przerażacie mnie z tymi masówkami o_O nie wiem, do masówek mam niekryty uraz, ale to dla tego, że miałem okazję tyle regionalnych i lokalnych produktów spróbować, że piwa produkowane masowo są dla mnie.. nie wiem, wodą z chmielem co najwyżej...
dlatego tez prosze - krótka lista wujka SNAYK ASNW ME SNAYK Dowgirda po co warto sięgnąć, jeśli zobaczycie to na sklepowej półce....
najpierw może smakowe piwa, bo lubię i takie:
Wiśnia w Piwie Browaru Kormoran
wszystkie redsy, gingersy i produkty piwopodobne, które koło piwa co najwyżej stoją w sklepie moga się schować. Bez kozery powiem - najlepsze piwo smakowe jakie miałem okazję w życiu pić.
Czarne Browar Fortuna
Bardzo dobre ciemne piwo o posmaku czekolady i coli. Ale nie jakiejś tam pierwszej lepiej landrynkowej pseudo coli z osiedlowego sklepu - takiej porządnej coli, co to teraz już nawet w sklepach nie uświadczycie, ale pamiętacie smak Coli i Pepsi sprzed lat przynajmniej dziesięciu albo i lepiej, gdy mniej cukru w to walili. Do tego piwo idealne dla małolatów albo picia w plenerze - przelej do butelki po coli i nikt sie nie zorientuje.
Czarne Miodowe Browar Fortuna
no to powyżej wspomnianej palety smaków dodajcie jeszcze miód. Ale miód nawet w piwie trzeba lubić. Ja lubię. polecam
fajne piwo, ale tylko bardzo bardzo zimne
piwa jasne:
Miodne browar ?
Bardzo dobre miodowe piwo. Po raz kolejny zaznaczę - mam skrzywienie na punkcie miodu, ale też z drugiej strony nie każdy musi lubić miód.
Złoty Smok Browar Fortuna
Zabijcie mnie, to żadna kampania reklamowa, po prostu oni robią naprawdę świetne piwa. Dla mnie to duchowi spadkobiercy nieistniejącego już, a najlepszego w Polsce Browaru Grudziądz. Enyłej wszystkie lechy, żubry, tatry i specjale mogą się schować, przy tej chmielowej kompozycji.
Gniewosz się, czy się nie gniewosz
Wypatrzone całkiem niedawno, jeszcze w Toruniu w jednym z osiedlowych sklepów. Przeraża mała rozmiarówka - 0.33 :/ Za to w smaku
Aż mi się spotkanie opłatkowe przypomniało XD "Hans, przyszliśmy się opłatkiem podzielić! (gniewosze na stół) - No taki opłatek to ja rozumiem!"
na liście warto jeszcze wspomnieć kilka piw, ale już bez obrazków, bo są zdecydowanie bardziej popularne:
Brok Sambor Koniecznie Sambor a nie Export. Sambor towarzyszyl mi przez trzy lata włocławka zamiennie z Kasztelanem, lecz później wycofali Sambor z ogólnopolsikiej sprzedaży zastępując go exportem, zaś sambor można gdzie niegdzie lokalnie dostać.Podobnie ma sięsprawa z piwem
Łomża Wyborowe - podobnie w ogólnopolskiej sprzedaży jest tylko wersja Export. A Wyborowe a Export to proszę państwa niebo a ziemia. Wyborowe nadal trzyma fason, a Export się wali. Skomentuje to tak - pierwsza partia Export z Łomży, jaka sie pojawiła, była czysto regionalna te pare lat temu. Biła Carlsberga i Heinekena na głowę. Obecnie mając do wyboru te trzy piwa po Export sięgnąłbym na samym końcu.... No i na koniec warto wspomnie o piwach Browaru w Ciehanowie a mianowicie
Ciechan - dla niektórych moich znajomych to Ciechan stawiany jest zamiennie z Fortuną na stole jako te najlepsze piwa w kraju. Polecam każdą wersję - naprawdę dobre, dobre piwa. Mowa oczywiście o jasnych, bo akurat o dziwo ich Porter taki super to znowu nie jest...
a jeśli są na forum ludzie, którzy lubią ciemne piwa to po pierwsze wspomniany już przeze mnie wcześniej
Czarny Smok (Smog?XD) - naj naj naj piwo Smogulca, idealne ciemne piwo. Dalej będzie
Grand Porterbrowaru Cornelius,
Big Boss - zabijcie, mnie browaru nie pamiętam, ale macie etykietę:
... jest jeszcze kilka porterów i ciemnych piw, ale te najbardziej godne wymieniłem.
Z masówek zaś wogę wymienić tak tych co piję i tych po które nie sięgnę:
niezłe(ba dobre i bardzo dobre, ale po prostu mają zbyt "taśmowy" smak):
Leżajsk, Desperados, Carlsberg, Heineken, Dębowe Mocne, Pilsner Urqel, uwentualnie Tuskie i Żubr
przeciętne)nic specjalnego, piwo jak piwo i tyle, nie wyróżniają się w smaku niczym co powalało by na kolana):
Lech, Specjal, Tatra, Harnaś
nie sięgnę, choćby mi w morde lali:
Warka, Strong, Harnaś - dla mnie te piwa to ewidentna woda ze słodem i chmielem. Nic co powalałoby mnie w smaku i jednocześnie zacheciło bym kupił jeszcze raz o_O
Na deser zostawiłem jeden produkt masowy, który uwielbiam ale nie ten co u nas w kraju można dostać, bo ten u nas dostępny to można sobie go...
Ludzie mają o nim różne opinie, ja to piwo uwielbiam. Gdy siostra pojechała z wycieczką w tamte okolice dostała ode mnie przykazanie nowe - kratę piwa bratu dostarcz. Zresztą mam znajomego z klubu GO w irlandii a i kumpel, który zresztą pisał recenzję do The Last Remnant tutaj na SZ (cóż, od nich miałem wtedy X360, każdy napisał swoją) jeździ często i gesto i zawsze o mnie pamięta by mi piwa przywieźć. Po prostu fenomenalny smak ciemnego piwa. Nawet Czarny Smok wysiada
no to wywód o piwach na tym poprzestanę póki co bo to dla mnie temat rzeka jest. Rzeka piwna
---edit---
teraz zdałęm sobie sprawę, że na imidż szaku nie pozmiejszałem zdjęć - cóż dacie radę i tak