Ale się dzisiaj uśmiałem na kolokwium z IES. Były trzy grupy, każda dostała na karteczkach zestawik 4 pytań, z których należało sobie wybrać 2 i odpowiedzieć na nie na kartce. Ale było ciężko.... uhuhu...
Pyt 1. Dlaczego woda tak wolno się rozgrzewa i jakie są tego zalety? (miałem wykute na pamięć wszystkie fizyczne właściwości wody i tu napisałem niezgorszy referat o tym, jaką to woda ma wielką pojemność cieplną, i że przy jej parowaniu zachodzi dosyć wysokoenergetyczna reakcja endotermiczna)
Pyt 2. Dlaczego lód unosi się na powierzchni wody? (muszę to komentować? Toż to Zell by odpowiedział na takie pytanie [tylko by musiał angielski znać, bo to koło nie było po polsku]).
no się zdziwię naprawde, jak z tego maksa nie będę miał. Już to, że z matmy maksa nie miałem, tylko 24/25 pkt jakoś przeżyję, no ale za co mi mają odjąć w objaśnianiu takich banałów....
Dobra.. koniec szpanowania swoją wiedzą i wogóle fajnością, trzeba się zabrać za zakuwanie. Jutro mam.... właściwie sam nie wiem co to jest. Niby to egzamin, ale jeszcze się sesja egzaminacyjna nie zaczęła. Niby to z wykładów, a pilnować nas będzie wredny babsztyl od seminariów. Taki niewiadomo co... ale mam i muszę się nauczyć na to, bo... bo właściwie nie wiem co się stanie, jak tego nie napiszę, ale przypuszczam, że lepiej byłoby to zdać i nie stwarzać problemów. Ale to nie ważne co ja mam jutro, ważne, że jutro rano Hisoka ma megastraszny egzamin, na który prawie nic nie umie i jak będziecie mieli chwile, to złóżcie swoim bogom coś/kogoś w ofierze, w intencji jej pomyślnego przejścia sesji... i mojego też, jak będziecie mieli chwilkę, ale ja jakoś sobie poradzę, a słysząc co His opowiada, to zaczynam się o nią martwić bardziej niż o siebie...
A tak z innej beczki, to Romancing SaGa jest jednak fpyte i się można przy tym dobrze zrelaksować po przyjściu z uczelni. Takiego jRPG'a potrzebowałem... może strzelę jakąś reckę i wstępny opisik systemu w wolnej chwili do tego.... w każdym razie polecam.