chyba ze ,mną coś nie tak ,bo zauważyłam ostatnio,że się za spódniczkami oglądam....nie,nie takimi na wystawach,tylko na tyłkach.Ostatnio z kumplem byłam w Gdańsku przechodzi dziewczna w mini....co ja robie?Tak się obejżałam,że aż mi coś w szyi strzyknęło...ciekawe,czy qmpel zauważył :blush: