Hahahaha....... ja wiem ja wiem.... jest taki gościu ubrany w damskie fatałaszki w pubie w Dollet... jak się z nim zagada, to się pyta, co sądzimy o jego urodzie.. jak wybierzemy odpowiedź, bodajrze: "Aren't you a guy?", to on strzela focha. a zaraz po tym myśli "How did he know I am a man"...