Definicji jako takiego nu metalu nie ma
wszystko co jest nowe obojetnie czy graja metal (slipknot) czy pop-rock (linking park) nazywane jest nu metalem. Prekusorzy to deftones z kornem.
Ale ja poszukałem i znalazłem
"Nu (new, neo) metal jest, najprościej rzecz ujmując, współczesną wersją heavy metalu. Prezentuje on jednak bardziej wszechstronną paletę brzmień, tematyki i strony wizualnej. Nurt ten czerpie z takich gatunków jak:
- hip hop
- muzyka elektroniczna, industrial
- funk
- hardcore
- gothic
- metal (m.in. death)
Podkreślam, że nie zawsze przejawia się to w sferze muzycznej, czasami chodzi o zwykły image, innym razem zapożyczenie drobnego elementu danego stylu.
Charakterystycznym detalem muzyki jest właśnie brzmienie i rytmika utworów, które często mają charakter „taneczny” (proszę mnie źle nie zrozumieć!). Nisko strojone siedmiostrunowe gitary i pięcio- lub sześciostrunowe basy to praktycznie rzecz naturalna.
Tekstowo nu metal jest bardziej „ludzki” – ujawnianie swojego cierpienia, czy słabości, to już żaden wstyd (kto sobie wyobraża takie teksty w przypadku macho cockerów?). Depresja, przemoc w rodzinie, egzystencjalizm to sprawy, które są bez obaw poruszane. Drugą stroną medalu jest to, iż tego typu tematyka stała się… modna. Ale bądźmy szczerzy, w każdym nurcie pewne treści są typowe i setki zespołów je powtarza, jak to ma miejsce chociażby w black czy death metalu (gdzie już sama nazwa mówi wiele o istocie liryków).
Strona wizualna jest taką samą mieszanką styli, jak sam nurt nu metalowy, więc nie ma sensu się tutaj rozpisywać. Powiedzmy tylko tyle, że piercing, skóry, stroje skate’owskie, krótkie i długie włosy są na porządku dziennym."Portal Muzyka PL