Autor Wątek: Total offtopic  (Przeczytany 3162745 razy)

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21700 dnia: Stycznia 31, 2007, 06:52:51 pm »
Wróciłem heh, skręciłem jakoś stary komputer, nawet bardzo stary, 233 Mhz Pentium. ;] Miałem problemik z działaniem karty PCI USB aby mieć gdzie podłączyć mój cudowny modem.
Jakoś wybrnąłem, ale i tak h**nia bo komp jest u starych w pokoju, a gorzej być może tylko jeśli komputer będzie na dworzu (wiedzielibyście o co chodzi jakbyście znali moich starych tak jak ja, czego nie życzyłbym najgorszemu wrogowi). ;/ A jak stara widzi że siedzę na tym forum to napieprza jadaczką z prędkością jaką XM 214 wypluwa pociski. ;/
A i poza tym mam kupe pracy (widok mojego grafiku na luty wprawia mnie w obawy) ale za luty podwyżka jest prawie o złotówkę do stawki brutto, ale i tak chyba nie popracuje jak kumpel którego poznałem w pracy wykombinuje jakąś robotę dla mnie przy okazji kiedy sam bedzię sobie załatwiał. ;] Mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć "aloha !" i pozapie**alam za granicą ;]
łuhu, pierwszy wykonawca na tegorocznego Openera ujawniony! ;] Beastie Boys! ^^ yeaaah
Omg. :o Wiedziałem że będzie nieźle ale nie sądziłem nawet, nie wierze normalnie, że takie gwiazdy będą grać tak niedaleko ode mnie i zapewne będe to widział jeśli nie będe za granicą. Kurde jak ja żałuję że nie widziałem Franz Ferdinand i White Stripes. ;/ Ale do trzech razy sztuka i tym razem muszę tam być.

Edit:
Eee no... normalnie komputer moja stara napieprza szybciej niż komputer mi działa. ;/
« Ostatnia zmiana: Stycznia 31, 2007, 06:56:17 pm wysłana przez G-1 »
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Morchol

  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2143
  • ;*
    • Zobacz profil
    • http://www.audioscrobbler.com/user/Morchol
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21701 dnia: Stycznia 31, 2007, 07:07:17 pm »
Bjork też już potwierdzona ^^ no i Bloc Party jest prawie pewne, ale prawie robi różnice...

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21702 dnia: Stycznia 31, 2007, 07:24:35 pm »
[blog]

Damn it... co się dzieje. Sesja już się zaczęła, a teraz nagle jakieś chromolone komplikacje się zaczęły robić. Wszystkie problemy w tym semestrze są spowodowane przez sześciu debili, największych jakich narazie spotkałem na PG:

Burak Politechniczny nr.1 - ćwiczeniowiec z ekonomii - Wywalił mnie ze zbója za to, że miałem telefon komórkowy na zajęciach, wkurzając mnie przez to pierwszorzędnie. Poza tym, to niesprawiedliwy, zapatrzony w siebie kretyn, którego nienawidzę z całego serca za to, jak traktuje ludzi.

Burak Politechniczny nr.2 - Witt, the Master of Organic Chemistry - Uwalił mnie i moją koleżankę z laboratoriów za to, że wyszło nam o 0.3g za mało stałej substancji. Byliśmy uczciwi i powiedzieliśmy mu, że po wysuszeniu nam ilość produktu spadła poniżej oczekiwanego poziomu i liczyliśmy na potraktowanie nas fair... ale nie, gość okazał się być pierwszorzędnym skurwielem.

Burak Politechniczny nr.3 - Baba od ekofilozofii - Kobieta śmierdzi jakby nieżyła do paru lat, do tego jest zakręcona, sama nie wie co mówi, nie potrafi gadać po angielsku (co jest od naszych wykładowców wymagane) i jest nieprofesjonalna. Wczoraj dała mi wpis do indeksu, nawet nie czytając tego co jej dałem, ani nie przeglądając prezentacji, którą zrobiliśmy z koleżanką. Teoretycznie mi to nie robi, grunt, że zaliczyłem, ale baba jest niepoważna. Ale walić to: wkurzyła mnie dopiero dzisiaj, kiedy spojrzałem na karte egzaminacyjną (taki świstek, do którego się u nas wpisują wykładowcy, tak jak do indeksów). Kur... powaliły się jej rzędy i wpisała się na miejsce ciula z zarządzania! Do tego same oceny tam wpisała, bo podpisy wystawiła w dobrych miejscach. Co za kretynka, boże...

