazuje.
Resident Evil: The Darkside Chronicles
(http://i42.tinypic.com/2v3gcao.jpg)
I trailer:
http://www.gametrailers.com/player/46617.html
-
Chyba będzie remake RE3 na Wii ;<
http://www.siliconera.com/2009/05/03/first-screenshots-of-resident-evil-3-on-wii/
Czemu Capcom nie zrobi remake'u 2 na PS3? ;/
-
Chyba będzie remake RE3 na Wii ;<
http://www.siliconera.com/2009/05/03/first-screenshots-of-resident-evil-3-on-wii/
Czemu Capcom nie zrobi remake'u 2 na PS3? ;/
Watpie... predzej to bedzie port trojki tak jak to bylo w przypadu wersji na Dreamcasta i GCN -skoro juz robia te wersje RE 0 i 1 na wii to tak samo moga zrobic z poprzednimi... choc to i tak pewnie jak na razie tylko pomylka bo na zdjeciu jest jill i criss z RE1... choc z drugiej strony jakim durniem trzeba byc zeby zamiast Resident Evil napisac Resident Evil 3 -bezsęsu.
-
No i na E3 zapowiedziano Residenta na PSP, nie będzie to ani port, ani remake żadnej części, tylko gra tworzona specjalnie dla PSP, premiera? 2010.
-
Zna ktoś może tytuł tego RE na PSP
BTW przeczytałem ten topic i zobaczyłem że nikt nie pisał o RE5, graliście w tą część?
-
Zna ktoś może tytuł tego RE na PSP
Nie ma jeszcze tytulu ;]
BTW przeczytałem ten topic i zobaczyłem że nikt nie pisał o RE5, graliście w tą część?
Ja tylko w demo... wk**wialo mnie troche sterowanie ;]
-
Zna ktoś może tytuł tego RE na PSP
Nie ma jeszcze tytulu ;]
Tego nie wiedziałem :)
Sterowanie w RE5 jest nienajlepsze ale po 1h wczuwasz się i strzelasz piękne headshoty, ja doszłem prawie do końca, została mi walka z finałowym bossem której nie dokończyłem bo trza było oddać Xklocka. Gra jest podobna do 4, ma więcej bajerków takich jak brak pauzy w menu broni, zmienianie pistoletów na strzałkach itp. Nad grafiką nie ma się co rozwodzic, wiadomo fajna jak to na konsolę nowej generacji (chociaż pewnie są wyjątki) :)
-
Resident Evil 3 to chyba tak naprawdę ostatni Resident, który tak udanie łączy w sobie elementy horroru z elementami strzelanki. Po świetnej dwójce dostaliśmy mocną pozycję ale już skierowaną do mniejszego grona odbiorców. Faktem jest, że to gra kultowa w dodatku zawierała ona również tryb Mercenaries więc można było grać w nią bardzo długo.
Najnowsze Residenty to już tylko dobre strzelaninki, nic poza tym.
-
http://img32.imageshack.us/img32/3852/1252944465701.jpg
http://img232.imageshack.us/img232/7229/1252944481374.jpg
RE: Darkside Chronicles najwyraźniej będzie miało epizod jak Leon i Krauser się poznali.
-
Darkside Chronicles? Na jaką to konsole? Lub też na jaką konsole wyjdzie?
Btw, podoba mi się ta niewiasta na drugim obrazku :D.
-
Wii exclusive.
-
Słyszał ktoś już o nowym RE6? Co sądzicie? Ja tylko czekam na ikspudłowe demo. Jak się spodoba, to może kupię. Pomysł bardziej dynamicznych walk(chodzenie podczas strzelania, przeszkody terenowe, osłony, uniki) jakoś mi się z Residentem kłóci, jak ktoś grał w 4 i 5 to wie o co chodzi, szczególnie, że ma to być powrót do korzeni zombie Aczkolwiek jest to uzasadnione wirusem C i występowaniem tzw. J'avo, przeciwników na kształt Weskera. Będą oni bardziej mobilni niż zwykłe zombie, dodatkowo np. po uszkodzeniu ręki będą mogli wytworzyć nową, bardziej zabójczą kończynę zwiększającą siłę ataku bądź mogącą wyciągnąć bohatera zza osłony. Dodatkowo podoba mi się motyw kilku linii fabularnych :
- znanego np. z dwójki i czwórki Leona Scotta Kennedy'ego
- Chrisa Redfielda znanego m.in. z jedynki i piątki
- syna Alberta Weskera, Jake'a Mullera.
Szczególnie czekam na tego ostatniego. Jeżeli będzie trzymał poziom ,,tatusia'' to zapowiada się naprawdę ciekawa rozgrywka.
