Naruto Arena

[Vivi The Black Mage]

Zobaczyłem tą gierke przez przypadek, po prostu rejestrujesz się na strone i grasz.
Jak łatwo się domyśleć grasz postaciami z Naruto, jednakże na początku masz mało postaci, później się zdobywa więcej po zrobieniu misji (musisz pokonać kogoś kilka razy). Zrobienie misji nie jest łatwe, musisz mieć szczęście, żeby inny gracz grał tymi postaciami no i musisz je pokonać. Wybierasz trzy postacie, (mój skład to Naruto, Sasuke i Shikamaru) i dajesz Start ladder game (walka o ranking, losowo wybierasz postać) lub Private game to oczywiście jest zagranie  zkimś prywatnie (mój nick to Vivi93).
Walki odywają się turowo, na ture dostajesz kilka kulek chakry, których masz kilka rodzaji, (Ninjutsu, Genjutsu, Bloodline, Taijutsu, oraz czarna chakra, która jest potrzebna do zrobienia każdego ruchu). Kilkas zna postac i masz cztery ataki do wyboru, używasz ich tak, klikasz na nie i ptrzytrzymujesz przycisk i przeciągasz na gościa co się świeci, po prostu wybierasz na kogo ma byc zużyty atak. Po każdej kolejce, musisz wyeliminować chakre, która Ci została. musisz miec szczęście, żeby dostac dobrą chakre.

jakby ktoś chciał wykonać misje, a nie możesz trafić na gracza, który gra tymi postaciami, to niech da znać, to moge przegrać specialnie. No to wszystko jeszcze adres strony:
http://www.naruto-arena.com/


Tantalus
RadicalDreamer
Hisoka
G-1
Morchol
Tamiko
Glenn
Vivi The Black Mage
Agrias5864

[Tantalus]

Całkiem przyjemna gierka, nie gustuję w takowych, ale tak z ciekawości sprawdziłem. Póki co mój skład to Gaara, Ten-Ten i Ino, na razie mam 4 wygrane i 3 przegrane. Jeszcze będę sobie musiał skład wyważyć, bo Gaara jest słaby jednak (hmm.. może Rock Lee....).

W każdym razie, całkiem ciekawa gierka, pewnie od czasu do czasu będę sobie pogrywał z nudów.

[Vivi The Black Mage]

Wiesz co Rock Lee, nie jest zbyt silny, to fakt, ze jak się otworzy tą jakąs brame, to jego Lotus zabiera 120dmg, lecz Lee traci 75% hp więc, jak nie zdobędziesz chakry Taijutsu to jesteś w no zresztą sam wiesz gdzie, polecam już bardziej Neij'ego jakbys chciał koleżke z umięjętnościami Taijutsu

Jednakże każdy kto zaczyna gre powinien zacząć składem Naruto-Sasuke-Sakura, ponieważ:
-są dwie misje, które możesz wykonac na początku i dotyczą tego, zeby wygrać tym zespołem 5 walk i jeszcze, żeby wygrać trzy razy z rzędu nimi
-są silni, jak użyjesz Shadow Clone, Sharinghan i Rampage, to każda twoja postać otrzymuje o 50% mniej damage i na dodatek ma powerskie umiejętności, Rasengan bierze 45dmg i blokuje gościa na jedną kolejkę, Chidori 60dmg i KO punch 30dmg i blokuje gośćia na kolejke.
-na początku masz ważną misje, "Sasuke quest fort power" i musisz pokonać wszystkich geninów z wioski ukrytej w liściach, jednakże jest trudno natrafic na kogoś z chouji'm lub np: z Ino, więc miej zawsze Sasuke w teamie dopóki nie wykonasz tej misji

Teraz wyjaśnie dla gości niewtajemniczonych jak sie wykonuje misje.
wykonywanie jest po to żeby zdobyć nowe postacie, Kakashi, Gai, Jiraya (postacie często dodają do gry, chyba za niedługo będzie można odblokować Itachiego i kisame). Pewnie zauważyliscie, że w tym main menu na głównej stronie jest "Ninja Ladders", po wejściu na to, pojawiaja nam się na razie 4 wybory. Misje ida od najprostszych (ranga D) do najtrudniejszych (ranga S). Po wejściu do The Sound 4 mission będziecie mieć pięć misji, pierwsza Sasuke quest for power musi być wykonana, zeby dowiedzieć co trzeba zrobić,aby wykonać tą misje. Kliknijcie na Sasuke... i tam pod obrazkiem macie napisane Mission goals, a pod tym warunki wypełnienia misji, np.: Win a battle against Sakura with Sasuke (0/1) to oznacza, że musicie pokonać Sasuke w składzie Sakure tylko raz. Po wypełnieniu wszystkich poleceń misja jest zrobiona. Jednakż eto nie jest łatwe musicie miec szczęście, albo się z kimś umówic aby zagrał i przegrał tymi postaciami, których jeszcze nie zabiłeś. Mam nadzieję, że to chodziaś jakoś wyjaśniłem. Na początku masz Sasuke... , First Mission i A small test (oba w Serve untill death, musicie być Geninem).