Burak Politechniczny nr. 4 - ciul od zarządzania - Kolejny niepoważny gość. Miałem być zwolniony z egzaminu, bo dostałem maksymalną ilość punktów z prezentacji i byłem na wszystkich zajęciach, ale pod koniec semestru gość się rozmyślił i powiedział, że nie ma zwolnień, bo za dużo osób dostałe takie oceny. Jak podjęliśmy z nim dyskusje, dlaczego obiecywał, a potem się wymigiwał, to rzucił, że studenci wymuszali na nim oceny, bo on ma miękkie serce. Gość nas uczy zarządzania, a sam jest mniej asertywny niż niemowlak. Do tego, aby uzyskać wpis od niego, muszę się pojawić we wtorek o 17ej na politechnice, bo oczywiście, przez resztę sesji gość siedzi gdzieś po drugiej stronie miasta, a w sesji poprawkowej jedzie sobie do Vegas... debil =_=....

Burak Politechniczny nr.5 - ćwiczeniowiec z matmy - Gość układa egzaminy tak, aby nikt nie zaliczył. Serio. Jego kolokwia są zawsze tak skonstruowane, że jedna grupa ma dosyć łatwe, a druga ma niemożliwe do zrobienia. Dzisiaj miałem egzamin u tego kolesia i ręce mi opadły. O ile nasz wykładowca z matmy (bardzo spoko facet, chociaż wymagający) konstruuje swoje egzaminy tak, aby sprawdzić znajomość i opanowanie materiału, to ten kretyn układa takie zadania, aby wyszedł jakiś problem, którego z żadnej strony się nie da rozwiązać, a jeżeli się da, to jakimś pokrętnym sposobem, którego oczywiście nie było na ćwiczeniach. Na 25 osób, które pisały dzisiaj egzamin, spodziewam się, że ze 3-4 zdadzą (ja napewno nie). To nie jest fair.

Burak Politechniczny nr.6 - jeden z wykładowców z chemii środowiskowej - Gość jest niezorganizowany, zapomina o ważnych rzeczach i zasadniczo wbija w studentów. Dzisiaj, mniej-więcej 3 godziny temu dostałem sms'a od koleżanki, że podobno mam coś niezaliczone u tego debila. A ja oczywiście mam wszystko zaliczone, tylko ten ciul zapomniał pewnie mnie wpisać na swoją magiczną listę, bo zaliczałem kolokwium poza terminem. Do tego oczywiście dowiedziałem się o tym dzisiaj, a w piątek jest egzamin z tego... gdybym się dowiedział jutro wieczorem lub gdybym wogóle się nie dowiedział, to nie byłbym dopuszczony do niego... niezły kretyn...

Ja tylko chcę, żeby traktowano mnie poważnie i fair. Nie wiem dlatego dopiero w tym semestrze się pojawili tacy debile... w poprzednich pedagodzy byli znośni, a teraz? Coś tu nie działa....

[/blog]
« Ostatnia zmiana: Stycznia 31, 2007, 07:25:17 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21703 dnia: Stycznia 31, 2007, 07:38:20 pm »
spisek!!!!!1111112@

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21704 dnia: Stycznia 31, 2007, 07:48:31 pm »
Powiem nawet wiecej: spisek żydomasonerii i kosmitow!!!
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21705 dnia: Stycznia 31, 2007, 08:05:09 pm »
OH NOES!!!!!!!!!!1111111111337

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21706 dnia: Stycznia 31, 2007, 11:11:33 pm »
Kto oglądał wczoraj ok. 23 Film na TVP2 tytuł... a nie pamietam ale film był dobry fajnie ukazano szturm na miasto ( siadła masa luda z łukami po 3 salwach poszli spać ;])

Offline Typoon

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Welcome to Team Evil!
    • Zobacz profil
    • Smocza Klinga
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21707 dnia: Lutego 01, 2007, 12:12:11 am »
Powiedz proszę, że żartujesz, że nie znasz tytułu;]
Ano oglądało się i to nie raz, Hero - wybitny ;)
Sacrificing minions : is there any problem it CAN'T solve?

