Tak się zastanawiam nad czymś...dziś w poszukiwaniu gazety(mniejsza jakiej)poszłam sobie do kiosku,do którego zwykle nie chodzę,przyglądałam się wystawie,a tu jakiś dziad się mnie uczepił i zaczął mi składać jakieś niemoralne propozycje.Grzecznie mu podziękowałam i powiedziałam by się odczepił.Zastanawia mnie,czy ja wyglądam na jakąś łatwą,czy taką której brakowało by pieniędzy,że ciągle spotykam takich dziadów?No i pytanie do dziewczyn(a może i chłopaków?),też wam się zdarzają takie sytuacje?