« Odpowiedź #2320 dnia: Lutego 08, 2005, 07:22:05 pm »
mirian sopjrzała na mietka i stanowczo odpowiedziała: "Nie!, nie możesz iść"
i
(biała dama daje mu nawet buzi w jego trzecią nużke wyrastającą z barka)
-Witaj kochany - powiedziała lecząca dupa- od dziś będziesz stanowił z nami wesołą drużyne, mam nadzieje że mile spędzimy czas "owcojebie"-powiedziałą pieszczotliwie lecząca dupa...
Zapisane
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"