-
Nowy gameplay stosowany od czwartej części nie przeszkadza mi ani trochę. Kiedyś musiał ewoluować. Niestety w piątce jest on wciąż lekko zacofany w stosunku do innych gier, w które gra się podobnie. Co do piątki, to ogólnie średnio mi się podoba. Kiedy czwórka naprawdę miała klimat horroru, to piątka ma go bardzo niewiele. Często okreslam ją jako "Helikopter w Ogniu: Zombie". Niestety tak mi się kojarzy. Ale w co-opie gra się wyśmienicie.
Co do szóstki to mam nadzieję ze będzie o niebo lepsza od piątki. I oby nie było tak jak z ORC, który wszędzie dostaje oceny nie przekraczające 5/10.
-
Grałem w ORC, nawet kupiłem, ale po jednorazowym przejściu sprzedałem. To, za przeproszeniem, gówno na resorach nie Resident Evil. Z trzymających jeszcze poziom części tego survival horroru zrobili zwykłego action-shootera. Można to porównać do Gears of Wara, ale nie chcę go obrażać. W kilku słowach : jedna, wielka porażka.
-
Nope. RE6 wygląda niesamowicie chujowo.
Gears of War z zombie.
-
Dla mnie póki co RE istnieje do 4 części. Ewentualnie do piątej w coopie. Ale gdyby w 4 był coop to piątki w ogóle bym nie potrzebował. Teraz jedna gra upodabnia się do drugiej i na odwrót.
-
Fajne były czasy, kiedy trzeba było decydować czy zmarnować pociski na tego zombiaka czy może lepiej go wyminąć?
W RE4 i 5 trzeba było miejscami oszczędzać amunicję i wybierać odpowiednie miejsce do odstrzelenia grupy "nie-zombie".
W RE6 wygląda na to, że jedyną decyzją do podjęcia będzie "czy mam roztrzaskać zombiakowi łeb o ścianę czy mam zrobić bullet time i skosić wszystko co się rusza?"
-
Poczekamy do września lub sierpnia na demo. Zdam Wam relację z Niego jak tylko wyjdzie i je ogarnę. Narazie ciekawi mnie jak twórcy wywiążą się z ,,powrotu do korzeni'', bo jak narazie tego nie widać.
@sol co prawda to prawda. Jak w Residencie dwójce miałem odwieczny dylemat tak w 4 i 5 tego nie ma. Często trzeba wyrżnąć wszystko żeby dostać się dalej. Cóż, przynajmniej fabuła trzyma jakiś poziom.
Co mnie najbardziej bawi? Poruszanie się podczas strzelania i osłony terenowe. Jeżeli J'avo naprawdę okażą się tak ,,fabulous'' jak ich opisują to może się to na coś nada. Ale co, jak lwia część gry to będzie walka z mózgożercami? Wtedy będziemy przedzierać się przez tłumy powolnych zombie i wariacji B.O.W. by wykorzystać nowinki w sterowaniu? Jeżeli tak będzie to zapowiada się średnio.
-
Jedno co mi się podoba w RE6 to to, że Leon w końcu wygląda mniej metro. Ma bardziej wyrazistą szczękę i chyba miejscami widziałem zarost. Reszta za to jest zbyt oklepana. Za głowę się złapałem jak zobaczyłem tego Harrier'a wbitego w budynek i cysternę z paliwem eksplodującą z siłą bomby Daisy Cutter.
-
Cóż po aktualizacji mojego ikspudła było do przewidzenia, że moim pierwszym DLC będą te od Resident Evil 5. A więc:
Lost in Nightmares: obiecywany powrót do korzeni. Czy się udał? Nawet bardzo. Opowiada o wydarzeniach, które dzieją się 3 lata przed głównym wątkiem fabularnym, z udziałem Chrisa i Jill. Akcja dzieje się w willi Spencera, jednego z założycieli Umbrella Corp.. DLC mimo tylko ok. 2-3 godzin zabawy dzieje się dużo i...jest strasznie(w0w!!111). Pierwszy raz nastąpił od uderzenia maczugą od gigantycznego cosia za zakrętem po około 20 minutach. Następny szok był po 10 minutach gdy zwykłe zwłoki rzuciły się na mnie z zamiarem zjedzenia(?) mnie. Nie trzeba było także długo czekać na trzeci straszak. Naprawdę proste sposoby, ale jakże skuteczne. Polecam każdemu fanowi pierwszego Residenta. Kto zagra i pamięta - będzie wniebowzięty.
Desperate Escape: AddOn nastawiony stuprocentową akcję. Opowiada o dotarciu Jill i Josha do helikoptera i wyruszeniu na pomoc Chrisowi i Shevie. Bawiłem się naprawdę lepiej podczas tych 132 minut niż przez trzy razy tyle w głównym wątku RE5. Akcja nie zwalnia nawet na minutę. Od hordy kilkunastu Majini do walki z trzema Chainsawmanami po przedzieranie się przez umocnienia z wielkim finałem na dachu. Ostatnia scena to 7 i pół minuty obrony przed Gatling Gunnerami, Chainsawmanami i liczbą Majini większą niż w Mercu. Polecam tym, którzy uwielbiają dobrą, wartką akcję.
