Autor Wątek: Najlepszy cRPG  (Przeczytany 19866 razy)

Offline Razor

  • Soldier
  • Wiadomości: 42
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 08, 2007, 04:11:22 pm »
1. Gothic (1, 2 i 3)
2. NWN (zwykle + dodatki)
3. KotOR II

pytanie - czy istnieje jakis dobry cRPG osadzony w realiach feudalnej japonii...? bo bym sobie az zagrał... ;/

Jade Empire
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 08, 2007, 04:11:56 pm wysłana przez Razor »

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 08, 2007, 07:15:16 pm »

pytanie - czy istnieje jakis dobry cRPG osadzony w realiach feudalnej japonii...? bo bym sobie az zagrał... ;/

Jade Empire


o Jade Empire wiem, ale hm.. nie o takie klimaty mi chodziło. Jade jest raczej na chińczyków i sztuki walki nastawiony, a ja mam na myśli coś o samurajach. no nic, nadal poszukiwania trwają. i albo sie skończa powodzeniem, albo mi sie znudzi i zacznę bitewniaki zbierać
Kame Hame Ha

Offline Razor

  • Soldier
  • Wiadomości: 42
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 09, 2007, 09:21:10 am »
A może być MMO? Czy tylko cRPG?

Co do RPG to może Sudeki...?

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 09, 2007, 10:25:03 am »
wolałbym cRPG. w MMO za bardzo nie moge grac. A Sudeki... no cóż, mam na x-boxie, ale tak srednio mi podchodzi. gra ma skopany IMO system walki ;/ (ale gdzie w Sudeki z kolei nawiązania do Japonii...)
Kame Hame Ha

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 11, 2007, 07:31:14 am »
Co do RPG to może Sudeki...?
ja bym tego pod erpega nie w wbijał  to jest zbytnio skopana gierka ;/
1. nawet po patchu na ver pC rwie w kilku momentach
2. system walki zrypany
3. fabuła zrypana i liniowa
4. a wescie nie ruszajcie tego syfu

Offline Razor

  • Soldier
  • Wiadomości: 42
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #45 dnia: Kwietnia 11, 2007, 03:44:31 pm »
Co do RPG to może Sudeki...?
ja bym tego pod erpega nie w wbijał  to jest zbytnio skopana gierka ;/
1. nawet po patchu na ver pC rwie w kilku momentach
2. system walki zrypany
3. fabuła zrypana i liniowa
4. a wescie nie ruszajcie tego syfu


Popieram. A w dodatku ja mam z CD-Action i w tym jest cos zrąbane bo zamiast mówić to postacie piszczą :/

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #46 dnia: Kwietnia 11, 2007, 09:00:58 pm »
tez mam to z cdaction i jakos nie piszczały ale tak średnio 1/5 walk miała jakies 10-5fps

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #47 dnia: Kwietnia 11, 2007, 11:45:13 pm »
tez mam to z cdaction i jakos nie piszczały ale tak średnio 1/5 walk miała jakies 10-5fps

bo powinieneś sobie załatwić wersję na x-boxa. tam nie ma żadnych problemów z rwącą grafiką. co nie zmienia faktu, ze system walki w tej grze ssie naprawdę tragicznie ;/
Kame Hame Ha

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #48 dnia: Kwietnia 11, 2007, 11:46:36 pm »
ta walcząc warem padasz od kilku hitow walcząc ranged to jak zabawa w q3 z botami na easy , tylko biegasz i strzelasz ;/

Offline Razor

  • Soldier
  • Wiadomości: 42
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #49 dnia: Kwietnia 12, 2007, 07:28:37 am »
tez mam to z cdaction i jakos nie piszczały ale tak średnio 1/5 walk miała jakies 10-5fps

To pewnie mam coś z kartą dźwiękową :/ Ale od tego czasu jak próbowalem w to grac to juz nowego kompa kupilem wiec lepiej sprobuje jeszcze raz zainstalować ;p

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwca 22, 2007, 07:03:27 pm »
Co do RPG to może Sudeki...?
ja bym tego pod erpega nie w wbijał  to jest zbytnio skopana gierka ;/
1. nawet po patchu na ver pC rwie w kilku momentach
2. system walki zrypany
3. fabuła zrypana i liniowa
4. a wescie nie ruszajcie tego syfu


Uła ja całego łyknąłem bez żadnych problemów i innych artefaktów... gierka była całkiem przyjemna... (ale jestem nieobiektywny bo nie mam żadnej konsolki :>i każdy jRPG na pc będzie dla mnie SUPER :D)

Ostatnimi czasy wyszło kilka ciekawych cRPGów... np. Two Worlds nie jest jakiś za specjalny ale jako zapchajdziura wyśmienity... czekamy na Witchera (przynajmniej ja)... no i Wind -a breath of heart- został przetłumaczony z krzaczorów na ludzki język...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 22, 2007, 07:10:42 pm wysłana przez De6v6il6 »
]


