Autor Wątek: Kim tak naprawde jest Harle?  (Przeczytany 15030 razy)

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #40 dnia: Lipca 04, 2004, 04:02:55 pm »
Cytuj
Jak dla mnie to stworzyli 'obiekt swych wierzeń'. Kochali planetę i w ten sposób sobie ją uosobnili (i jednocześnie zrobili sobie jej strażnika). A z czyjej mocy? Ze swojej - w końcu rozwinęli niewiarygodnie wysoko zaawansowaną technologię.

Obiekt swych wierzeń... Hmm... Czekaj, moze uda mi się stworzyć sobie dziewczynę z niczego <taka "Dziewczyna z Komputera">. By cokolwiek stworzyć, potrzebna jest energia, a wątpię, żeby mogli stworzyć coś tak potężnego jak TD opierając się tylko na technologi.

Cytuj
Wolę jednak odniesienia naukowe. Czemu? Bo takie mistyczne (mimo że ciekawe itd.) dają zbyt duże pole do indywidualnych interpretacji, które nie zawsze trafne mogą wypaczyć cały obraz.

Doszukuj się w grach logiki... Po za tym, Chrono Cross raczej opierał się na mistycyżmie, niż logice - podróże w czasie, moc planety, orędownik płomienia, czy chociazby magia, demihumans i inne...

Cytuj
Nie jeśli założymy to nieszczęsne samouświadomienie, do którego w tak zaawansowanej maszynie mogło przecież dojść.

Ale maszyna jest ZAWSZE maszyną. Równie dobrze możesz powiedzieć, że maszyna kóra zachowuje się "ludzko" <ma swiadomość>, to człowiek... W każdym bądź razie, jak mogło dojść do czegoś takiego? Przez spięcie? FATE była zaprogramowana, więc moze totalna eliminacja TD była poza jej zasięgiem <na to mógłbym się zgodzić>.

Cytuj
I wracamy tym samym do tego co powiedziałem - FATE mogła mieć broń, która (przynajmniej w jej mniemaniu) zapewniała jej wygraną z TD w każdym możliwym aspekcie walki. A czemu nie zabiła smoków? To też można podpiąć pod 'komputerową logikę' - FATE nie wykonuje zbędnych ruchów

Nie sądzę, żeby zbędnych ruchem był fakt wyeliminowania całkowicie wroga... Po za tym, jakby nie patrzeć, przegrała <z nami, ale skoro miała tę hiper extra potężna broń, to mogła jej uzyć przeciwko nam> /teraz to musi sobie biedaczka w twarz pluć na tym złomowisku - "czemu byłam tak leniwa, czemu mam takie poczucie humoru..."/.

Cytuj
j.w. - nie wykonała tego ruchu bo był (w jej mniemaniu) zbędny. A poczucie chumoru? Jeśli (tak jak to mówiłem, mówię i będę mówił) wykształciła świadomość to może mieć wszystkie pomioty człowieka (ym bardziej, że przez część czasu biegała po świecie w humanoidalnym ciele).

Ja się tam bedę trzymał swojego z uporem maniaka. Lynx pamiętajmy, to jednak Wazuki - oszalały, ale jednak Wazuki. Zwariował przez FATE, ale nią nie był.

Cytuj
Owszem, ale tylko dla tego, że stało się coś nieprzewidzianego przez FATE - my. Chociaż i to z resztą nie miało już dla FATE znaczenia. Stoczyliśmy z FATE walkę (to było właśnie nieoczekiwane, bo jej machinacje miały do tego i do wielu innych rzeczy nie dopuścić), pokonaliśmy ją i tym samym smoki mogły się spotkać. Ale co to znaczy dla FATE? Nic. Jej plan był po części idealny - dla niej samej smoki nie stanowiły żadnego zagrożenia. Smoki mogły zagozić każdemu tylko nie jej, ponieważ albo były związane jej mocą, albo nie były związane, co oznaczało że FATE już niema. Jeśli mnie niema to nic mi nie grozi.

Tak świetnie manipulowałą czasem, że nie wyczuła ani Serge ani tego, że mógł jej poważnie zagrozić. To chyba jej poczucie humoru... A co tej twojej teorii... Jeśli miałą tę świadomość, to wybacz, ale nie zgadzam się faktem dotyczącym tego, że jak mnie nie ma, to nic mi nie grozi. W końcu każda jednostka dąży do przeżycia,a nie do samozagłady, prawda <"chowa te żyletki do szuflady">? A smoki mogły zagrozić jej - nie teraz, ale później, gdyby jakimś cudem ponownie się złączyły... Tak samo zabawnym faktem wydaje się obecność Harle przy boku Lynxa, który ie wyczuł w niej nic niezwykłego, biorąc pod uwagę fakt, że według ciebie Lynxa to świadomość FATE <tu juz troszeczkę uogólniłem>.

Cytuj
Nie wiem czy nie wolałbym być Dario i zapieprzać z Masamune

Eee.. Ta, czarno widzę kontynuację Chrono Crossa. Mortus - The Avenger...

Cytuj
Jakby co to biorę ewentualne ostrzeżenia na siebie

To dobrze, tylko chyba moderatorzy tu nie zaglądaja.

