Nie wiem jak reszta meczow bo nie mialem okazji ogladac bo ogladalem mecz bayernu ale ofkoz sie wkurzylem... oba zespolu w su*mie chu*a graly, real obie bramy po wolnych i ta pierwsza raula byla fajna, ladne podanie dostal. Bayern tez jedna z wolngo i jedna fajna bommela, lipa tylko, no bommel po zdobyciu gola pokazal gest kozakiewicza i ofkoz real bedzie sie odwolywac, beda chcieli aby bommel zostal odsuniety od nastepnego meczu... juz wieza ze w dupe dostana na allianz arena ;]
Mecz niby mogl sie zdawac fajny po wyniku ale byl sredni, glownie byla walka, niezbyt duzo akcji, w drugiej polowie real nie gral nic, w ostatnich 20 minutach bayern przycisnal na maksa i pizzaro mial taka piekna akcje jak zamarkowal strzal z woleja po po czym przed dwoma obroncami przezucil pilke na lewa noge zamiast strzelac i z lewej przyjeba, ale casilas dobrze sie zucil ;]
Ogolnie to spokojnie mogl byl remis bo bayern byl lepszy z gry o czym stanowia statsy, ale ch*j ze statsami, nastepny mecz musi moj świnski bayern pojechac ich!
BTW ilu z was nie nawidzi bayernu? Sa tacy? Nie pytam sie kto nie lubi, tylko kto nie nawidzi;] bo nielubic to pewnie kazdy ;]
ja z klubow to barzo nielubie Realu, i moze wlansie az ich nienawidze nie wiem... w kazdym razie jak bayern z nimi gra to zawsze moje podniecenie osiaga zenitu ;]
aha w realu w sumie zajebiscie spisal sie becksu, a przeciez jeszcze nie dawno capello odsunal go od skladu ;/ debil...
tak czy inaczej ciekawe jak dzis spisza sie kluby, ja jestem za barca, ale najciekawszy mecz to roma - lyon
EDIT:::
Chociaz moze nie nienawidze realu co za mlodu nienawidzilem, bo teraz mnie raczej jeb*ą =, poprostu ich nie lubie, ale jak bylem takim mlodym smykiem ala Sergey to raczej wtedy w chu* po nich jechałem ;]