Offline Calipso17

  • Soldier
  • Wiadomości: 36
  • Komiksiara he he
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwca 22, 2007, 11:58:26 pm »
Ja miałam Sudeki na DVD jak jeszcze nie miałam DVD i pożyczyłam koledze a jak się upominam to ten bezczelnie mówi, że nie ma! że nie Pożyczył !!!!!!! SHIT! Ja też się ciesze z jakielkolwiek jap. gry na Pc bo wolałam kupić sobie Cyfre+ ;D (jutro nam założą)

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #52 dnia: Października 02, 2010, 05:15:16 pm »
Wcześniej próbowałem się dosiąść do tego Tormenta, ale jakoś nie miałem czasu, ochoty, byłem niedostatecznie skupiony i chętny przedzierać się przez setki linijek tekstu które w tej grze uświadczymy. Wszyscy dookoła mówili: "Torment kładzie baldura na łopatki" "Torment best cRPG evar!!!111", tak więc po ponad dziesięciu latach od premiery, po kilku latach odkad mam tę grę w posiadaniu zainstalowałem ją z mocnym postanowieniem jej przejścia. Na początku było mało ciekawie - kostnica odpychała wcześniej i teraz prawie też złamała mój zamiar przejścia gry. Ale wyszedłem z tej zasranej kostnicy i moim oczom ukazał się świat, jakiego w rpgach jeszcze nie znałem. Spodziewałem się trochę pokręconego standardowego fantasy, tego od Sapka, Tolkiena, Leibera czy znanego z Baldura albo innych tego typu gier. Ale nic z tego. Tutaj nie ma smoków, goblinów, za to pełno szczurów, zombiaków i rzeczy absurdalnych, trudnych do wyobrażenia. Kto grał, ten wie.
Ta gra jest fenomenalna. Wcześniej chyba nie byłem wystarczająco dojrzały i cierpiałem na komputerowe ADHD, polegające na przyspieszaniu gry, wyłączaniu filmików i nie czytania czasami dużych fragmentów tekstu w BG. Tutaj tekstu jest w pizdu. Mam wrażenie, że jest więcej tekstu niż chodzenia i walki. Walki jest bardzo mało. Cała gra opiera się na rozmowach, interakcji z NPC i naszymi towarzyszami. Fabuła bardzo niecodzienna i ciekawa, przewrotna, jak i wiele myków w tej grze. Nie możemy umrzeć, czasami nawet lepiej umrzeć i się odrodzić ponownie. Będziemy zdradzeni, będziemy uświadamiać sobie naszą siłę, będziemy musieli dokonywać wyborów i stanąć naprzeciw samemu sobie i odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie - Co może zmienić człowieka. Żeby nie popadać w patos, skupie się na konkretach.
Fabuła - bije na głowę wszystko w co do tej pory grałem. Baldura, Fallouta, KOTORy a nawet Wet The Sexy Empire :P Postaci są żywe, jest ich mało owszem, ale to są postaci z krwi i kości, a nie jakieś puste kukiełki jak ten paladyn z BG1, czy inni rysowani w białoczarnych barwach. Romans z Aerie czy Viconią był fajny ale miłość Anny i jej śmierć za to uczucie naprawdę chwytała za serce. W BG2 potem trochę zrobili dialogi na modłę Tormenta (np ostatnia rozmowa z towarzyszami przed rozprawieniem się z Jonem Irenicusem). W Tormencie jest tego mnóstwo. Okej, nie wszystkie postaci są takie - Vhailor i Nordom są beznadziejni, w ogóle ich nie polubiłem. Anna jest słaba jeśli chodzi o statystyki, ale jest dobrze napisana i to był powód dla jakiego mi towarzyszyła. Ravela, Trias i na końcu nasza śmiertelność zwana wiekuistą istotą - to są wrogowie z duszą, a nie Sarevok "Zabije wszystkich na literę S" czy Irenicus "Dziecię Bhaala się przebudziło".
Muzyka - nie jest patetyczna jak w większości erpegów i da się jej słuchać (no nie wszystkiego, ale niektórych utworów) także jako normalnej muzyki - np. temat Anny czy temat bezdomnego (:P).
Wcześniej jako wzór erpega stawiałem epickiego baldura, gigantyczną sagę opowiadającą historię na miarę jakiegoś heroicznego fantasy. Zielone krainy, mnóstwo potwórów, zdrady, miłości i przyjaźń. Takie coś w stylu Tolkiena. Torment bardziej pasowałby do Sapka, chociaż sam Sapek mógłby się wiele nauczyć. On też przemycał jakieś wartości do swoich wulgarnych powieści, do tego mrocznego świata jaki wykreował. To były opowieści przygodowe, ale także i moralitet. A Torment to chyba kwintesencja tego.
Torment to najdoskonalszy przykład gry fabularnej jaką znam. Żałuję, że tak późno się na niej poznałem, ale ciesze się, że miałem okazję u schyłku mojego żywota jako gejmer. Gra nie była popularna, co się dziwić w świecie gdy niektórzy Diablo nazywają erpegiem. Poziom gier leci na mordę - teraz liczy się widowiskowość. Jasne, że niektóre misje w Modern Warfare 2 są widowiskowe. Ma się wrażenie, że się uczestniczy w filmie akcji. A grając w Tormenta przeżywałem tę historię wraz z moimi bohaterami, czułem jak się wcielam w bezimiennego. Tymbardziej warto zapoznać się z tą perełką historii gier komputerowych.
Co do minusów - kostnica odstraszała mnie od dalszej chęci gry. Filmików jest za mało i są za krótkie. Brakowało mi jeszcze większej interakcji z moimi towarzyszami. Brakowało mi większej ilości wspomnień - wszak tyle żywotów przeżyłem, a wspomnień było niewiele (tylko po to męczyłem się wojownikiem z 13 siły i 18 inteligencji, żeby je odzyskiwać :P ). No i gra jest za krótka! Chciałoby się zwiedzić więcej, odkryć więcej ze swojej przeszłości, poznać bardziej swoich towarzyszy, którzy nie są tylko kartą statystyk i zadawaczem obrażeń.
Tyle ode mnie.