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #41 dnia: Lipca 04, 2004, 07:10:15 pm »
Cytuj
Hmm... Czekaj, moze uda mi się stworzyć sobie dziewczynę z niczego
Spoko - nie zapomnij tylko wyposażyć swoje laboratorium genetyczne :P
Cytuj
By cokolwiek stworzyć, potrzebna jest energia
Ale nie koniecznie musi być to energia życiowa (tym bardziej planety)
Cytuj
wątpię, żeby mogli stworzyć coś tak potężnego jak TD opierając się tylko na technologi.
Skoro byli w stanie tylko za pomocą technologii stworzyć coś, co tak potężną istotę jak Lavos mogło posłać do piachu od ręki to czemu nie?
Cytuj
Nie sądzę, żeby zbędnych ruchem był fakt wyeliminowania całkowicie wroga
Wyeliminowanie niebezpiecznego wroga - owszem, ale takiego który nam nie zagraża? Po co się brudzić :P
Cytuj
miała tę hiper extra potężna broń, to mogła jej uzyć przeciwko nam
Zapominasz, że to mogła być broń chociażby na wzór Dragons Tear. DT mógł zniszczyć DNA Lavosa, więc może FATE miała coś, co mogłoby obrócić w niwecz DNA smoczego TD. I może dla tego też nie zabiła reszty smoków - bo ich kod genetyczny po rozdzieleniu różnił się od tego przed rozdzieleniem - więc broń by nie podziałała :)
Cytuj
Zwariował przez FATE, ale nią nie był
Było powiedziane, że stał się fizyczną manifestacją FATE. Czyli przyjrzyjmy się temu. FATE potrafiła zawładnąć jego umysłem, zmienić jego ciało i zachowywać się przy tym w miarę normalnie (Lynx zachowuje się jak normalna istota, a nie jak kawałek mięska z mózgiem kontrolowanym przez komputer)
Cytuj
mogły zagrozić jej - nie teraz, ale później, gdyby jakimś cudem ponownie się złączyły
Ale dopóki doputy FATE istniała takiej możliwości nie było - jej więzy były dla nich po prostu zbyt silne i tyle.
Cytuj
każda jednostka dąży do przeżycia,a nie do samozagłady
Owszem, ale jeśli eźmiemy pod uwagę zimną kalkulację FATE (do której na pewno była zdolna) to możemy wyciągnąć np. taki wniosek - jeśli zginę, to równie dobrze smoki mogą się znów panoszyć. Mnie to już i tak będzie rybka, a może one zabiją tego, który zabił mnie.
Cytuj
ie wyczuł w niej nic niezwykłego
Może gdyby Harle była (jak to ująłeś) kompletna to by wyczuł
Cytuj
Ta, czarno widzę kontynuację Chrono Crossa. Mortus - The Avenger...
Muahahahaha :P
Cytuj
To dobrze, tylko chyba moderatorzy tu nie zaglądaja
Olewają nas....... normalnie chamówa ;)
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #42 dnia: Lipca 04, 2004, 08:28:11 pm »
Cytuj
Spoko - nie zapomnij tylko wyposażyć swoje laboratorium genetyczne

Nie ma obawy, wkońcu ta pizza z zeszłego roku na coś się przyda...

Cytuj
Ale nie koniecznie musi być to energia życiowa (tym bardziej planety)

Jesli chcesz stworzyć coś żywego, to raczej to musi być energai choć trochę żywa... Albo nie wiem <może coś w odzaju beterii? hmm... Matrix jest wszędzie>. Ewentualnie, musi to być coś naprawdę niezłego. Przyjmijmy, że Dragonianie czymś takim dysponowali, ale jeśli nie stworzyli TD z energii planety, to jak wytłumaczysz, że smoki po rozdzieleniu symbolizowały jej "stany" <mam tu na myśli szczególnie tak wyrazisty przykład, jak smok wody, ognia - smoki natury>. Poczucie humoru FATE jest doprawy niesamowite.

Cytuj
Skoro byli w stanie tylko za pomocą technologii stworzyć coś, co tak potężną istotę jak Lavos mogło posłać do piachu od ręki to czemu nie?

Tak bardzo stworzyli potężną broń, że i tak to my musieliśmy zabić Lavosa. Genialna teoria, zwłaszcza, że suma sumarum kto był potężniejszy od FATE i TD? Lavos...

Cytuj
Wyeliminowanie niebezpiecznego wroga - owszem, ale takiego który nam nie zagraża? Po co się brudzić

Bo wróg to wróg... Zbiera doświadczenie, żeby cię zabić, a gdy się tego nie spowiedzwasz, zadaje ci cios. Jeśli by to zimnie wykalkulowała, to jako rozwiazanie wydaje się logiczniejsze? Pełna eliminacja. Ale jeśli miałą to poczucie humoru, to w takim razie - TD śmiał się ostatni.

Cytuj
Zapominasz, że to mogła być broń chociażby na wzór Dragons Tear. DT mógł zniszczyć DNA Lavosa, więc może FATE miała coś, co mogłoby obrócić w niwecz DNA smoczego TD. I może dla tego też nie zabiła reszty smoków - bo ich kod genetyczny po rozdzieleniu różnił się od tego przed rozdzieleniem - więc broń by nie podziałała

Więc mogła użyć tego cacka w pierwszej walce z TD... A skoro to komputer <z taaaaką mocą obliczeniowa>, to wapię, by jakieś większe trudności z modyfikacjom tejże broni miała. Ewentualnie - czemu w takim razie, nie rozwaliła TD w pełni? I tak zatoczyliśmy pełne koło.

Cytuj
Było powiedziane, że stał się fizyczną manifestacją FATE. Czyli przyjrzyjmy się temu. FATE potrafiła zawładnąć jego umysłem, zmienić jego ciało i zachowywać się przy tym w miarę normalnie (Lynx zachowuje się jak normalna istota, a nie jak kawałek mięska z mózgiem kontrolowanym przez komputer)

Fizyczną... A nie umysłową. Lynx normalna istotą - z uczuciami itd. Zasługa Wazukiego raczej, niż FATE. Po za tym Lynx miał wiele okazji by nas zabić, ale uczucia Wazukiego mu na to nie pozwoliły <chociazby walka w Viper's Manor - byliśmy wtedy b. słabi, Lynx nas mógł zabić w mgnieniu oka>... Albo lepiej zostawy Lynxa w spokoju.

Cytuj
"Ale dopóki doputy FATE istniała takiej możliwości nie było - jej więzy były dla nich po prostu zbyt silne i tyle."

Trzymałą zwierzaczka, który mógł odgryż jej głowę. Doprawdy niesamowite poczucie humoru. FATE to komputer - powinna być gotowa na każdą ewentualność, a skoro miała jeszcze tę swiadomość... Zaczynam twierdzić, ze FATE byłą głupia.

Cytuj
Owszem, ale jeśli eźmiemy pod uwagę zimną kalkulację FATE (do której na pewno była zdolna) to możemy wyciągnąć np. taki wniosek - jeśli zginę, to równie dobrze smoki mogą się znów panoszyć. Mnie to już i tak będzie rybka, a może one zabiją tego, który zabił mnie.

