Za film duzy plus dla Namco-nie kazdy mial okazje grac w jedynke,a fabula jest scisle powiazana z czescia pierwsza.Co do levelowania masz racje Patryku - nie ma ono sensu jezeli nie pomyslisz jak odpowiednio wydac SP (pamietam jak kiedys sie zacialem, bo jednego bossa nie dalo sie pokonac bez jakiejs tam umiejetnosci, ktorej akurat nie mialem)Slabe punkty przeciwnikow-kolejny plus-jak juz znajdziesz to walisz jak w maselko;> Co do tego,iz gra jest nastawiona maksymalnie na fabule-czy to zle?Od poczatkow mojej fascynacji jRPGami fabula grala pierwsze skrzypce-bardzo mi sie spodobalo w XS podejscie autorow gry.Grajac ma sie wrazenie,iz uczestniczy sie w jakims spektaklu,a bohaterowie jeszcze bardziej integruja sie z graczem.Bardzo mi sie to spodobalo.Niestety,faktem jest, ze przez to gra staje sie niebezpiecznie krotka-czas spedzony przy niej bardzo szybko uplywa.Levelowanie zas, pozostawiam grom finalopodobnym.Czasami czlowiek musi od tego odetchnac.Co do oczekiwan, niestety, po czesci pierwszej, nie spelnila ona ich w pelni.No,powiedzmy,tak w 70%. Pamietam czas, kiedy kupowalem ta gre-spocone dlonie i gnanie do domu by jak najszybciej wlozyc plytke jeszcze do poczciwej czarnuli wtedy...