Ja to miałam szczęście. Nic nie przestawiałam w klawiszach tylko trochę się pogimnastykowałam, żeby stanąć najlepiej i zaraz zaskoczyło, ale mam jakiś nowy emulator pod Windows XP - ZSNESW czy coś takiego. Bratu na innym też nie szło i myślał, że to wina przycisków. To trzeba jakoś na wyczucie, bo one rzeczywiście jakoś źle działają na niektórych emulatorach. Niektórzy radzą użyć game-pada, albo to co mówił Zell, ale nie sprawdzałam.