Zdecyduj się wkońcu, czy miałą tę świadomość, czy nie... Ale zauważ, że skoro ktoś ją zabije, to raczej zechciałaby się zemścić - wkońcu ta całą świadomość itd, więc zemsta wchodzi w grę <zemsta z zaświatów? a czemu by nie - wkońcu mogla nami jeszcze bardziej manipulować>. Po za tym, jeśli bys miał racje, to po cholerę się wcześniej męczyła z TD? Zabiłby ją i co to FATE by dalej obchodziło? Nic.

Cytuj
Może gdyby Harle była (jak to ująłeś) kompletna to by wyczuł

Czyżby FATE była niedoskonała? A według ciebie, czemu FATE niczego nie wyczułą w Harle, bo według mnie - Harle była wzorowana na Kid, która byłą normalną istotą, dlatego FATE nie brała jej pod uwagę.

Cytuj
Olewają nas....... normalnie chamówa

Ta, a gdy bedziemy spali albo rozmyślali nad dalszą dyskusja, to nam posty skasuja.

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #43 dnia: Lipca 04, 2004, 08:44:17 pm »
Cytuj
wytłumaczysz, że smoki po rozdzieleniu symbolizowały jej "stany"
Ano tak, że skoro TD miał być dla Dragonianucieleśnieniem ich ukochanej planety, to oczywiste że potrafił okiełznać panujące na ziemi żywioły (co by to był za avatar który by tego nie potrafił). Po rozdzieleniu moce poszczególnych żywiołów spoczęły w osobnej istocie.
Cytuj
Tak bardzo stworzyli potężną broń, że i tak to my musieliśmy zabić Lavosa
Tylko dla tego, że był Time Crash i Dragons Tear został zniszczony. Poza tym, w równoległej rzeczywistości, skąd pochodzą Dragonianie, TD i Dragons Tear Lavos nigdy nie spadł. Dragons T była tylko jako taką kartą atutową na wszelki wypadek.
Cytuj
Więc mogła użyć tego cacka w pierwszej walce z TD
Może wtedy jeszcze nie była kompletna? :P
Cytuj
czemu w takim razie, nie rozwaliła TD w pełni
j.w. - broń nie była skończona, a na smoki rozdzielone już później nie działała.
Cytuj
Po za tym Lynx miał wiele okazji by nas zabić, ale uczucia Wazukiego mu na to nie pozwoliły
Wątpię żeby tu o uczucia szło. Nie zabił nas, gdyż potrzebował nas żywych aż do czasu gdy dokona się zamiana ciał.
Cytuj
FATE to komputer - powinna być gotowa na każdą ewentualność
I była.... na każdą ewentualność ze smokami. Nie mogła przewidzieć nas (bo jasnowidzenie nie było w umowie :P)
Cytuj
Zdecyduj się wkońcu, czy miałą tę świadomość, czy nie
To że ma świadomość nie znaczy, że nie potrafi kalkulować. Wielu ludzi tak robi.
Cytuj
Ale zauważ, że skoro ktoś ją zabije, to raczej zechciałaby się zemścić
A co ja napisałem? Ktoś zabija FATE, smoki się uwalniają i tworzą TD który w procesie wybijania ludzkości zabije też tych, którzy sprzątnęli FATE.
Cytuj
Po za tym, jeśli bys miał racje, to po cholerę się wcześniej męczyła z TD? Zabiłby ją i co to FATE by dalej obchodziło? Nic.
Bo miała swoje plany. Chciała coś osiągnąć, ale skoro już przegra to zabierze ze sobą ludzkość ;)
Cytuj
Czyżby FATE była niedoskonała
Gdyby była doskonała to pokonanie jej byłoby niemożliwe (a jednak tego dokonaliśmy)
Cytuj
Ta, a gdy bedziemy spali albo rozmyślali nad dalszą dyskusja, to nam posty skasuja.
Nawet nie podsówaj im takich pomysłów, bo jeszcze któryś przez przypadek tu zajrzy i co? :P
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #44 dnia: Lipca 04, 2004, 09:57:03 pm »
Cytuj
Ano tak, że skoro TD miał być dla Dragonianucieleśnieniem ich ukochanej planety, to oczywiste że potrafił okiełznać panujące na ziemi żywioły (co by to był za avatar który by tego nie potrafił). Po rozdzieleniu moce poszczególnych żywiołów spoczęły w osobnej istocie.

I właśnie dlatego twierdzę, że TD powstał z mocy planety.

Cytuj
Tylko dla tego, że był Time Crash i Dragons Tear został zniszczony. Poza tym, w równoległej rzeczywistości, skąd pochodzą Dragonianie, TD i Dragons Tear Lavos nigdy nie spadł. Dragons T była tylko jako taką kartą atutową na wszelki wypadek.

Na wszelki wypadek, a i tak nic im to nic nie dało.

Cytuj
Może wtedy jeszcze nie była kompletna?

To po co miała się męczyć z jej budową?

Cytuj
j.w. - broń nie była skończona, a na smoki rozdzielone już później nie działała.

To po co wogóle ja konstruowała, skoro
a) nie potrzebowała jej do unieruchomienia TD
B) i tak nie zniszczyła smoków w pełni
Hmm...

Cytuj
"Wątpię żeby tu o uczucia szło. Nie zabił nas, gdyż potrzebował nas żywych aż do czasu gdy dokona się zamiana ciał."

Dokonałą się zamiana ciał, a my żyliśmy <Evil Serge mógł nas wykończyć...>.

Cytuj
I była.... na każdą ewentualność ze smokami. Nie mogła przewidzieć nas (bo jasnowidzenie nie było w umowie )

Była przygotowana na kazdą ewentualność i nie wzieła pod uwagę, że moze zostać zniszczona... I nas nie brała pod uwagę, mimo iż mieliśmy na pienku z Lynxem? Ciekawe...

Cytuj
To że ma świadomość nie znaczy, że nie potrafi kalkulować. Wielu ludzi tak robi.

Wiem, sam tak robię, ale ja wybrałbym jednak zabicie tego TD w pełni, bo to jak z tymi filmami z James Bondem <swoją drogą bardzo fajnych> - złapali agenta, a potem zamiast kula w łeb, to jeszcze zdradzają mu swe plany itd... Ja bym to zrobił kulturalnie - kula w łeb.

