Autor Wątek: Poszukiwacz 7 - Tropiciel  (Przeczytany 18561 razy)

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #20 dnia: Września 20, 2010, 06:03:03 am »
puszcza 4 stos

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #21 dnia: Września 20, 2010, 01:03:29 pm »
Pod wieczór dotarłeś do puszczy, starając się unikać wszelkich podróżników. Zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś niedostatecznie przygotowany do walki z kolejnymi agresorami. Trasa była trudna, ale uzdrowiciel uleczył wszelkie twoje rany, a ty masz wielkie doświadczenie w podróżowaniu w trudnym terenie.

Puszcza okazała się być wyjątkowo nieprzystępna i niebezpieczna. W jej wnętrzu natknąłeś się na ślady aktywności wielkich pająków, które żyją jedynie w najgęstszych i najciemniejszych lasach. Te potwory nie są groźne w pojedynkę, ale potrafią zabić nawet dorosłego mężczyznę, jeśli uda im się go zwabić w ich lepką sieć. Byłeś jednak zbyt doświadczony, żeby złapać się w taką pułapkę. Opuściliście niebezpieczny rejon, jednak wcześniej znaleźliście kilka wcześniejszych ofiar pająków - szczelnie owinięte kokony, w których znajdować się mogli niscy ludzie lub gobliny, dawno temu wyssane ze wszelkich fizjologicznych płynów. Wśród szczątków odkryłeś jednak trochę przedmiotów, których pająki nie mogły spożyć - zapleśniałe płaszcze, skórzane pasy, a także kilka sztuk przerdzewiałej broni. Za sukces dzisiejszego wieczora uznajesz znalezienie przyzwoicie zachowanego miecza jednoręcznego - wystarczy naostrzyć, zdrapać rdzę z rękojeści i broń będzie jak nowa.



Znalazłeś nowy przedmiot - Miecz!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #22 dnia: Września 20, 2010, 01:57:37 pm »
Dobrze uzbrojony i pewny siebie ruszyłeś dalej w swoim kierunku. Teraz wiesz, że będziesz miał większe szanse w starciu z ewentualną agresją ze strony innych poszukiwaczy.

Idąc dalej przed siebie miniesz most i trafisz w pobliże umieszczonej na wzgórzu kapliczki. Pola uprawne graniczące z nią od północy stanowią dobre miejsce na rozbicie obozu. Możesz też wrócić do uzdrowiciela w pobliżu wioski, jednak jesteś pełen sił i nie widzisz takiej potrzeby. Most nad rzeką wciąż kusi, ale wpierw trzeba by pokonać potężnego strażnika.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

a) Pola (droga na zachód) - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
b) Pola (droga na wschód) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody (Uzdrowiciel).
c) Most - oznacza zaatakowanie Strażnika broniącego przejścia (Siła 9).

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #23 dnia: Września 20, 2010, 04:37:51 pm »
pola zach 4 kupa

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #24 dnia: Września 20, 2010, 04:51:43 pm »
Zatrzymałeś się wśród pól na północnym podłużnego wzniesienia, na którego szczycie wznosi się kapliczka. Spotkałeś tam grupę pielgrzymów i mnichów, zajętych zbieraniem jakichś dziwnych roślin z wielu różnych, niewielkich poletek. Przechodząc w pobliżu zauważyłeś, że zbieracze są bardzo zmęczeni i pracują coraz szybciej, ewidentnie próbując zdążyć ze zbiorami przed świtem. Ruszyłeś w ich kierunku oferując swoją pomoc.

Kapłan nadzorujący zbiory podziękował ci serdecznie i powiedział co masz zebrać i w jakiej ilości. Zawsze byłeś dobry w pracach ogrodniczych i byłeś w stanie pracować szybciej i wydajniej niż ktokolwiek z tutejszych mnichów. Nawet Astrid pomagała przy zbiorach, chociaż po jej minie widziałeś, że nie tak chciałaby spędzać wieczory.

W nocy mnisi udali się w swoją stronę, dziękując ci za pomoc. Oprócz słów pochwały dostałeś od nich skromne wsparcie finansowe i błogosławieństwo na drogę.