tl;dr - Planescape Torment najlepszym erpegiem - odszczekuje to co pisałem o BG :P

A co do obecnych gier, to żałuje, że nie mam już dylematów w stylu : co lepsze - baldur, torment czy fallout. Teraz mogę przebierać w coraz to różnych realistycznych renderingach kbk M4, gry zapewniają mi zajebistą grafikę, świetny klimat, widowiskowość, wrażenia. Są jak filmy akcji z mojego dzieciństwa z Arnoldem, są jak widowiskowe popisówki na które każdy patrzy. To nie jest złe - to też coś fajnego. Niestety po drodze zgubiliśmy jednak coś, co czyniło dawne gry tym, że zapamiętywaliśmy je na lata. Też chce sobie postrzelać do arabusów i nie myśleć o niczym, ale czasami chciałbym mieć też trochę spokojniejszej gry, która chce coś opowiedzieć. Przygodówki już prawie nie istnieją, turówek także prawie nie ma, a erpegi wyewoluowały w coś przypominającego tomb raidera z większą ilością strzelania i dialogami.

Ale co tu winić - gry weszły do mainstreamu. Teraz każdy ma kompa, neta, numer gadugadu, nasząsrakę, każdy gra w nidforspidy i inne nowinki. Dzieciaki grzmocą się w gimnazjach, dziewczyny świecą cipskami w internecie, ludzie nie mają poglądów i głosują na złodziei i w ogóle odpływa już ostatni statek stąd

a to nie moje są słowa, to legenda ludowa
« Ostatnia zmiana: Października 02, 2010, 05:28:23 pm wysłana przez Chief Roberts »

Offline freddy

  • Soldier
  • Wiadomości: 9
  • Powietrzny pogromca Fryców
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #53 dnia: Listopada 01, 2010, 10:12:06 am »
Dla mnie najlepszymi grami CRPG są Lionheart i Spellforce Zakon Świtu. ^_^
Czasem ludzie muszą dokonać wyboru, który zmieni ich życie po wsze czasy ...

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #54 dnia: Listopada 01, 2010, 04:17:41 pm »
tak wlasciwie... to spellforce jest rtsem

Offline susuwatari

  • Damn procrastinator
  • SemiRedaktor
  • **
  • Wiadomości: 102
  • Damn procrastinator
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #55 dnia: Listopada 01, 2010, 09:26:24 pm »
Torment miażdży wszystko, najlepszy rpg moim zdaniem. Podpisuję się pod postem Chiefa. Amen.
If there's anything you want, anything at all...come to me.
I'll be your guardian angel!

Offline MrSinister

  • Soldier
  • Wiadomości: 15
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #56 dnia: Listopada 28, 2010, 12:54:04 am »
Będę w połowie nieoryginalny  :blink: :

- Torment
- ii...dum dum dum.. Arcanum , za to ze ta gra miała potencjał bijący Fallouta na głowę .