Cytuj
A co ja napisałem? Ktoś zabija FATE, smoki się uwalniają i tworzą TD który w procesie wybijania ludzkości zabije też tych, którzy sprzątnęli FATE.

A co ja ci próbuje wytłyumaczyć cały czas? Jeśli FATE byłą tak potężna, że TD unieruchomiła, to ten ktoś, kto zabił FATE musi być potężniejszy od TD i FATE.

Cytuj
Bo miała swoje plany. Chciała coś osiągnąć, ale skoro już przegra to zabierze ze sobą ludzkość

Miała plany tylko do unieruchomienia TD, a potem jej rybka, kto ją zabije? I jasssne.

Cytuj
Gdyby była doskonała to pokonanie jej byłoby niemożliwe (a jednak tego dokonaliśmy)

Chodziło mi o inny sens <to przez to emotikony>. Po za tym FATE była niedoskonałą <nie można nazwać maszyna doskonałą coś, co ma świadomość, no chyba, że twórcy tego chcieli>.

Cytuj
Nawet nie podsówaj im takich pomysłów, bo jeszcze któryś przez przypadek tu zajrzy i co?

Nie wiem... Może wkońcu przestane Forum odwiedzać kilkanaście razy dziennie czekając na twoje odpowiedzi.

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #45 dnia: Lipca 05, 2004, 05:55:03 am »
Cytuj
I właśnie dlatego twierdzę, że TD powstał z mocy planety
No dobra mogło tak być, ale zauważ, że mógł powstać tylko na wzór tych mocy...
Cytuj
Na wszelki wypadek, a i tak nic im to nic nie dało.
Ale nam dało. BTW. Ta broń to oczywiście oryginalny Chrono Cross a nie Dragons Tear. Nie wiem czemu mi się to pomyliło.
Cytuj
To po co miała się męczyć z jej budową?
Żeby mieć obstawione wszystkie możliwości.
Cytuj
Dokonałą się zamiana ciał, a my żyliśmy <Evil Serge mógł nas wykończyć...>.
A nie próbował u Radiusa? Poszczuł nas Kid. Gdyby nie Fargo to...
Cytuj
I nas nie brała pod uwagę, mimo iż mieliśmy na pienku z Lynxem?
Pokaźna kupka osób miała na pieńsku z Lynxem. Nie tylko my i nasz team.
Cytuj
Wiem, sam tak robię, ale ja wybrałbym jednak zabicie tego TD w pełni
A ja nie :) Pomęczyłbym go.
Cytuj
złapali agenta, a potem zamiast kula w łeb, to jeszcze zdradzają mu swe plany itd
No to rzeczywiście głupio się na ekranie prezentuje. Ale jeśliby im wyszło to satysfakcja byłaby o niebo większa.
Cytuj
ktoś, kto zabił FATE musi być potężniejszy od TD i FATE
No w sumie....... muszę to przemysleć :P
Cytuj
Miała plany tylko do unieruchomienia TD, a potem jej rybka, kto ją zabije? I jasssne.
Nie. Miała plany itd., ale jeśli ktoś zdoła ją zabić, to nie bedzie mógł iść się uchlać z powodu wygranej, bo zaraz będzie się naparzał ze smokami. O to mi chodzi.
Cytuj
Nie wiem... Może wkońcu przestane Forum odwiedzać kilkanaście razy dziennie czekając na twoje odpowiedzi.
Nie narzekaj - też tak robię :P Z tym, że robię tak na jeszcze innych forach :P
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #46 dnia: Lipca 05, 2004, 03:46:10 pm »
Cytuj
No dobra mogło tak być, ale zauważ, że mógł powstać tylko na wzór tych mocy...

Powstał na wzór mocy planety, biorąc pod uwagę fakt, że skoro Dragonianie dysponowali taką potęgą technologiczna, to nie mogli uzyć oryginalnych mocy, tylko jakieś podróbki, tak?

Cytuj
Ale nam dało. BTW. Ta broń to oczywiście oryginalny Chrono Cross a nie Dragons Tear. Nie wiem czemu mi się to pomyliło.

Nagle FATE toszczy się o ludzi, którzy wysłali ją do piachu...

Cytuj
Żeby mieć obstawione wszystkie możliwości.

Wszystkie możliwości i zamiast "kula w łeb" TD, to się z nim cackała... Ciekawe...

Cytuj
A nie próbował u Radiusa? Poszczuł nas Kid. Gdyby nie Fargo to...

Nie pisałem, że cały czas uczucia ojaca Serge nas broniły, jedynie, że w niektórych momentach...

Cytuj
Pokaźna kupka osób miała na pieńsku z Lynxem. Nie tylko my i nasz team.

No nie wiem, biorąc pod uwagę fakt, że to właśnie Serge wszedł w kontakt z Frozen Flame i że to on był potrzebny do zamiany ciał... Ja tam bym się skupił nad takim właśnie drobnym Serge, aniżeli chociażby nad innymi, nic nie wartymi przeciwnikami.

Cytuj
A ja nie  Pomęczyłbym go.

To przynajmniej mogła by zabić smoki jeden po drugim... Albo chociaż smoka ognia w Another i jednocześnie w Home.

Cytuj
No to rzeczywiście głupio się na ekranie prezentuje. Ale jeśliby im wyszło to satysfakcja byłaby o niebo większa.

Ale jeśli tylu wcześniejszym "geniuszom" zła nic nie wyszło, to jakie było prawdopodobieństwo, że im wyjdzie? Po za tym - mogli tam zostać i się napawać tym jego "bohaterską śmiercią", albo własnoręcznie go zabić, aniżeli iść załątawiać inetersy na drugi koniec świata.

Cytuj
Nie. Miała plany itd., ale jeśli ktoś zdoła ją zabić, to nie bedzie mógł iść się uchlać z powodu wygranej, bo zaraz będzie się naparzał ze smokami. O to mi chodzi.

