Tylko co jest z tym "hate'm"? Użyjcie jakiegoś polskiego odpowiednika heh. Zamiast "ludzie hejtują" mówcie "ludzie plują jadem" albo "ludzie aktywnie okazują niechęć" heh. A tak na serio to "oczerniać" i "szkalować" to nie są złe słowa heh.
Wiesz Tantalito, ten zwrot jest tak popularny obecnie, że najlepiej pasuje jako słowo w tytule dla takiego rodzaju projektów. Czemu? Bo chwytliwy, rozpoznawalny, popularny, rzucający się w ucho... Chociaż ja wolałbym, aby j. polski stał zawsze na pierwszym miejscu, nie zmienia to jednak faktu, że i ja korzystam z jego usług [tj. "przekręconego" j. angielskiego].
Co do filmiku, to nie tyle co przynudzacie, co udziela wam się zdenerwowanie, i dlatego można odnieść inne wrażenie. Temat konkretny, dobrze do niego podeszliście, a i z czasem się na pewno wyrobicie, jeśli chodzi o autoprezentację.
Sam problem "hejtowania" FFXIII-2, leży moim zdaniem, w zawiedzeniu się na poprzedniej części i szukaniu "dziury w całym" jeśli chodzi o jej kontynuację, pomijając oczywiście fakt "hejtowania" dla samego "hejtowania".
Solidus co do "przejedzenia się serią Final Fantasy", to też tak nie jest do końca, gdyż fajnale, jakby nie patrzeć są bardzo różnorodne jeśli chodzi o system i świat. Z kolei opinia o obawach przed urażeniem babci, jest jak najbardziej trafna; trzeba jasno postawić czy dana gra jest średnia, dobra czy szałowa, a nie "owijać w bawełnę"; wszak i takie ubóstwiane SE może mieć gry słabe...
Sitheral dobrze mówisz, że "Stare Finale mimo dram były przepełnione humorem i to takim ciut lepszym niż z żartów z familiady". Ja ten typ podejścia nazywam japońskim dziwactwem/wariactwem i ogólnie paradoksalnym miszmaszem, który mimo swojej różnorodności/sprzeczności, jako całość świetnie wypada.
Jeśli chodzi o nowsze FF (ale też jRPG'i ogólnie) to starają się one być uniwersalne, tylko, że tracą przy tym zawsze ciut tego wariackiego podejścia, no ale cóż stare pryki się wypaliły, a tu trzeba postawić na młodsze pokolenie i idący za nimi swoisty powiew świeżości, i tu już się całkowicie zgodzę z opinią Tanta.