« Odpowiedź #13173 dnia: Kwietnia 01, 2006, 06:40:03 pm »
Też wolałem starszy SOAD. W ich pierwszych płytach czuć, że grają, żeby grać...a ostatniej czyściutko widać, że mają wszystko w dupie i chodzi im o kasę. Mogli pozostać przy swoim bardziej heavy stylu z pierwszej płyty.
ty, a nie pomyslales ze oni po prostu moga chciec grac teraz taka muzyke? moze im sie tak zmienil gust muzyczny? tobie sie moze nie podobac nowy styl, a komu innemu moze sie podobrac... to chyba odrazu nie czyni zespolu jeszcze bardziej komercyjnym?
btw. czy tylko ja nie widze swojego avka?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2006, 06:40:59 pm wysłana przez Zell Dincht »
Zapisane
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"