Jeśli zabił FATE, istotę, która zniwelowała zamiary TD, to był <na logiczne myslenie>, potężniejszy od FATE - mało tego: nie pamiętam, byśmy odrazu <bez chwili wytchnienia> walczyli z TD, wiec ten ktos, kto zabił FATE z pełnią mocy, mógł zregenerować się przed przystąpieniem do walki z TD...

Cytuj
Nie narzekaj - też tak robię  Z tym, że robię tak na jeszcze innych forach

Heh, spoko, przynajmniej mam co robić w oczekiwaniu na nowy tom mangi Angel Densetsu.

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #47 dnia: Lipca 05, 2004, 07:51:55 pm »
Cytuj
Powstał na wzór mocy planety, biorąc pod uwagę fakt, że skoro Dragonianie dysponowali taką potęgą technologiczna, to nie mogli uzyć oryginalnych mocy, tylko jakieś podróbki, tak?
Dobra inaczej. Dragonianie sobie żyją itd. planeta jest mniej więcej podobna do naszej (ofkors z wyglądu raczej nie...) itd. Można założyć że czasami też występowały kataklizmy (np. wybuch wulkanu, powódź, tsunami, trzęsienie ziemi). Dragonianie stworzyli istotę, która mogłaby nad tymi zjawiskami panować. Panując nad najbardziej niszczycielskimi z naturalnych zjawisk (i nie tylko) TD panował praktycznie nad planetą i tym samym został 'nazwany' jej avatarem.
Cytuj
Nagle FATE toszczy się o ludzi, którzy wysłali ją do piachu...
Nie rozumię. Ten wątek rozmowy nie był o FATE tylko o Dragonianach i ich broni na Lavosa :P
Cytuj
Wszystkie możliwości i zamiast "kula w łeb" TD, to się z nim cackała... Ciekawe...
A może:
a) dalej tworzyła taką broń
B) odzyskiwała siły po pokoaniu TD i podzieleniu go
Cytuj
Ja tam bym się skupił nad takim właśnie drobnym Serge, aniżeli chociażby nad innymi, nic nie wartymi przeciwnikami.
Nic nie wartymi - mówisz o całej armii kraju,  którym Lynx (i Porre) zadarli?
Cytuj
Ale jeśli tylu wcześniejszym "geniuszom" zła nic nie wyszło, to jakie było prawdopodobieństwo, że im wyjdzie?
No wiesz - każdy ma się za unikatowego/najlepszego/najmądrzejszego itd ;)
Cytuj
Po za tym - mogli tam zostać i się napawać tym jego "bohaterską śmiercią", albo własnoręcznie go zabić, aniżeli iść załątawiać inetersy na drugi koniec świata.
Pycha :P
Cytuj
nie pamiętam, byśmy odrazu <bez chwili wytchnienia> walczyli z TD, wiec ten ktos, kto zabił FATE z pełnią mocy, mógł zregenerować się przed przystąpieniem do walki z TD...
Szczegóły szczegóły. Nasz przypadek był jedyny w swoim rodzaju i powinien być rozpatrywany osobno :P
Cytuj
Heh, spoko, przynajmniej mam co robić w oczekiwaniu na nowy tom mangi Angel Densetsu.
A ja na nowe Naruto :D
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #48 dnia: Lipca 05, 2004, 08:14:05 pm »
Cytuj
Dobra inaczej. Dragonianie sobie żyją itd. planeta jest mniej więcej podobna do naszej (ofkors z wyglądu raczej nie...) itd. Można założyć że czasami też występowały kataklizmy (np. wybuch wulkanu, powódź, tsunami, trzęsienie ziemi). Dragonianie stworzyli istotę, która mogłaby nad tymi zjawiskami panować. Panując nad najbardziej niszczycielskimi z naturalnych zjawisk (i nie tylko) TD panował praktycznie nad planetą i tym samym został 'nazwany' jej avatarem.

Ta teoria jest chyba... Wymyślona już na maxa... Ale: skoro stworzyli taką istotę itd, która mogła nad tymi zjawiskami panować itd, to mogła kształtować równie dobrze cała planetę <coś jak EGO z "Kosmicznego Serfure" - ... bez komentarza, każdy ma swoje zboczenia> i równie dobrze, mogła <ba! musiała> być stworzona z mocy, które symbolizowała ziemia, czyli, być stworzona <nie uzywam zrodzona bo tego słowa nie lubisz> z mocy <sił> planety. Jak wcześniej wspomniałem, bedę się przy tym upierał z uporem maniaka.

Cytat1:
Cytuj
Ale nam dało.
Cytat2:
Cytuj
Nagle FATE toszczy się o ludzi, którzy wysłali ją do piachu...

Cytuj
Nie rozumię. Ten wątek rozmowy nie był o FATE tylko o Dragonianach i ich broni na Lavosa

Ta cała ich broń jednak na nic się zdała, inaczej, nie było by Lavosa w Chrono Trigger, nie było by nas w prehistori i nie byłoby nas przy rozwaleniu Azali. Innymi słowy - na jedno wyszło.

Cytuj
A może:
a) dalej tworzyła taką broń
 odzyskiwała siły po pokoaniu TD i podzieleniu go

a) a po cholerę? to nielogiczne...
B) jasssne... Komputer który się męczy... Ta, z tą mocą obliczeniowa, odzyskiwała siły, sterujac jeszcze poczynaniami Lynxa itd... Jassne. Rozumiem uczucia takie jak duma, szczęście i inne, ale zbędne jak ból <to maszyna, więc mogla wyeliminować to uczucie>?

Cytuj
Nic nie wartymi - mówisz o całej armii kraju, którym Lynx (i Porre) zadarli?

Tak. Byli oni na innym kontynencie zauważ, a dopiero później zaczeli działać, gdy dla FATE i Lynxa byli nic nie wartymi pionkami.

Cytuj
No wiesz - każdy ma się za unikatowego/najlepszego/najmądrzejszego itd

Wiem, ale skoro ciągle powtarzają ten sam utarty schemat, który NIGDY nie zadziałał... Kula w łeb- najlepsze wyście <a już genialne, gdy sam pociągasz spust>.

Cytuj
Pycha

Pycha? No co ty... Większą pychą było by to, iż oni: niepszeszkoleni milionerzy itd, załatwili tego wrednego agenta, który trenował tyle lat itd.

