Po nieszczęśliwym wydarzeniu sprzed kilku dni starałaś się unikać oazy na północy, tego dnia postanowiłaś jednak ruszyć do niej, ponownie spróbować tam swojego szczęścia. Byłaś zdrowa, dobrze uzbrojona, uznałaś więc, że poradzisz sobie z ewentualnym zagrożeniem, które mogłoby się tam pojawić. Ciekawi cię czemu ktoś chciał powstrzymać cię przed dokładniejszym zwiedzeniem tego miejsca. Co chciał przed tobą ukryć?
Po południu dotarłaś na miejsce. Po krótkim zwiadzie odkryłaś interesujące miejsce na północ od słonego jeziorka, które stanowiło centrum oazy - prostą chatkę, którą, jak się okazało, zamieszkiwał starszy mężczyzna. Odwiedziłaś go, okazał się sympatycznym człowiekiem, porozmawialiście chwilę przy naparze z hibiskusa. Był on magiem, jednak pytany o ewentualne wsparcie cię w podróży od razu zmieniał temat. Bez względu na to kim jest ten miły człowiek, nie miał zamiaru ci pomóc. Po dopiciu ziółek ruszyliście dalej badać pustynię.
Spotkałeś maga, lecz zostałeś przez niego zignorowany.================
Przed zachodem słońca prowadzący was przez piaski Duncan poinformował cię, że odnalazł jakiś podejrzany trop - był niewyraźny, ale musiał należeć do jakiejś grupy konnych. Ruszyliście nim na zachód, po pół godzinnym marszu docierając do niskiego wzgórza, które z oddali bardzo łatwo było pomylić z piaskową wydmą. Odkryliście, że znajduje się w nim głęboka jaskinia - to czyjaś kryjówka.
Szybko spenetrowaliście podziemny kompleks, odkrywając, że nikogo w nim nie ma. Odnaleźliście improwizowaną stajnie i pokoje mieszkalne, dotarliście również jednej ze skrytek. Po kilkunastu minutach wyszliście na zewnątrz, bogatsi o kilka interesujących przedmiotów i kilka woreczków pełnych złotych monet.
Znalazłaś nowe przedmioty - Magiczny Miecz i Mapę. Zyskałaś również trzy mieszki złota.=================
Nie obyło się jednak bez przykrych niespodzianek. Kiedy wieczorem rozbijaliście obozowisko poczułaś nagle, że schowana za pasem magiczna różdżka zaczyna się trząść i powoli wysuwać. Chwyciłaś ją, jednak wyślizgnęła ci się z dłoni, ciągnięta jakąś potężną siłą. Wzniosła się w powietrze i poleciała gdzieś na południe z dużą prędkością, najpewniej przepadając na zawsze.
Nekromancer rzucił na ciebie czar Zawładnięcie i odebrał ci za jego pomocą jeden z twoich magiczny przedmiotów - Różdżkę.