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21708 dnia: Lutego 01, 2007, 01:26:52 am »
heh-tant- twój blog mnie nie zaskoczył. U mnie nie jest raczej lepiej,ale jakoś nie chce mi się ich wypisywać. Najciekawszy i tak jest facet od konstytutów. Wygląda jak Adolf himself. Ten wąsik, ta duma, pośpiech w mowie, energiczny krok...no i straszny z niego skurczybyk :P A najfajniejsza z charakteru jest kobieta od finansów, która bardziej przejmuje się,że olałam i oblałam kolejną poprawę niż ja...no i z uśmiechem powiadamia jak "się uda" :]

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21709 dnia: Lutego 01, 2007, 10:20:34 am »
hm... jak sie wpisze w google square, to skłerzon jest na trzeciej pozycji ;f zaraz po ojicjalnych stronach square-enix :F tylko mam pytanie, czy tmtego opisu nie idze zmienic? bo wynika z niego, ze nasządomeną jest głównie ff11 :F

Cytuj
squarezone.pl :: final fantasy, chrono cross, chrono trigger
Final Fantasy, Final Fantasy 11 - jRPG firmy Squareenix. SquareZone - polski serwis o m.in. Final Fantasy XI zaprasza. mmorpg.
squarezone.pl/ - 53k - Kopia - Podobne strony
:F
Kame Hame Ha

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21710 dnia: Lutego 01, 2007, 12:11:42 pm »
Ja proponuje zamienić FF XI na FF XII, bardziej chodliwe ;]

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21711 dnia: Lutego 01, 2007, 02:55:58 pm »
To "mmorpg" na koncu miazdzy... Wyglada jak jakas lipna zacheta dla malolatow co to tylko dniami i nocami w tym siedza (hi glenn!). Zmiencie ten opis jak najszybciej.
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21712 dnia: Lutego 01, 2007, 03:19:11 pm »
Kto oglądał wczoraj ok. 23 Film na TVP2 tytuł... a nie pamietam ale film był dobry fajnie ukazano szturm na miasto ( siadła masa luda z łukami po 3 salwach poszli spać ;])
Jezus Maria! Obiecywałem sobie ze juz nie bede sobie z ciebie zartowal ani cie obrazal, ale jesli ty w tym opisie mowiles o Hero tak jak to napisal Typoon to jestes poprostu debilem ;]


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21713 dnia: Lutego 01, 2007, 05:27:36 pm »
Cytuj
Kto oglądał wczoraj ok. 23 Film na TVP2 tytuł... a nie pamietam ale film był dobry fajnie ukazano szturm na miasto ( siadła masa luda z łukami po 3 salwach poszli spać ;])
lol ;/

MarvelliX

  • Gość
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21714 dnia: Lutego 01, 2007, 05:59:08 pm »
Kto oglądał wczoraj ok. 23 Film na TVP2 tytuł... a nie pamietam ale film był dobry fajnie ukazano szturm na miasto ( siadła masa luda z łukami po 3 salwach poszli spać ;])
Jezus Maria! Obiecywałem sobie ze juz nie bede sobie z ciebie zartowal ani cie obrazal, ale jesli ty w tym opisie mowiles o Hero tak jak to napisal Typoon to jestes poprostu debilem ;]
taaa to był Hero/Bohater i tak jak glenn pisał było kilka salw łuczników po czym poszli spać w namiocikach ;f film przypomina Przyczajonego tygrysa i ukrytego smoka... tez skacza kilka metrow w gore, walcza w powietrzu... albo biegaja po wodzie ;f, czyli takie anime w wersji nie animowanej ;p

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21715 dnia: Lutego 01, 2007, 06:23:52 pm »
[blog]

Cytuj
Burak Politechniczny nr.6 - jeden z wykładowców z chemii środowiskowej - Gość jest niezorganizowany, zapomina o ważnych rzeczach i zasadniczo wbija w studentów. Dzisiaj, mniej-więcej 3 godziny temu dostałem sms'a od koleżanki, że podobno mam coś niezaliczone u tego debila. A ja oczywiście mam wszystko zaliczone, tylko ten ciul zapomniał pewnie mnie wpisać na swoją magiczną listę, bo zaliczałem kolokwium poza terminem. Do tego oczywiście dowiedziałem się o tym dzisiaj, a w piątek jest egzamin z tego... gdybym się dowiedział jutro wieczorem lub gdybym wogóle się nie dowiedział, to nie byłbym dopuszczony do niego... niezły kretyn...

Wycofuję wąty... gość dzisiaj przeprosił, że mi oceny nie wpisał, podobnie babka, która też mi oceny nie wpisała (fajnie, że mi ktoś o tym powiedział... dobrze, że się dzisiaj pofatygowałem na uczelnię, bo bym się nie dowiedział pewnie).

