In the news:
Cały mój dom przechodzi grypę żołądkową. Czuję się jak gówno, głównie dlatego, że mnie ciągle mdli, a nie mogę pawiować. Czuję się tak marnie, że nawet nie chce mi się kończyć tego po
O! Czyli moje klątwy działają
Nie wiem czy wiesz, ale nie ma czegoś takiego jak 'grypa żołądkowa'- to potoczne określenie zakażenia rotawirusami i występuje raczej tylko u dzieci.
To co ty masz, to zapewne inna wirusówka [nie pamiętam jak się nazywały te pakudztwa, które atakują 'starszych' :F].
Co do chorób, to 'grypy żołądkowej' [również w tantowym rozumieniu] nigdy nie miałam. Za to ze 2 lata temu zaatakowała mnie zwykła grypa. 40 stopni gorączki jest wyjątkowo niefajne :/
Ta wiem, wiem, tak to się potocznie nazywa. Nie wiem co to jest, ale objawia się w żołądku bardziej niż w górnej części ciała. Teraz dzięki sile mojego umysłu udało mi się ostatecznie zwalczyć mdłości, ale gorączka skoczyła mi do 37.8. No ale to lepsza sytuacja już, z gorączką wiem co zrobić. Idę zdobyć trochę Leku Na Wszystko, czyli kochanego Paracetamolu.
Tak zerknęłam na Tantowego FB [bo ma zakładkę znajomi z SZ] i teraz zastanawiam się kim są Piotr, Ania i Ola
Ania = Anouk/Refielle
Ola = Selphie, raczej rzadko się zjawia
Piotr = ancient_wind, nasz niegdysiejszy newsman.
Ale żebyś nie miała przewagi w ogarnianiu tożsamości innych userów, to ciebie też dodałem właśnie teraz do listy znajomych z SZ, co by ciebie też każdy mógł poznać.
Ej, ludzie, His to ta z dwoma nazwiskami!
inB4 - His wywali mnie pewnie z listy gości lub se zmieni dane personalne, żeby chronić swoją tożsamość, więc sprawdzajcie szybciej hehe.