Autor Wątek: Poszukiwacz 2 - Hobgoblin  (Przeczytany 22286 razy)

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #80 dnia: Listopada 07, 2010, 11:58:11 pm »
pola z gladkiem
stos 2

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #81 dnia: Listopada 08, 2010, 08:26:27 pm »
Skierowałeś w stronę miejskiego podgrodzia, jednak nie zbliżyłeś się do ludzkich siedzib. Gobliny nie są lubiane w tych częściach krainy, nie ma więc powodu, aby prowokować regionalną gwardię do agresji. Zatrzymałeś się w pobliżu rzeki, mając jednak w polu widzenia niewielkie rybackie miasteczko o dwie mile na zachód.

Podczas badania regionu natknąłeś się na coś zupełnie niecodziennego. Wpadłeś na pole warzywne, celem splądrowania go i zdobycia jakiegoś świeżego jadła na później, szybko jednak zdałeś sobie sprawę, że ktoś pojawił się tu przed tobą. Wśród zrujnowanych grządek i na wpół pożartych pomarańczowych dyni, znalazłeś niewielkiego, humanoidalnego stwora o ciemnej karnacji i karykaturalnie długim, płaskim nosie. Odwrócił się do ciebie szybko, kiedy tylko się zbliżyłeś, szczerząc złowrogo pazury. Miałeś nadzieję, że liliput odpuści i odejdzie po groźbą miecza, jednak gdy dobyłeś broni, stworzenie wyprostowało się nagle i na twoich oczach uległo metamorfozie. Jego ręce wydłużyły się i płynnie zmieniły kolor, kości pod skórą powyginały się, nadając twarzy smukłą sylwetkę z wyraźnymi policzkami. Jego duże oczy zwęziły się do czarnych paciorków, a skóra nabrała jasnobrunatnego koloru i chropowatej tekstury. Po kilku obrzydliwych chwilach potwór wyprostował się, stając przed tobą w pełnej okazałości. Dawno nie przeglądałeś się w zwierciadle czy wodzie, ale to co widzisz to twoja sylwetka. Twoje ubranie, twoja twarz, nawet twoja broń - wszystko idealnie odwzorowane. Potwór zaatakował cię, kiedy trwałeś tak w niepewności - horyzontalne, niskie cięcie, dokładnie takie, jakie sam byś wykonał, gdybyś był odrobinę szybszy.



Rozpocząłeś walkę z Sobowtórem

Twoja skuteczność: 4 (siła) + 1 (przedmioty) + 4 (rzut kostką) = 4
Skuteczność wroga: 4 (siła) + 1 (przedmioty) + 4 (rzut kostką) = 4

Walka nie została rozstrzygnięta.
« Ostatnia zmiana: Listopada 08, 2010, 11:29:19 pm wysłana przez MarvelliX »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #82 dnia: Listopada 13, 2010, 12:19:29 am »
Ten dziwaczny potwór walczył równie biegle jak ty. Bez względu na wykorzystywane przez ciebie sztuczki, twój sobowtór był w stanie wybronić się tak, jakby dokładnie wiedział co chcesz zrobić. Uciekłeś w końcu, mając nadzieję nie spotkać go więcej.

Droga na południe wydaje się rozsądna - zbliżysz się do Skał, swojej ostoi w tym niepokojącym regionie, a hodujący tam zioła i warzywa mnisi są zazwyczaj prostym celem. Możesz też spróbować powrócić do czarnoksiężnika, choć niestety wciąż nie masz pieniędzy.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Pola (droga na południe) - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
b) Pola (droga na wschód) - teren został już zbadany i leży na nim karta przygody (Czarnoksiężnik).

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #83 dnia: Listopada 13, 2010, 01:20:28 pm »
ide naa ummmmm Pola
stos 1

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #84 dnia: Listopada 17, 2010, 01:16:35 am »
Powróciłeś w pobliże pól, docierając do nich pod wieczór. Znasz ten region wiedziałeś więc o lasku na północy, w którym dobrze jest rozbić obozowisko. Przed zmierzchem ruszyłeś na zwiad tego obszaru, mając zamiar zbliżyć się choć trochę do obsiany przez mnichów pól warzywnych i ziołowych.