Znalazłeś mieszek złota!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #25 dnia: Września 22, 2010, 01:19:33 am »
Bogatszy o mieszek złota ruszyłeś w dalszą drogę, mając zamiar zwiedzić okolice pobliskich aglomeracji. Z północy nadciąga burza i widzisz, że na dniach szykuje się prawdziwie paskudna pogoda.

Możesz ruszać w tym samym kierunku co dotychczas, dochodząc do podgrodzia miasta. Spodziewasz się jednak spotkać tam kogoś, nie wykluczone, że agresywnie usposobionego. Alternatywnie możesz uniknąć burzy i ruszać na wschód, w kierunku wioski, badając pola w jej pobliżu.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Pola (droga na północ) - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody). Znajduje się na nim innym poszukiwacz (Upiór).
b) Pola (droga na wschód) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.
c) Most - oznacza zaatakowanie Strażnika broniącego przejścia (Siła 9)

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #26 dnia: Września 22, 2010, 05:51:41 am »
Północ pola 4
« Ostatnia zmiana: Września 22, 2010, 10:42:26 am wysłana przez Tantalus »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #27 dnia: Września 22, 2010, 12:33:40 pm »
Ruszyłeś na północ, wchodząc w sam środek burzy. Z północy wieje wyjątkowo zimny wiatr i czujesz, że jutro pogoda może cię zaskoczyć. Rozbiliście obozowisko niewielkim gaju, kryjąc się przed zimnymi powietrzami, starając się wygrzać się w cieple ogniska na zapas.

Przez wszechogarniające zimno szybko zasnęliście, wpatrując się w hipnotyzujące płomienie. Od kilku dni wciąż śni ci się tamte pamiętne spotkanie z diabłem, które miałeś pierwszego dnia swojej podróży. Zawsze budzisz się z bólem ręki, na której bestia zostawiła swoje znamię - choć rana została wyleczona, na twoim ramieniu wciąż widnieje znak w kształcie dłoni, piekielne piętno, którym zostałeś naznaczony. Tej nocy jednak sen skończył się inaczej.

Po raz kolejny twoja podświadomość odtworzyła wciąż żywe wspomnienia - diabła stojącego nad tobą, wpatrującego się w ciebie szaleńczym wzrokiem, w końcu sięgający po twoją rękę. Nim jednak chwycił cię po raz setny, jakieś oślepiające światło rozbłysło nad tobą. Diabeł syknął i odskoczył do tyłu, łapiąc się za oczy i krzycząc wniebogłosy. Blondwłosy anioł zleciał z nieba, stanął nad tobą, powoli zwijając śnieżnobiałe skrzydła. Uśmiechnął się do ciebie i podał ci dłoń, pomagając wstać.

Obudziłeś się w tej chwili, czując się pełny sił. Z nieba zaczął padać śnieg, pokrywając okoliczne pola cienką, białą powłoką. Podwinąłeś lewy rękaw i odkryłeś, że diabelska blizna zniknęła.



Zyskałeś jeden punkt wytrzymałości (4->5)!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #28 dnia: Września 22, 2010, 07:19:58 pm »
Śnieg przeszedł w gęstą śnieżycę. Nigdy nie widziałeś takiej pogody o tej porze roku - wygląda na coś zupełnie nienaturalnego i niespotykanego. Jesteś całkiem pewien, że ta zła pogoda minie w ciągu kilku dni - inaczej miejscową ludność czekają trudne chwile.

Jesteś doświadczony w marszach przez zaśnieżone równiny i lasy, nie straszna ci zamieć tego kalibru. Stosując odpowiednią metodę marszu i zabezpieczając się przed zimnem, jesteś w stanie nawigować w śnieżycy jak podczas bardziej typowej pogody. Twoja towarzyszka jednak ma problem z nadążeniem za tobą i nie wiesz, czy będzie w stanie przejść tak daleką drogę jak ty. Musisz zdecydować czy zwalniasz tempo do jej prędkości, czy pomagasz jej podróżować tak jak ty. W pierwszym wypadku musisz badać okolice miasta, w przeciwnym możesz skierować się na równiny na południu lub wchodzie.

Z powodu zamieci poruszasz się dziś tylko o 1 obszar.