15.5h zostało do trudnego egzaminu... mam ponad 50 stron trudnych do przeczytania notatek do przejrzenia przez tą noc, bo egzamin jest oczywiście z materiału z wykładów, a na wykładach byłem chyba ze 3 razy. Dobrze, że to wszystko wygląda dosyć sensownie - to chemia środowiskowa, czyli taki zlepek chemii organicznej, nieorganicznej, fizycznej i mikrobiologii.... czyli na dobrą sprawę, to powtórka z 3 semestrów... ale żebym ja pamiętał coś z tego heh....

[/blog]

EDIT::

Pamiętacie? Jakiś czas temu złorzeczyłem na Siergieja za to, że mi się wbił bezczelnie do aukcji na Allegro i wykupił mi Singstara z mikrofonami, którego chciałem nabić. No więc, w sumie dobrze, że to zrobił.... gdyby nie to, teraz bym się wkurzał... Wikipedia mnie dzisiaj uświadomiła o czymś strasznym:

Cytat: Wiki
The USB microphones supplied with the SingStar games do not work with Karaoke Revolution

Czyli tyle z zakupu mikrofonów do Singstara. Zalogowałem się w jakimś sklepie i niedługo (jak kasę uzbieram i się sesja skończy), dokonuję zakupu dwóch mikrofonów logitecha, co sa kompatybilne z KR... bo każde dziecko wie, że Karaoke Revolution zjada śmierdzącego SingStara na śniadanie, a zatem mikronofy do SS mogę sobie co najwyżej w dupe wsadzić...

EDIT2::

Chociaż Pass the Mic to też jednak coś... może się szarpnę na to i na to i zobaczy się co jest lepsze...
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2007, 08:00:05 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Vivi The Black Mage

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 268
  • Vivi93
    • Zobacz profil
    • http://vivi-the-black-mage.blog.onet.pl/
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21716 dnia: Lutego 01, 2007, 09:37:56 pm »
O kur.. znaczy sie kurcze.Remis,Polacy grają pięknie, "szczypiornisci" czy jak im tak. Pokochalem ten sport. Dokopiemy tym Duńczykom w dogrywce. POOOOLSKA!
<notka dla userów,jeżeli ktoś uważa, że za bardzo się podniecam sportem albo, że jestem nie normalny i mam obsesję na punkcie sportu to niech wali prosto z mostu>
O ja żesz piernicze..JESTEŚMY W FINALE!!! To było piękne,ale teraz muszę się iść uczyć bo miałem sie uczyć po meczu,ale że były dwie dogrywki to już nie moja wina...
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2007, 10:23:26 pm wysłana przez Vivi The Black Mage »

Join The Naruto Online Multiplayer Game Naruto - Arena.com

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21717 dnia: Lutego 01, 2007, 10:35:16 pm »
OMFG! Zgadzam sie z Vivim. Meczy byl N-I-E-S-A-M-O-W-I-T-Y. Pilka nozna przy handballu sie moze schowac, jesli chodzi o emocje.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21718 dnia: Lutego 02, 2007, 08:20:52 am »
NIE!!! Moje piękne LCD T_T... szlag mi trafił monitor, dzisiaj go do naprawy odwieść muszę, bo nie przeżyję bez niego... moje płaskie 19" dzisiaj nagle zaczęło się zachowywać jak stroboskop, a teraz w ogóle po podłączeniu do sieci nic się nie dzieje, tylko coś podejrzanie buczy w środku... przejebka T_T... do tego nie mogę gwarancji na niego znaleźć, możliwe, że wcięło ją podczas remontu rok temu (plazme mam ponad rok już). Chcę umrzeć =_=...
« Ostatnia zmiana: Lutego 02, 2007, 08:22:00 am wysłana przez Tantalus »

Offline Typoon

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Welcome to Team Evil!
    • Zobacz profil
    • Smocza Klinga
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #21719 dnia: Lutego 02, 2007, 08:36:59 am »
Sam jestem zagorzałym fanem futbolu, ale przyznam rację, że w takich momentach piłka czasem nie równa się piłce ręcznej. Emocje były niesamowite, podobne były przy siatkarskich mistrzostwach. Na codzień sport przeze mnie tak nie śledzony, ale gdy nasi grają o laury i weśjcia do półfinałów, finałów to emocje sięgają zenitu. Podobne emocje z piłką nożną będą, ale wpierw musimy dojść, chociaż do ćwierćfinałów ;] (kiedy to nastąpi? hmmmmmmmm....;])
Sacrificing minions : is there any problem it CAN'T solve?