Dołączam się do Mola: Shame on You Serdż :F . No i shame on You Musiolik :F <żeby jeszcze mecz? Big shame on You :F >.
Heh, ano, Wałęsa był i na dodatek był ossobliwy. Ale jakoś za nim nie przepadam. Wiadomo legenda, jednak nie do końca. Przede wszystkim stało za nim zaplecze inteligencji, które przygotowywało żądania itd. Z dugiej strony Wałęsa był zbyt liberalny w rozmowach z przedstawicielami partii. Gotów był przystać na propozycję podniesienia pensji i na tym strajk zakończyć. Z kolei twordymi negocjatorami był na przykłąd Gwiazda. Wiedział, że bez kluczowych zmian w systemie nic z tego nie będzie. No i Wałęsa nie jest zbyt dobrze wyedukowanym człowiekiem i nie ma poczuciadobrego tonu. Rozumiem niechęć do przedstawicieli przeciwnej strony, ale na debacie do Kwaśniewskiego <przed kamerami> wyjeżdżać z tekstem: "Ja to panu mogę podać nogę", to mała przesada. Z resztą wystarczy posłuchać jego wywiadów <osobiście słysząc go normalnie wstydzę się za całą Polskę>. No ale shit happens....