Mercenaries Reunion i dodatkowe stroje: zwykły tryb Mercenaries, tylko od początku mamy wszystkie postacie i plansze są znacząco pozmieniane. Na ten przykład w Public Assembly mamy dość spory kawałek mapy w gratisie. Postacie to: Heavy Metal i Warrior Chris, Bussines i Fairy Tale Sheva, Excella Gionne, Josh Stone, Barry Burton i Rebecca Chambers. Trochę zajeżdżało na początku schabowym, ale da się go przełknąć. Co do strojów : Heavy Metal - mój faworyt. Chris wygląda jak Paladyn Bractwa świeżo wyciągnięty z Fallout'a 3. Warrior - spodoba się fanom mad maxa. Bussines - seksowny strój dla Shevy. Fairy Tale - ?czerwony kapturek? Na początku był lekki ,,dafak?", ale też mi się podoba.
W Versus jeszcze nie grałem.
@edit: Versus jest ciekawy. Mamy postacie z Mercenaries, mapy z Mercenaries, lecz mamy inny rodzaj rozgrywki do czterech graczy . Więc:
-Slayers - cztery osoby mordują się nawzajem przy akompaniamencie Madżiniaków i innych kreatur. Mój faworyt.
-Team Slayers- taki TDM z zombiakami. Dwie drużyny po dwie osoby. Gra się ciekawie, ale IMO Slayers bardziej klimatyczne.
-Survivors- to samo co Slayers, lecz tu bardziej niż zamordowani gracze liczą się punkty za zabite pokraki.
-Team Slayers-jw. tylko w drużynach.
Rozgrywka(o dziwo) wciąga, choć zbieranie 50k na Weskera to lekka przesada. Nie jest aż tak genialny jeżeli o postacie chodzi. Moim faworytem był i będzie ,,Safari" Chris, ze względu na łatwą i przyjemną rozgrywkę i ,,Midnight" Wesker.
-
No ja miałem okazję grać z kumplem w coopie w RE5 Gold Edition gdzie był ten pierwszy dodatek, o którym wspomniałeś i też byłem w niebo wzięty. Zajebisty klimacik, trochę schizy i strachu i tak właśnie powinny wyglądać nowe Residenty. Tymczasem seria powoli umiera bez hon(/rr)oru :)
-
Czy ktoś oprócz mnie grał już w Resident Evil 6? Chciałbym poznać waszą opinię na temat tego "powrotu do korzeni" w wydaniu Kobayashiego (reżyser Outbreaków). Podoba wam się kierunek obrany z nastawieniem na akcję i kieprawe strzelanie?
-
Ja grałem tylko w demo Chrisa i Leona i Leona podszedł mi bardziej, bo w epizodzie Chrisa zdaje się przeważa akcja i amerykańsko-wojenny patos, który mnie drażnił. Słyszałem, że jedynie kampania Leona jest tak klimatyczna, a szkoda, bo jednak z tego co mi o grze wiadomo to przeważa akcja.
Co do Outbreaków to grałem tylko chwilę więc nie mam porównania niestety.
-
Czy ktoś oprócz mnie grał już w Resident Evil 6? Chciałbym poznać waszą opinię na temat tego "powrotu do korzeni" w wydaniu Kobayashiego (reżyser Outbreaków). Podoba wam się kierunek obrany z nastawieniem na akcję i kieprawe strzelanie?
Powiem tak - gra fajna. Ale nic wiecej. Kampania Leona ma jakis tam klimat ale to tak naprawde tez sama akcja. Chris z Piersem robia rozpie**ol niczym z niskobudzetowych filmow. Kampania Jake'a ciekawila mnie od poczatku, ale losy syna samego Alberta Weskera sa nudne jak flaki z olejem. Ogolem system sterowania mi sie podoba. Nie wiem czy wyszedl na dobre czy na zle, ale naprawde mi sie podoba. Uniki, turlanie itp nawet niezle. Odrzuca mnie tylko glupawy ekwipunek. Zapowiadal sie poreczny, wyszlo gowno w ktorym wszystkiego trzeba szukac. System zycia za to takze wyszedl na plus ale stamina...do wykonywania ciosow i sprintowania...odnawia sie niczym stamina w Tibii. Pooowooolutku. Dalbym tej grze 4/6 ale jest jeszcze jeden mankament. Nie jestem zwolennikiem pieknej grafiki, ale nawet na PS3 z HDMI widac zjebane cienowanie i wystajace tekstury. I w dodatku w niektorych miejscach mozna spotkac niewidzialne sciany, ktorych w zaden sposob nie mozna obejsc, choc wiadomo jest ze przez gorke do kolan moznaby przeciez przebiec. Takze - mocne 3/6. Za to ze to moja ulubiona seria o zombie.