Aukcja się kończyła o 19, a ja od 17 obserwowałem jej przebieg. 10 minut przed zakończeniem darowałem sobie- po cholere mi mundur porucznika i pułkownika (a ładny był, z niezłymi baretkami). No i jak ujrzałem napis- zakończona, to mnie szlag trafił. Ech, a byłbym pułkownikiem :/
No, ale starszego chorązego licytują teraz, tylko ze gdzie chorązemu do pułkownika?