Dostępne drogi:

a) Miasto - w Mieście możesz odwiedzić Alchemika, Medyka i Czarodziejkę i korzystać z ich usług. Znajduje się na nim inny poszukiwacz (Nekromancer)
b) Wzgórza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody). Znajduje się na nim innym poszukiwacz (Upiór).

Możesz zignorować skutki zamieci. W takim wypadku ruch przebiega tak jak zwykle.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

c) Równiny (droga na południe) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody. Znajdują się na nim inni poszukiwacze (Pielgrzym i Gladiator).
d) Równiny (droga na wschód) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #29 dnia: Września 22, 2010, 07:36:21 pm »
a wiec po długim dochodzeniu stwierdzam iż wole iść w zamieci i mieć piasek miedzy zębami idę na wzgórza i CIAAAAGNE bez podtekstów kartę stos 4

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #30 dnia: Września 22, 2010, 07:38:33 pm »
Skierowałeś się na wzgórza, mając nadzieję na znalezienie tam jakiegoś miejsca do odpoczynku, w którym wiatr nie wieje tak jak na płaskich przedpolach miasta. Dostosowałeś swoje tempo marszu do tempa Astrid, nie chcąc męczyć jej forsownym marszem w śniegu.

Wśród wzgórz znalazłeś wiele dróg prowadzących do okolicznych wiosek - skierowałeś się na południe, w stronę rzeki, licząc na to, że wiatr będzie słabszy po tej stronie zboczy. Maszerując w rosnącej coraz bardziej warstwie śniegu natknąłeś się na częściowo zakopane w śniegu zwłoki młodego mężczyzny - wygląda na rybaka, który zgubił drogę do domu w śnieżnej zawierusze i zamarzł na śmierć. Przeszukałeś kieszenie denata i odnalazłeś trochę pieniędzy, które jemu już na pewno się nie przydadzą.



Znalazłeś mieszek złota!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #31 dnia: Września 23, 2010, 07:56:10 pm »
Bogatszy o mieszek złota po raz kolejny ruszyłeś w dalszą drogę o świcie. Wiatr jest cieplejszy niż wczoraj, ale to wcale nie musi oznaczać, że pogoda się poprawi - patrząc na północ widzisz, że wszelkie zmiany klimatyczne mogą być tylko na złe. Musisz się śpieszyć.

Powrót na podgrodzie miasta byłby rozsądnym rozwiązaniem - podczas takiej pogody lepiej nie oddalać się od ludzkich siedzib, a tam będzie ich najwięcej. Wiesz jednak, że nie tylko ty kierujesz się taką zasadą i zapewne spotkasz tam innych podróżników. Możesz też próbować szczęścia dalej idąc na wschód, w kierunku równin.

Z powodu zamieci poruszasz się dziś tylko o 1 obszar. Nie możesz zignorować jej skutków w tej turze, gdyż wynik twojego rzutu kostką przy ruchu również wyniósł 1.

Dostępne drogi:

a) Pola - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody. Znajdują się na nim inni poszukiwacze (Nekromancer i Upiór)
b) Równiny - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #32 dnia: Września 24, 2010, 12:54:04 am »
Równiny.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #33 dnia: Września 24, 2010, 01:03:11 am »
Trafiłeś do niewielkiej, nadrzecznej osady, dobrze chronionej przed zamiecią dzięki zbudowanym wokół niej wysokim, kamiennym murom oraz korzystnym położeniu między dwoma pagórkami. Wyraźne drogi prowadzące tutaj, nawet w tak gęstym śniegu świadczą o tym, że jest to popularne miejsce odwiedzin. Dowiedziałeś się dlaczego, kiedy ze szczytu pagórka ujrzałeś wielki plac targowy zajmujący większą część osady - mieszkańcy żyli tu wyłącznie z handlu.

Większość straganów jest zwinięta i niewiele można kupić, jednak bezpośrednia nad rzeką spotkałeś mężczyznę sprzedającego różne przedmioty. Twoją uwagę przykuła tratwa, którą miał na sprzedaż. Była stara i dość chybotliwa, ale powinna bezpiecznie przetransportować cię na drugą stronę rzeki, jeżeli tego zechcesz. Porozmawiałeś ze sprzedawcą i dobiliście targu. Jutro nie jest dobry dzień na żeglugę, ale twoja tratwa nie wytrzyma zbyt długo w tych warunkach, nawet pozostawiona na suchym lądzie.



