Ja, zaś, miałem okazję zagrać w Modern Warfare 2. Z technicznego punktu widzenia jest tragicznie - gra na początku wiesza się na ok. minutę i nie załącza się dobrze wiatrak na karcie graficznej, przez co gra po jakimś czasie zamienia się w prezentację Powerpoint.
Co do samej gry to hm...jakby porównać serię CoD do Ace Combata, to MW2 byłby jak Unsung War. W chyba każdej planszy coś się dzieje, kogoś gonimy, przed czymś uciekamy, coś wybucha, ktoś ważny umiera. Przez całą grę czułem się jak na jeździe kolejką górską. Jest to jednak też spory problem tej gry - za dużo się tam dzieje. Praktycznie cały czas byłem pod ostrzałem i w 90% przypadków nawet nie wiedziałem skąd do mnie strzelają. Bardziej czułem się jak w filmie akcji niż jako normalny żołnierz.
Multiplayer...hm...Trochę to taki deathmatchowy Counter Strike z umiejętnościami. Ale przyjemnie się gra. Pewnie znudzi mi się za miesiąc.