Cytuj
Szczegóły szczegóły. Nasz przypadek był jedyny w swoim rodzaju i powinien być rozpatrywany osobno

Ta... A potem mi ciągle mówisz o
Cytuj
Nie. Miała plany itd., ale jeśli ktoś
Osobno czy nie, diabel tkwi w szczególach - a tej gry nie można zostawić przypadkowi.

Cytuj
A ja na nowe Naruto

Heh, właśnie znalazłem strone ze sporą ilościa dobrych mang, na które od dawna mialem chrapke. Ktoś na górze bardzo mnie lubi <jak znam życie, Internet mi zaraz wyłączom>.
« Ostatnia zmiana: Lipca 05, 2004, 08:15:23 pm wysłana przez qiax »

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #49 dnia: Lipca 05, 2004, 08:37:07 pm »
Cytuj
coś jak EGO z "Kosmicznego Serfure" - ... bez komentarza, każdy ma swoje zboczenia
Chyba z Silcer Surfera :P
Cytuj
nie uzywam zrodzona bo tego słowa nie lubisz
Dziękuję ;)
Cytuj
mogła <ba! musiała> być stworzona z mocy, które symbolizowała ziemia, czyli, być stworzona z mocy planety
No nie do końca, bo to by oznaczało, że gdzieś jest strumień energii panujący nad żywiołami itd.
Cytuj
Ta cała ich broń jednak na nic się zdała, inaczej, nie było by Lavosa w Chrono Trigger
Chyba się nie zrozumieliśmy. Broń Dragonian - Chrono Trigger była stworzona w świecie równoległym, w którym:
1 - nigdy nie było Lavosa
2 - ludzie wyginęli w starciu z potomkami Azali
To że my możemy położyć łapy va CC to zasługa Time Crash'a, który wydarzył się później
Cytuj
po cholerę? to nielogiczne...
Na wszelki wypadek ;)
Cytuj
Komputer który się męczy... Ta, z tą mocą obliczeniowa, odzyskiwała siły
A węź pod uwagę coś takiego. Podczas walki Chronopolis vs Dinopolis mogły zostać zniszczone jakieś bazy danych FATE, które później na przestreni lat odzyskiwała, a które były jej potrzebne do całkowitego zniszczenia smoków. Może być? :P
Cytuj
ale skoro ciągle powtarzają ten sam utarty schemat, który NIGDY nie zadziałał...
Może Ciw szyscy superłotrzy (:P) się nie znali i nie wiedzieli że to nigdy nie działa ;)
Cytuj
Większą pychą było by to, iż oni: niepszeszkoleni milionerzy itd, załatwili tego wrednego agenta, który trenował tyle lat itd
To nie byłoby pychą tylko chamstwem :P
Cytuj
Heh, właśnie znalazłem strone ze sporą ilościa dobrych mang, na które od dawna mialem chrapke
To dawaj linka :D
Cytuj
jak znam życie, Internet mi zaraz wyłączom
Mi ciągle wyłączają :-/
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #50 dnia: Lipca 05, 2004, 09:27:28 pm »
Cytuj
Chyba z Silcer Surfera

Pisałem, że każdy ma jakieś zboczenia.

Cytuj
Dziękuję

<płaczę> Jaki ja jestem miły.

Cytuj
No nie do końca, bo to by oznaczało, że gdzieś jest strumień energii panujący nad żywiołami itd.

Bardzo dobra uwaga. Ale skad wiadomo, że takiego nie ma? Zwłaszcza że Dragonianie cała planetę traktowali jako żywą istotę <która cierpi itd - jedynie rozwiązanie to mistycyzm... więc niedarady Mortus patrzeć na ten wątek z naukowego punktu widzenia> czyli tak jak żywa istota ma żyły, tak samo planeta moze mieć strumienie energii itd.

Cytuj
Chyba się nie zrozumieliśmy. Broń Dragonian - Chrono Trigger była stworzona w świecie równoległym, w którym:
1 - nigdy nie było Lavosa
2 - ludzie wyginęli w starciu z potomkami Azali
To że my możemy położyć łapy va CC to zasługa Time Crash'a, który wydarzył się później

Jednak się nie zrozumieliśmy.

Cytuj
Na wszelki wypadek

A sam przecież twierdziełeś, ze FATE nie będzie robiła niczego niepotrzebnego...

Cytuj
A węź pod uwagę coś takiego. Podczas walki Chronopolis vs Dinopolis mogły zostać zniszczone jakieś bazy danych FATE, które później na przestreni lat odzyskiwała, a które były jej potrzebne do całkowitego zniszczenia smoków. Może być?

Jak można odzyskiwać dane na przestrzeni lat? To nielogiczne, zwłaszcza, ze dane które straciłą w tych czasach, była zdecydowanie bardziej zaawansowane technologicznie, aniżeli era El Ningo, więc jeśli straciła dane, to już na zawsze <i z tą mocą obliczeniować, odzyskiwanie danych zajeo by chwilę, może dnie - bo dużo ich musiało być zapewne - ale nie lata | przypuszczajac, że nie miała Windowsa 2423423>. Mało tego - po cholerę jej te dane, skoro TD jednak rozdzieliła i była zdolna zabić smoka ognia w Home, a nie w Another <czy na odwrót>. Czemu ich nie zabila odrazu to jest pytanie, ale brak danych? To nielogiczne.

Cytuj
Może Ciw szyscy superłotrzy () się nie znali i nie wiedzieli że to nigdy nie działa

Następna głupota - zamiast tradycyjnie kula w łeb...

Cytuj
To nie byłoby pychą tylko chamstwem

Łotr jest chamem jakby nie patrzeć...