Natknąłeś się na targowisko. Kupiłeś na nim Tratwę za trzy mieszki złota.


Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #34 dnia: Września 24, 2010, 03:06:01 pm »
Zamieć śnieżna przeszła w potężną burzę z piorunami. Patrzysz na Rwącą Rzekę i nie podoba ci się to, co widzisz. To bardzo zły dzień na żeglugę...

Nie wiesz, czy to dobry dzień na ryzyko. Przecież możesz jeszcze dzisiaj dotrzeć do miasta na zachodzie albo gospody i uznać kupienie tratwy za jeden z nieudanych interesów w swoim życiu, nie pierwszy i z całą pewnością nie ostatni. Choć burza nie jest dla ciebie problemem, to silny wiatr tworzy na powierzchni i tak rwącej już rzeki fale, które znacznie częściej widuje się na otwartym morzu.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 3

Dostępne drogi:

a) Miasto - możesz odwiedzić w nim Medyka, Alchemika i Czarodziejkę i korzystać z ich usług.
b) Gospoda - rzut kostką (50% szans na pozytywny rezultat, 50% na negatywny).
c) Oaza (Kraina Środkowa) - teren nadaje się do eksploracji (2 Karty Przygody).

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #35 dnia: Września 25, 2010, 01:13:18 am »
Oaza, obie karty ze stosu 4.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #36 dnia: Września 25, 2010, 01:33:30 am »
Późnym wieczorem wsiadłeś na tratwę i ruszyłeś w kierunku drugiego brzegu. Wiatr ci sprzyjał, ale był potwornie silny - rzeka rzucała tobą zupełnie tak, jakbyś płynął po otwartym morzu w trakcie sztormu. Fale zalewały was raz po raz, co chwilę ktoś z was spadał do morza, jednak liny, którymi się wcześniej zabezpieczyliście pozwoliły ci nie utonąć. W końcu tratwa zderzyła się z porwanym przez rzekę drzewem i przewróciła się do góry dnem. Obraz oddalającej się powierzchni wody, kiedy zanurzałeś się coraz głębiej w kierunku dna była ostatnią rzeczą, jaką zapamiętałeś.

Nie wiesz ile czasu minęło od tamtej chwili. Obudziłeś się na plaży tuż przed świtem. Udało ci się odnaleźć cały swój ekwipunek, a Astrid leżała kilka metrów od ciebie, wciąż nieprzytomna. Swoją tratwę znalazłeś kilka metrów dalej - jej szczątki znaleźć można było na przestrzeni kilkudziesięciu metrów. Miałeś wielkie szczęście, że przeżyłeś i zaczynasz wierzyć, że jakaś siła wyższa czuwa nad tobą. Pokonałeś Rwącą Rzekę i jesteś o krok bliżej od Korony Władzy.

Postanowiłeś zbadać okolicę, którą wcześniej omyłkowo nazwałeś "plażą". Niestety, plaża to teren nadmorski - kiedy piaszczyste wydmy ciągną się przez kilometry, to zwykło nazywać się je pustyniami. Jesteś właśnie na środku jednej, jednak obecność palm sugeruję, że jest to jakiś jej pogodniejszy fragment. Kilkaset metrów dalej wgłąb lądu natrafiłeś na niewielkie, lekko słonawe jeziorko - początek twojej podróży po Krainie Środkowej jest więc na pustynnej oazie. Jednak kiedy tylko schyliłeś się do jeziorka, aby nabrać łyk wody, poczułeś ruch piasku pod sobą. Nie musiałeś czekać długo, aby sytuacja się wyjaśniła - wielka, szara szyja wynurzyła się spod wydmy, unosząc głowę z paszczą pełną ostrych jak brzytwa zębów. To smok piaskowy o jakich wiele razy czytałeś, choć pierwszy raz widzisz go na żywo. Wiesz jednak, że są potwornie niebezpieczne.