Podczas poszukiwań natknąłeś się na intrygujący obiekt - niewielką kapliczkę, wykutą z jednego kawałka popielatego piaskowca. Wygląda jak przydrożne figury, które czasami widujesz w pobliżu traktów, jednak ta znajduje się w szczerym polu, a do tego przedstawiony w niej jest jakiś pogański bożek. Choć artefakt ten wygląda dość staro, znajduje się na środku polany i masz niepokojące przeczucie, że jeszcze kilka dni temu go tu nie było. W przypływie ciekawości postanowiłeś spędzić chwilę kontemplując bożka z bliska.



Wynik rzutu kostką przy próbie modlitwy: 5 (1+4)

Zostałeś uwięziony. Uwolnisz się dopiero wtedy, kiedy w swoim ruchu wyrzucisz więcej niż 3 oczka.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #85 dnia: Listopada 17, 2010, 02:40:09 am »
Ku swojemu przerażeniu, zostałeś uwięziony w pobliżu kamiennego bożka. Kiedy wczoraj dotknąłeś jego kamiennej figurki, mając nadzieję na odkrycie jakiegoś schowanego przedmiotu czy przycisku, dookoła ciebie zamknęła się fioletowa, magiczna sfera. Nic nie mogłeś zrobić - odpychała każdy atak, jaki przeciw niej skierowałeś. Musiałeś spędzić tą noc zamknięty w tej niekorzystnie niewielkiej przestrzeni.

Niewola skończyła się dopiero po 24 godzinach - wieczorem następnego dnia, który zresztą wypełniłeś próbami zniszczenia rzeźby i uwolnienia się, magiczna klatka rozwiała się. Razem z nią zniknął kamienny Bożek i jego kamienna kapliczka - nie będziesz za nim tęsknił.

Wynik rzutu kostką przy próbie uwolnienia się obszaru Bożka: 4

Wyszedłeś na wolność. W następnej turze możesz ruszać dalej.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #86 dnia: Listopada 20, 2010, 11:32:47 am »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Pola (droga na wschód) - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody). Znajduje się na nim inny poszukiwacz (Pielgrzym).
b) Pola (droga na północ) - teren został już zbadany i leży na nim karta przygody (Sobowtór).

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #87 dnia: Listopada 20, 2010, 12:01:10 pm »
pola wschodnie (eh rzucilbym sie na niego gdybym mial wiecej hp)
stos 2

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #88 dnia: Listopada 24, 2010, 03:22:35 am »
Zacząłeś zbliżać się do wioski, postanowiłeś jednak zatrzymać się kilka mil przed pierwszymi jej domostwami. Na nocleg skierowałeś się w stronę płaskowyżu na południe od pól uprawnych. W tę stronę nie prowadziła żadna droga, masz też wrażenie, że niewiele osób zapuszczało się w ten dziki region.

Wędrówka wśród pnących się niemal pionowo ścian skalnych jest trudna, ale masz doświadczenie we wspinaczce i nawigacji w takim terenie - przeżyłeś większość swojego życia na zachodzie wśród skalistych wzniesień znacznie wyższych i mniej przystępnych. Doświadczenie przydało ci się, znalazłeś bowiem dobrze ukrytą ścieżkę prowadzącą w kierunku jednej z kotlin. Ruszyłeś nią, bacznie rozglądając się za budowlami czy jakimś nieznanym obozowiskiem, jednak dróżka kończyła się na litej ścianie jednego ze wzniesień. Dokładniejsze oględziny pomogły ci ustalić, że nie jest to taka zwykła ściana - postukałeś w nią, po czym pewnym ruchem wbiłeś miecz w zasłoniętą część kamienia, przebijając się przez niewidoczną niemal szparę w ukrytych drzwiach. Po kilku ruchach kamienne wrota odskoczyły, odsłaniając drogę do wnętrza jaskini...



Odnalazłeś Sekretne Drzwi. Postanowiłeś przez nie przejść.

============================

Krótka podróż wąskim korytarzem zaprowadziła cię do kolejnych wrót, tym razem dużo większych i wyraźniej odcinających się od kamienia. Są wykonane ze zbrojonego drewna, a na ich środku na wysokości twojej głowy znajduje się inkrustowany złotem znak herbowy przedstawiający jakiegoś ptaka, chyba sokoła. Wyglądają na nowe, co znaczyłoby, że kryjówka jest używana od niedawna.