Cytuj
To dawaj linka

www.google.pl

Cytuj
Mi ciągle wyłączają :-/

A ja mam ograniczenia w transferze <15 kilo... ech...>

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #51 dnia: Lipca 05, 2004, 09:37:14 pm »
Cytuj
planeta moze mieć strumienie energii itd.
Dobra niech Ci będzie. Chociaż gdyby planeta dysponowała jakąś własną energią, której część wystarczyła do stworzenia TD to sama by usmażyła Lavosa i spółkę (jak Ego :P)
Cytuj
Jednak się nie zrozumieliśmy.
:)
Cytuj
A sam przecież twierdziełeś, ze FATE nie będzie robiła niczego niepotrzebnego...
To było potrzebne.... na wszelki wypadek ;)
Cytuj
jeśli straciła dane, to już na zawsze
Cytuj
odzyskiwanie danych zajeo by chwilę, może dnie
Nie koniecznie. Jeśli np. mamy serię problemów natury (przykładowo) technicznej i mamy w cholerę możliwoch rozwiązań (np na urządzenie zwiększające moc obl. FATE) to trzeba każdą z tych możliwości wprowadzić w życie aby sprawdzić który projekt jest poprawny, a mając już w końcu ten dobry zabrać się za następny (inny) projekt na podobnych zasadach. To na pewno nie zajęłoby tylko chwili.
Cytuj
Następna głupota - zamiast tradycyjnie kula w łeb...
Uparłeś się na tą kulę. Nie lepiej potorturować, pokazać wrogowi że nie jest w stanie nic zrobić? :P
Cytuj
www.google.pl
Qrde wiesz że chodziło mi o konkretne linki
Cytuj
A ja mam ograniczenia w transferze <15 kilo... ech...>
Lepsze to niż zupełny brak netu.
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #52 dnia: Lipca 05, 2004, 10:17:02 pm »
Cytuj
Dobra niech Ci będzie. Chociaż gdyby planeta dysponowała jakąś własną energią, której część wystarczyła do stworzenia TD to sama by usmażyła Lavosa i spółkę (jak Ego )

Mieć energię, a świadomość, to jedno...

Cytuj
To było potrzebne.... na wszelki wypadek

Jeśli coś jest na wszelki wypadek, to raczej jako awaryjny plan, niekonieczny więc, by wcielać go w życie, czyli zbędny wysiłek.

Cytuj
Nie koniecznie. Jeśli np. mamy serię problemów natury (przykładowo) technicznej i mamy w cholerę możliwoch rozwiązań (np na urządzenie zwiększające moc obl. FATE) to trzeba każdą z tych możliwości wprowadzić w życie aby sprawdzić który projekt jest poprawny, a mając już w końcu ten dobry zabrać się za następny (inny) projekt na podobnych zasadach. To na pewno nie zajęłoby tylko chwili.

Projekt, a dane, które już byly, to zupełnie co innego. I nie wprowadzić w życie, jeśli juz, tylko rozpatrzyć ją na poziomie teorii, a z tą mocą obliczeniować FATE, to zajełoby tylko chwilę. Tak samo czas potrzebny na wprowadzenie tego <to super komputer wkońcu...>.

Cytuj
Uparłeś się na tą kulę. Nie lepiej potorturować, pokazać wrogowi że nie jest w stanie nic zrobić?

Ktoś, kto jest wkurzony, jest 2 razy niebezpieczniejszy <albo i więcej>. Najlpeij szybko i sprawnie - z bazooki.

Cytuj
Qrde wiesz że chodziło mi o konkretne linki

Nie mogę offtopicować <moderatorzy by mnie zabili>.

Cytuj
Lepsze to niż zupełny brak netu.

No nie wiem, bo kiedy mi działa <wolno, ale działa>, to nie mogę ich ochrzanić...

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #53 dnia: Lipca 06, 2004, 04:43:09 pm »
Cytuj
Mieć energię, a świadomość, to jedno...
Czyli planeta żyje ale nie ma świadomości..... zupełnie jak roślina. Czy to znaczy że mieszkamy na kwiatku? :P
Cytuj
Projekt, a dane, które już byly, to zupełnie co innego.
Nie, bo w tym konkretnym przedstawionym przeze mnie przypadku dane dotyczyły projektu :P
Cytuj
nie wprowadzić w życie, jeśli juz, tylko rozpatrzyć ją na poziomie teorii
Teoria jest często gęsto różna od praktyki, a FATE nie może pozwolić sobie na błędy.
Cytuj
Ktoś, kto jest wkurzony, jest 2 razy niebezpieczniejszy <albo i więcej>. Najlpeij szybko i sprawnie - z bazooki.
Może od razu nuke odpalimy? Po co się oszczędzać.
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #54 dnia: Lipca 06, 2004, 05:51:00 pm »
Cytuj
Czyli planeta żyje ale nie ma świadomości..... zupełnie jak roślina. Czy to znaczy że mieszkamy na kwiatku?

Tak.

Cytuj
Nie, bo w tym konkretnym przedstawionym przeze mnie przypadku dane dotyczyły projektu

Przeczytaj jeszcze raz uważnie mój poprzedni post, bo chyba się nie zrozumieliśmy.

Cytuj
Teoria jest często gęsto różna od praktyki, a FATE nie może pozwolić sobie na błędy.

Błędem było niezabicie w pełni TD, Serge i wielu innych, więc FATE i błędy... Heh.

Cytuj
Może od razu nuke odpalimy? Po co się oszczędzać.

By nie niszczyć rynku bytu na narkotyki itd.

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #55 dnia: Lipca 06, 2004, 06:26:49 pm »
Cytuj
Tak.
Jak dla mnie bez sensu.
Cytuj
By nie niszczyć rynku bytu na narkotyki itd.
Zawsze się nowe znajdą.
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #56 dnia: Lipca 06, 2004, 07:02:36 pm »
Cytuj
Jak dla mnie bez sensu.

Jakie pytanie, taka odpowiedź, zwłaszcza, że mieliśmy rozpatrywać planetę w Chrono Crossie, nie naszą Ziemię <tutaj logiczne myślenie jest jak najbardziej uzasadnione, ale w grze? Wolę swój mistycyzm, bo dodaje smaczku tejże produkcji>.

Proponują zakończyć dyskusję, bo w pewnych sprawach się nie zgadzamy,a ja przy swoim będę obstawał z uporem maniaka.
Swoją drogą ładnie żeśmy zboczyli z tematu Harle...