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #57 dnia: Kwietnia 06, 2011, 12:30:45 am »
Wiedźmin był bardzo dobry. w sumie zastanawiam się czemu tego tu nie napisałem, skoro gra wyszła już ładny kawał czasu temu, a na dniach wyjdzie część druga. W Wiedźmina grało mi się bardzo przyjemnie, bardzo miłą odskocznia od Bio Wareowych RPG opartych w sumie ostatnio na schemacie  wstęp - czetry (co chcecie, planety, miasta, lokacje gdzie trzeba coś tam zrobić, vide planety w obu KOTORach czy też 4 sojuszników których trzeba było zdobyć w Dragon Age) lokacje i końcówka. Zobaczymy jak się druga część wiedźmina sprawdzi w praktyce, ale to dopiero po apgrejdzie kompa. no i przymierzam siędo zachwalanego Mass Effecta, ale boję się, że skoro to Bio Ware to znów będzie ten sam smętny schemat bez polotu... No i w oczekiwaniach na Dragon Age II - dużo naobiecywali, ale czy słowa dotrzymają - czas pokaże.

z RPG w innym klimacie niż fantasy - Fallout 3 i Fallout New Vegas - niby Oblivion with guns, ale zdecydowanie ciekawszy od obliviona. znów piszę o grach sprzed x lat ale w sumie dyskusji tu żadnych nei widzę, więc korzystam z przywileju ciszy na forum i napiszę co mogę stwierdzić po przejści n razy obu gier - stand alone czy też z dlc ssą paukę, ale po zmodowaniu - wbijają w fotel. całkowicie. bezapelacyjnie. i o ile f3 trochę zawiódł, to w NV już jest większa namiastka klimatu starych Interplayowych falloutów. i to się ceni.
Kame Hame Ha

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #58 dnia: Kwietnia 06, 2011, 07:51:05 am »
Saga Fallout! Koniecznie! Pamiętam jak kiedyś ojciec przyniósł do domu 'Clicka!'. A w 'Clicku!' był...a jak! F1 i F2. Wiele nocy rozpracowywałem tę grę i mogę powiedzieć, że jest to najlepsza gra mojego dzieciństwa. Ofkoz F3 i Brotherhood of Steel też mam, ale to ostatnie już mi się tak nie podobało.
 Baldur's Gate.. No cóż..długo w tą grę nie pograłem, aczkolwiek 1 przeszedłem. Fabuła, poziom trudności...I to czego brakuje wielu współczesnym cRPG-klimat i grywalność. Ta gra porostu wsysa!
 NWN 2...Przyznam się bez bicia, że w 1 nie grałem. Ale 2 jest świetna! Grywalność, świat, długość samej gry, klimat i fabuła. NWN 2 jest obowiązkowa dla tych, którym grafika w BG nie przypadła do gustu(mój kuzyn...)bo ta gra ma moc! I wciąga!
 Wiedźmin! Dobra, polska gra! Co tu dużo mówić, spieprzyli system walki ALE! ta gra ma inne plusy! Fabuła, główny bohater(kto go nie lubi, ten spamer!), klimat! I nie ma co olewać, bo prawie to samo napisałem w kiĺku innych grach. Mam tylko jedno. Polakom się udała idea.
 

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Najlepszy cRPG
« Odpowiedź #59 dnia: Kwietnia 06, 2011, 10:41:25 am »
saga Baldura miała jeszcze jedną rzecz, której brakuje współczesnym grom moim skromnym zdaniem - a raczej zabierała go bardzo dużo graczom - czas! to nie była gra, którą przechodziło się w 20 - 30 godzin i po sprawie. 100 godzin to mało było. nawet wspomniany NWN2 przed chwilą tego nie ma. niby jest długi ale moim skromnym zdaniem i tak jest za krótki.  tego mi brak we współczesnych c-roleplajach. bo gdy główny wątek fabularny zamyka się w kilku godzinach... man.

jesli o NWN 2 chodzi, to oczywiście, ale tylko podstawka. w innym temacie już pisałem ale sie powtórzę - jest to najlepsze przeniesienie zasad pnp D&D 3.5 na blaszaki. jeśli ktoś chciałby poznać system - grę polecam w ciemno.

no i czy ja wiem, czy system walki w wiedźminie był zły. mi się podobał. był inny, wymagał zręczności w klikaniu, przez co gra stawała się bardziej wymagająca i wyrabiała koordynację wzrokowo - ruchową. tragiczny system jeśli o sterowanie idzie w czasie walk był w innym polskim cRPG - Another War. systemowo gra przerażała, ale za to fabularnie - gra z wielkim jajem czerpiąca z najlepszych produkcji około drugowojennych i klasyki kabaretu ("nikt nie spodziewa się jugosłowiańskiej partyzantki!") jak się przebrnie przez masakryczny systm walki to można pograć bo to w sumie był pierwszy naprawdę dobry fabularnie polski cRPG.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2011, 10:42:48 am wysłana przez Smögu »
Kame Hame Ha