Otworzyłeś drzwi, wchodząc do wielkiego pomieszczenia, wypełnionego najróżniejszymi przedmiotami, natury których w większości nie umiałeś ustalić.
- Wejdź do środka! - jakiś mężczyzna krzyknął z drugiej strony wielkiej hali, ukryty widocznie za jednym z dziesiątek zawalonych gratami stolików. Wygląda ci to na pracownie czarodzieja.
Ruszyłeś przed siebie rozglądając się i mając miecz w pogotowiu. Twoją uwagę przykuwa jednak wciąż jeden obiekt - gigantyczna szklana kula umieszczona na bogato zdobionym piedestale, skrywająca całą salę w słabym granatowym świetle.
- Witaj! - wysoki mężczyzna o czarnych włosach wyszedł ci na przeciw. Oczy ma wpatrzone w jakiś pergaminową kartę trzymaną w dłoniach.
- Kim jesteś? - zapytałeś, nie podchodząc ani o krok bliżej. Zbyt rzadko ktoś jest wobec ciebie uprzejmy, abyś mógł to przyjąć za dobrą kartę.
- Hmmm... - zamyślił się nieznajomy. Na oko miał czterdzieści lat, a jego ubranie zdradzało, że para się magią. - Powiedzmy, że jestem przyjacielem. I fanem! O tak. Piękna robota z tymi dwoma Puszkami Zagłady!
Otworzyłeś szeroko oczy, domyślając się o jakie "Puszki" może chodzić magowi - te, które sprowadziły zarazę na obie krainy. Skąd on to wie?
- Och, wiem to dzięki mojej Kuli Absolutu - wskazał głową na gigantyczny artefakt za swoimi plecami - I tak, potrafię czytać w myślach. Nie musisz się jednak mnie obawiać. Czekałem, aż trafi tu ktoś z twoim potencjałem.
- Czego chcesz? - zapytałeś, czując jednak, że nieznajomy i tak odpowiedziałby na twoje pytanie. Jest w nim coś wyjątkowo niepokojącego. To nie jest zwykły czarodziej, tego jesteś pewien.
- Tak, od razu do rzeczy, podoba mi się taka postawa, oboje jesteśmy zapracowani, tak... - odpowiedział mechanicznie i nieskładnie, wciąż analizując zwój. Wydaje się być w tej rozmowie nieobecny.
- Cóż, potraktuj mnie jako potężnego sojusznika - uśmiechnął się, pierwszy raz patrząc prosto na ciebie. Z niepokojem spojrzałeś w jego oczy, których tęczówki jarzą się na ciemnoczerwono. Z jakichś przyczyn cieszysz się, że ten nieznajomy czarnoksiężnik nie jest twym wrogiem - Ja również zainteresowany jestem Koroną Władzy, choć nie w bezpośredni sposób. Nie mam czasu na podróż przez Dolinę Ognia, chętnie jednak wesprę kogoś, kto taki trud chce podjąć, a kogo.. hmm... intencję będą zbieżne z moimi.
- Chcesz mi pomóc? Od tak? - zaintrygowany opuściłeś broń. Ten mężczyzna nie kłamie, choćby dlatego, że nie ma żadnego powodu, żeby to robić.
- Hmm... tak, w zasadzie tak - mag znowu powrócił do czytania pergaminu - O ile obiecasz mi, że dalej będziesz szerzył chaos we wszystkich krainach, a twoja nienawiść względem ludzi pozostanie silna. Idea siania chaosu jest w moim odczuciu warta pewnych... hmm... inwestycji. Na początek hmm... czym mogę ci pomóc? Tak, widzę, że podupadasz na zdrowiu. Pozwól, że coś na to poradzę.



Odzyskałeś jeden punkt wytrzymałości (2->3).

- Następnie hmm... - nim zaklęcie leczące się rozwiało mag znowu popadł w zadumę. Po chwili uniósł jedną rękę w powietrze. Jakiś przedmiot nadleciał z drugiej strony sali z ogromną prędkością, zatrzymując się w ręce maga.
- Magia to coś, czego ci brak, a co z całą pewnością by ci pomogło - powiedział, po czym skierował w twoim kierunku księgę, którą chwilę wcześniej przyzwał - Zajrzyj do tej księgi czarów. Glify na jej okładce powinny uzbroić cię w odpowiednie zaklęcie.
Chwyciłeś tomiszcze, czując jej lekkie drżenie. Nieznane obrazy i uczucia pojawiły się w twojej głowie chwilę później.



Otrzymałeś jeden czar.



