ale postawcie sie w miejscu biednego glenna. albo mnie. piłem smacznie herbatkę, zaglądam na forum i smak sobie popsułem. to tak jakbym pisał o rzyganiu do zupy, a nastepnie podaniu tej zupy pułkowi wojska;/ są wdzieczniejsze tematy do rozmów, np. pogoda, nowe stringi Tantalusa, nowa fura Chieffa, a nie jakies gówna i inne niesmaczne rzeczy :F