No, ale rzecz w tym, ze ja nie dopasowuje mordkami, tylko charakterami bardziej
I np. z Gipsi Kingiem, Hisoką i Tantalusem nie ma problemu, bo są cholernie charakterystyczni. Tak samo Ganz- jemu np jakiegoś umarlaka dać- bo w rozumieniu Skłezonowym on juz praktycznie nie zyje
płk. Dowgird mi się kojarzy z takim konserwatystą, ale to tylko ze względu na jego poglądy polityczne, a tak to nie wiem jak go określić. Musiolik to przedstawiciel młodziezy- chętnej do pracy i zdegenerowanej:D Reaver jest cichy, ukryty, małomówny i mroczny. No i w sumie tyle, reszty nie kojarze, a tak sobie to bez sensu myśle przyznawać.
od razu mówię, że Aerie nie była Meine Liebe
Avek miała taki sobie- ale za to jaki głos. Zakochałem się w jej głosie i nawet wyeksportowałem wszystkie jej pliki dźwiękowe
. Viconi nie mogłem zniesc tak samo w 2 jak i w 1, bo zawsze kojarzyła mi się z tą aktorką co jej glos podkłada (Ganz hjehje, pamiętasz
), Imoen to kazirodztwo, Jaheira to suka i wkurzał mnie jej głos ( i ta beznadziejna choroba, która dzięki bugowi, przy moim pierwszym podejściu w ogóle nie znikła). No i tak została Aerie. Pozatym Aerie brzmi podobnie do Aeris, a jak ja przezywałem scene z konca pierwszej płyty