- Co by tu jeszcze... hmm.... - żadnemu człowiekowi nigdy tyle nie zawdzięczałeś co temu nieznajomemu, ale wciąż irytuje cię to, że nie poświęca ci żadnej uwagi w tej rozmowie - To nie, to też nie... to na pewno nie... hmmm...
Mag zwinął zwój i odrzucił go za siebie, a pergamin poszybował w powietrzu w sobie znanym kierunku, niesiony jakimś wyszukanym zaklęciem.
- Nie wiele mogę ci pomóc, ale mogę ci pomóc w podróży - uśmiechnął się złowrogo. Pstryknął palcami, widocznie rzucając jakiś czar, którego nie mogłeś zobaczyć - Wyjdź z jaskini tą samą drogą, którą przyszedłeś. Przy wyjściu będzie czekał na ciebie mój prywatny wierzchowiec, który zabierze cię w dowolne miejsce po tej stronie rzeki. Liczę, że wykorzystasz go dobrze i nie zawiedziesz moich oczekiwań względem siebie. Jesteś dla mnie istotną inwestycją.
- Hmm... - teraz ty się zainteresował. Chciałeś już zadać magowi kolejne pytanie, ale zdecydowałeś, że odpowiedzi na nie nic cię nie obchodzą. Pomógł ci i tylko to się liczy.

Wyszedłeś z jaskini, a ukryte drzwi zatrzasnęły się za tobą. Czarodziej spełnił swoją obietnicę - na zewnątrz czekał na ciebie czarny rumak, pegaz o skrzydłach nietoperza. Wsiadłeś na grzbiet tej niecodziennej chimery, która po chwili wzbiła się w powietrze lecąc do miejsca, o którym pomyślałeś.



Spotkałeś pegaza i poleciałaś na nim na Ruiny.

Kiedy doleciałeś była już późna noc. Pośpiesznie rozbiłeś więc obozowisko i odwiedziłeś dwa znane ci miejsca, które należało sprawdzić przed snem.



Zyskałeś jeden punkt siły (4->5).



Wynik rzutu kostką podczas wizyty w Grobowcu: 4

Grobowiec okazał się być pusty.



God damn it Marv...

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #89 dnia: Listopada 26, 2010, 12:18:33 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 2

Dostępne drogi:

a) Las - niebezpieczeństwo (negatywny rezultat w 50% przypadkach, pozytywny w 16%).
b) Gospoda - rzut kostką (50% szans na pozytywny rezultat, 50% na negatywny)

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #90 dnia: Listopada 26, 2010, 12:58:35 pm »
idę się schlać w gospodzie, oczywiście skryty pod kapturem coby nie prowokować ludzi

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #91 dnia: Listopada 27, 2010, 03:15:26 pm »
Zawitałeś do gospody, mając ochotę na złapanie oddechu po emocjach dnia poprzedniego. Nie miałeś przy sobie wiele pieniędzy, ale starczyło na wynajem pokoju i nieduże piwo. Nim jednak uregulowałeś opłatę, zauważyłeś szansę poprawienia swojej finansowej sytuacji - kilku miejscowych bywalców grało w karty przy sąsiednim stole, a tak się składa, że dobrze znałeś tą grę.

Z uśmiechem przywitali nowego gracza, więc dosiadłeś się do nich, wrzucając do gry całe swoje pieniądze. Początkowo wygrałeś kilka rozdań, dorobiłeś się ponad mieszka złota, ale po raz kolejny dałeś się porwać swojej naturze ryzykanta. Po kolejnych dwóch kolejkach nie miałeś już grosza przy duszy. Kiedy karczmarz dowiedział się, że nie masz pieniędzy na kupione wcześniej piwo, wskazał cię kilku swoim ochroniarzom - byli wielcy i wyglądali na wyjątkowo agresywnych. Wygląda na to, że nocleg w gospodzie cię dzisiaj ominie.

Wynik rzutu kostką przy wizycie w Gospodzie: 3

Nie masz mieszka złota, więc tracisz punkt wytrzymałości zamiast niego (3->2).


=================

Lekko ranny oddaliłeś się od gospody, zakładając obozowisko na północ od niej. Nie ukryłeś się jednak wystarczająco dobrze - wieczorem do twojego ogniska zbliżyła się grupa nieznajomych, do tego agresywna. Podjąłeś walkę, stając na przeciwko kobiecie, która wyjątkowo dobrze używała miecza...



Rozpocząłeś walkę z Amazonką

Twoja skuteczność: 5 (siła) + 1 (przedmioty) + 6 (rzut kostką) = 12
Skuteczność Amazonki: 5 (siła) + 2 (przedmioty) + 3 (rzut kostką) = 10

Odniosłeś zwycięstwo, jednak Amazonka ponownie rusza do ataku.