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #57 dnia: Lipca 06, 2004, 07:10:55 pm »
Cytuj
Proponują zakończyć dyskusję
Zgadzam się
Cytuj
Swoją drogą ładnie żeśmy zboczyli z tematu Harle...
Tak bywa :)
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #58 dnia: Lipca 06, 2004, 08:01:34 pm »
no to jeszce ja sie wlacze. co do tego ze FATE "nie zauwazyla" Serge'a. To niemozliwe. Przeciez to FATE przyczynila sie do przezycia Serge'a. Przez to Wazuki stal sie Lynxem. Oddal sie FATE. No wiec FATE ratujac nas musiala cos wyczuc. Ale po prosu nie spodziewala sie ze "cos" moze ja pokonac woiec nie tracila czasoo na Serge'a.

Teraz co do uczuc Wazukiego. W lynxie napewno jakas czastka wazukiego zostala. Ta czastka Lynxa wiedziala oddala sie za nasze zycie. Wiec niechciala by to poszlo na marne. Lynx mogl nas zabic 2 razy. Raz przy pierwszym spotkaniu a poraz drugi zaraz po zmianie cial. Mogl go wtedy zabic z pomoca Kid i Guile/Glenna/Machy/Korchy/Pierra/Nikkiego. Kolejny dowod uczuc Wazukiego podal Mortus. U Radiusa Dark Serge poszczul nas Kid. No wlasnie....czemu uzyl slabszej Kid gdy mogl wzkonczyc nas osobiscie?

A teraz jeszcze o FATE. Dowod zlekcewazenia Serga. Smoki byly rozdzielone a dla superextra kompa Porre to pikus. FATE napewno byla natyle potezna by zniszczyc te czastke Wazukiego drzemiaca w Lynxie. Wtedy nie bylo by przeszkod by zniszczyc nas. A jednak FATE nie zabila Serge'a i zaplacila za to wysoka cene.

Co do Smokow TD i tego czemu FATE ich nie zabila. FATE juz na poczatq popelnila duzy blad. Nie zniszczyla TD tylko go podzielila. Mogla uzyc ulubionej metody qiaxa czyli "kulka w leb". Ale FATE chciala torturowac smoki....chciala by cierpialy. Po zamianie cial byla kolejna okazja by zniszczyc smoki. Black dragon spal.....mozna bylo go zabic....wtedy bylo by juz definitywnie po wszystkim. Ale moze FATE sie bala....bala sie ze jesli zabije TD/smoki to planeta straci avatara i stanie sie cos zlego. W koncu Dragonianie chyba musieli sie jakos zabiezpieczyc na wypadek straty TD. Smierc TD mogla spwodowac jakas apokalipse. FATE mogla spodziewac sie ze tak bedzie i znow sie pomylila. Po jej zniszczeniu poslalismy TD do piachu i nic sie nie stalo.

Czekam na odpowiedz i ewentualne spekulacje

Offline qiax

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
  • God
    • Zobacz profil
Kim tak naprawde jest Harle?
« Odpowiedź #59 dnia: Lipca 06, 2004, 08:23:26 pm »
Cytuj
no to jeszce ja sie wlacze. co do tego ze FATE "nie zauwazyla" Serge'a. To niemozliwe. Przeciez to FATE przyczynila sie do przezycia Serge'a. Przez to Wazuki stal sie Lynxem. Oddal sie FATE. No wiec FATE ratujac nas musiala cos wyczuc. Ale po prosu nie spodziewala sie ze "cos" moze ja pokonac woiec nie tracila czasoo na Serge'a.

Nie traciła czasu na Serge, a mimo to, ciagle śledziła jego poczynania <poprzez Lynxa>... Ciekawe jak cholera.

Cytuj
Teraz co do uczuc Wazukiego. W lynxie napewno jakas czastka wazukiego zostala. Ta czastka Lynxa wiedziala oddala sie za nasze zycie. Wiec niechciala by to poszlo na marne. Lynx mogl nas zabic 2 razy. Raz przy pierwszym spotkaniu a poraz drugi zaraz po zmianie cial. Mogl go wtedy zabic z pomoca Kid i Guile/Glenna/Machy/Korchy/Pierra/Nikkiego. Kolejny dowod uczuc Wazukiego podal Mortus. U Radiusa Dark Serge poszczul nas Kid. No wlasnie....czemu uzyl slabszej Kid gdy mogl wzkonczyc nas osobiscie?

Bo byśmy nie skrzywdzili Kid.

Cytuj
A teraz jeszcze o FATE. Dowod zlekcewazenia Serga. Smoki byly rozdzielone a dla superextra kompa Porre to pikus. FATE napewno byla natyle potezna by zniszczyc te czastke Wazukiego drzemiaca w Lynxie. Wtedy nie bylo by przeszkod by zniszczyc nas. A jednak FATE nie zabila Serge'a i zaplacila za to wysoka cene.

FATE już zniszczyła cząstkę Wazukiego. Ale ona ocalała <lecz się wypaliła, inaczej nie doszłoby do zamiany cial>. Po prostu to uczucie ojca do syna umarło śmiercią naturalną.

Cytuj
Co do Smokow TD i tego czemu FATE ich nie zabila. FATE juz na poczatq popelnila duzy blad. Nie zniszczyla TD tylko go podzielila. Mogla uzyc ulubionej metody qiaxa czyli "kulka w leb". Ale FATE chciala torturowac smoki....chciala by cierpialy. Po zamianie cial byla kolejna okazja by zniszczyc smoki. Black dragon spal.....mozna bylo go zabic....wtedy bylo by juz definitywnie po wszystkim. Ale moze FATE sie bala....bala sie ze jesli zabije TD/smoki to planeta straci avatara i stanie sie cos zlego. W koncu Dragonianie chyba musieli sie jakos zabiezpieczyc na wypadek straty TD. Smierc TD mogla spwodowac jakas apokalipse. FATE mogla spodziewac sie ze tak bedzie i znow sie pomylila. Po jej zniszczeniu poslalismy TD do piachu i nic sie nie stalo.

Przeczytaj wszystko od nowa, bo to wszystko już było. TD nawet po śmierci... Rany, zabiłeś go przecież i co? Byłą Apokalipsa? Jasssne. FATE to komputer i nawet <jak twierdzi Mortus> miała tę świadomosć i uczucia, to mogła spokojnie niektóre je wyeliminować, tak samo jak strach.