« Odpowiedź #21 dnia: Marca 26, 2005, 03:23:18 pm »
dupa dupa dupa dupa.... jRPGi też mają dużo broni, przeciwników, światów i są nudne jak sik pajoąka... ilem ożna walczyc na tych samych arenach i pietnaście razy wchodzić do tego samego miasta... mi się nudzi po kilku walkach...
wiem ze chciales byc fajny i zeby cie wszyscy lubili ale ci to nie wyszlo bo w tak jak w fpp najwazniejsze jest szczelanie a w autach jazda to w jrpgach fabula... ale nie martw sie ja i tak cie kocham za to ze mi na walentynki kupiles serowe star foodsy
Zapisane
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"