Twoja skuteczność: 5 (siła) + 1 (przedmioty) + 6 (rzut kostką) = 12
Skuteczność Amazonki: 5 (siła) + 2 (przedmioty) + 4 (rzut kostką) = 11

Zwyciężyłeś w walce! Odebrałeś przeciwnikowi jeden z jego przedmiotów - Magiczny Pas.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #92 dnia: Listopada 27, 2010, 04:31:03 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 2

Dostępne drogi:

a) Las - niebezpieczeństwo (negatywny rezultat w 50% przypadkach, pozytywny w 16%).
b) Wzgórza - teren już został zbadany przez innego poszukiwacza i leżą na nim 2 Karty Przygody.

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #93 dnia: Listopada 27, 2010, 10:16:39 pm »
las bo nie mam pojecia co lezy na wzgorzach a z moich badan wynika ze na jednych powinien labirynt a na drugich nic, chyba ze wszyscy wlazili ciagle w to samo pole

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #94 dnia: Listopada 28, 2010, 06:48:45 pm »
Ruszyłeś na południe, w połowie dniadocierając do ciemnego lasu. Wbrew wszelkim swym instynktom po raz kolejny postanowiłeś zaryzykować i wszedłeś między drzewa, z każdym krokiem coraz bardziej zagłębiając się w nieprzebyty matecznik. Po kilku minutach nie wiedziałeś już nawet z której strony przyszedłeś.

Nim słońce zaszło byłeś już pewien, że zgubiłeś się na dobre i nie wyjdziesz z boru co najmniej przez dzień, ale po raz kolejny życie pokazało ci, że fortuna sprzyja ryzykantom. Podczas marszu zupełnie przypadkiem wpadłeś na innego podróżnika - starszego mężczyznę w polowym mundurze, którego kroju nie znałeś. Zdziwił się na twój widok, nie okazał jednak agresji - powiedział, że jest leśniczym i chętnie wyprowadzi cię z tego lasu. Podziękowałeś nieznajomemu i ruszyłeś za nim.

Marsz był długi, ale nie specjalnie męczący. Twój nowy kompan milczał przez całą drogę, a ty również nie należałeś do rozmownych, poświęciłeś więc ten czas na kontemplację otoczenia. Pomimo swej dziwnej obcości oraz oczywistych zagrożeń, las w którym się znaleźliście był miejscem pięknym i inspirująco tajemniczym. Mijaliście różne miejsce, a każde z nich wyglądało tak, jakby nigdy nie przechadzał się tędy człowiek. Niewiele takich miejsc zostało w tej krainie i cieszyłeś się, że dane ci było zobaczyć to oblicze tego nieodkrytego miejsca. Było to uduchawiające doświadczenie.

Wynik rzutu kostką przy wizycie w lesie: 6 this is bullshit...

Zyskałeś jeden punkt mocy (3->4).

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #95 dnia: Listopada 28, 2010, 08:27:39 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

a) Cmentarz - szansa na wyleczenie lub zdobycie nowego czaru.
b) Gospoda - rzut kostką (50% szans na pozytywny rezultat, 50% na negatywny)

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #96 dnia: Listopada 28, 2010, 09:00:28 pm »
czas odwiedzić żniwiarza idę na cmentarz i sprawdzam co przyniesie los

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #97 dnia: Listopada 28, 2010, 09:24:35 pm »
Umocniłeś się duchowo, wciąż jednak jesteś ranny, dlatego też postanowiłeś udać się do miejsca, w którym wizyta już raz pomogła ci w bardzo podobnej sytuacji. Ruszyłeś na południowy-zachód, szerokim łukiem omijając wioskowe aglomeracje, kierując się na stary, opuszczony cmentarz.

Po raz kolejny spędziłeś noc między nagrobkami i znowu cmentarna atmosfera pomogła ci odzyskać siły. Duchy pomogły ci jeszcze raz - kiedy obudziłeś się następnego ranka czułeś się już dużo lepiej.

Wynik rzutu kostką przy wizycie na cmentarzu: 3

Wyleczyłeś sobie jeden punkt wytrzymałości (2->3)

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #98 dnia: Listopada 29, 2010, 08:07:07 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 3

Dostępne drogi:

a) Wzgórza - teren został zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.
b) Pola - teren został zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.
c) Most - oznacza zaatakowanie Strażnika broniącego przejścia (Siła 9).

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Gracz 2 - MarvelliX
« Odpowiedź #99 dnia: Listopada 29, 2010, 11:06:09 pm »
rzucam czar i ide na wzgorza