FFXIII-2 DLC: Requiem of the Goddess
Z ciekawości DLC ściągłem i zaliczyłem jakiś czas temu. Całość to jedna potyczka Lightning vs Caius. Działa to na ciut innych zasadach, Light ma własne paradygmaty, które pełnią podobną role co te z głównej gry, po za tym, Light nie ma Medica, zamiast tego 6 Potionów i 1 Elixir.
Za Caiusem walczymy do momentu, aż pokonamy go wystarczająco szybko, by zyskać rangę 5 gwiazdek, wtedy dobjamy jego Chaos Bahamut i możemy obejrzeć zakończenie.
Niewiele zmieniają w zakończeniu, jedynie wyjaśniają co się stało z Lightning i że kiedyś będzie lepiej (czyt. pewnie wymyślą jakiś FFXIII-3).