Rozpocząłeś walkę ze smokiem

Twoja skuteczność: 3 (siła) + 1 (przedmioty) + 1 (zdolność #4) + 1 (rzut kostką) = 6
Skuteczność wroga: 7 (siła) + 4 (rzut kostką) = 11

Poniosłeś porażkę! Straciłeś w walce punkt wytrzymałości (5->4).

=======================

Uciekłeś przed potworem, oddalając się od jeziora i palm i wchodząc na teren regularnej pustyni. Rany, których doznałeś w walce nie są ciężkie, a przynajmniej nie tak ciężkie jak te, których doznał podróżnik, na jakiego natknąłeś się po kilku godzinach. Większość jego miękkich części pożarły sępy i inni pustynni padlinożercy, a strzelasz, że znaleziony w piasku mężczyzna padł ofiarą zmęczenia lub zatrucia, np. na skutek jadu skorpiona. Cokolwiek mu się stało, miał przy sobie bardzo elegancką butelkę wody, wciąż pewną życiodajnej cieczy. Cóż, tobie raczej się nie przyda, ale Astrid wygląda na spragnioną...



Znalazłeś nowy przedmiot - Butelkę wody!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #37 dnia: Września 25, 2010, 03:37:41 pm »
Uciekłeś smokowi i stanąłeś na niewielkiej diunie, rozglądając się dookoła. Bardzo dawno tu nie byłeś i miejsce to wygląda bardziej nieprzystępnie niż pamiętasz. Posępne szczyty Ognistych Gór widnieją daleko na południu, kryjąc za sobą cel twojej podróży. Wpierw jednak musisz przebadać tą krainę.

Na wschodzie widzisz odległą kopułę antycznej świątyni. Wiesz, że jest to bardzo mistyczne miejsce i masz obawy przed przekraczaniem jej murów. Na zachodzie widzisz skaliste wzniesienia - czyżby to tam mieszkał czarnoksiężnik Niflung, Powiernik Talizmanu?

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 2

a) Świątynia - rzut dwiema kostkami (72% szans na pozytywny rezultat, 28% na negatywny).
b) Jaskinia Czarownika - możliwość ruszenia na wyprawę po Talizman.

Mleczny

  • Gość
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #38 dnia: Września 25, 2010, 04:40:27 pm »
biegne czym predzej do swiatyni tam mnie smok nie znajdzie i wyrzucasz pozytywnie koscmi

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 7 - Mleczny
« Odpowiedź #39 dnia: Września 25, 2010, 05:30:49 pm »
Skierowałeś się do świątyni i wszedłeś po długich schodach prowadzących do jej gmachu. Do wnętrza kompleksu prowadzą dziesiątki bram i drzwi, i nie wiesz którego użyć. W końcu wybrałeś jedno z nich, nieco na uboczu, prowadzące wzdłuż dwóch wysokich kamiennych ścian w stronę wąskiego wejścia.

Znalazłeś się w komnacie wypełnionej migoczącymi kryształami różnych barw i kształtów. Magiczne kamienie są zbyt duże, abyś mógł unieść którykolwiek z nich, a pomimo tego unoszą się w powietrzu, wolno obracając się w różnych kierunkach. W powietrzu unosi się wysoki szum, bardziej odczuwalny niż słyszalny i już po chwili zaczęły cię boleć uszy. Nie miałeś jednak ochoty wychodzić, podziwiałeś bowiem hipnotyzujący spektakl barw, którymi kryształy oświetlają ściany i sklepienie niewielkiego pomieszczenia. Spędziłeś chwilę we wnętrzu tego magicznego kalejdoskopu, po czym skierowałeś się do najbliższego kryształu, unoszącego się na wysokości twojej twarzy. Miał ładny, ciemno granatowy odcień. Ostrożnie położyłeś prawą dłoń na jego powierzchni, czując prąd płynący przez całe ciało. Zamknąłeś oczy i odsunąłeś się od kamienia, dysząc ciężko. Przed oczyma wciąż masz magiczne runy, które wypaliły się w tej podświadomości, pozostawiając w oczach oślepiający powidok...

Wynik rzutu kostką przy wizycie w Świątyni: 8 (5+3)

Otrzymałeś nowe zaklęcie!