[Solidus]

Zarejestrowałem się, ustawiłem team, zacząłem jakąś walkę, wyłączyłem po 4-tej turze, kiedy to żaden atak nic nie robił przeciwnikowi. Zresztą to jest za długie. Minuta na ruch zdaje się wiecznością kiedy jest tura przeciwnika, a ułamkiem sekundy kiedy jest tura gracza.

[RadicalDreamer]

Zagrałem parę walk składem Naruto, Sasuke i Sakura, no i nawet fajne to jest, tylko szkoda że właśnie trzeba tyle czekać na ruch przeciwnika i wygranie walki zależy nie tylko od zmysłu taktycznego ale w dużej mierze od szczęścia. Na początku szło mi świetnie a później dostawałem lipne chakry i nie mogłem wyprowadzać ataków. W każdym razie pogram jeszcze, może los się odwróci ;]

[Tantalus]

No, mam opracowany pierwszy skład: Kankurou, Temari i Zaku.

Kankurou przede wszystkim dlatego, że po uruchomieniu lalki kosi 60 za dowolne trzy chakry (to jest jego siła, wszystkie jego techniki są za czarne). Temari ma dwa ataki grupowe, koszące 25 i 35 dam, bez żadnych przygotowań i, przede wszystkich, def na 2 tury na cały team, podczas którego mogę się dobrąć do przeciwników. A Zaku kosi 40 za dwa bloodline'y lub 20 na jednego/def na jednego teammate'a za jednego bloodline'a. Krótko mówiąc, jak przyjdzie mi ninjutsu lub bloodline to zabijam, a jak genjutsu i taijutsu, to ładuję w czarne chakry. Właśnie dwóch kolesi w ten sposób zmasakrowałem, zaraz się z trzecim spróbuję.

EDIT::

Zastanawiam się kogo w miejsce Zaku wstawić, bo się koleś odrobinę nie sprawdza. Jakoś nie chce mi się nim atakować nawet, taki zapychacz straszny.... hmm.... Shikamaru może.... gość akurat korzysta z chakry, która mi się nie przydaje...

w każdym razie:



PS. Vivi, wyjaśnij mi coś proszę. Walczyłem przed chwilą z kolesiem (POWERPOWER się nazywał, czy jakoś tak), który miał 19 walk na koncie, 12 wygranych i 7 przegranych. Wystawił przeciwko mnie Jiroubu i Kidoumaru (trzeciego nie pamiętam, chyba Kankurou). Jak to możliwe, że po takiej niewielkiej ilości walk 2 questy zrobił? Jakiś donator, czy co?

PPS. Rozwaliłem go, jakby co hehe... ledwo.

[RadicalDreamer]

Stoczyłem więcej walk i muszę przyznać że zaczynam wymiatać ;] Mam w tej chwili 18 walk wygranych i 9 przegranych. Dopiero po jakimś czasie skapłem się że można obserwować u przeciwników statusy jakie na siebie zakładają i tak np. wcześniej waliłem po omacku atakami na Naruto czy Sasuke którzy mieli założone Shadow Clone i Sharinghan i przez to odbierałem im połowe energii mniej heh. Gram cały czas tym samym składem i raczej nie chce mi się kombinować innymi, bo ten opanowałem już chyba do perfekcji wygrywając 7 walk pod rząd (nie ściemniam jakby co ;p). Aha, mój nick to Dark_Sergey_ jakby ktoś chciał się sparingować ;]

[Vivi The Black Mage]

PS. Vivi, wyjaśnij mi coś proszę. Walczyłem przed chwilą z kolesiem (POWERPOWER się nazywał, czy jakoś tak), który miał 19 walk na koncie, 12 wygranych i 7 przegranych. Wystawił przeciwko mnie Jiroubu i Kidoumaru (trzeciego nie pamiętam, chyba Kankurou). Jak to możliwe, że po takiej niewielkiej ilości walk 2 questy zrobił? Jakiś donator, czy co?

Są dwa sposoby, albo gościu sie z kims umówił, żeby specialnie przegrali, albo zresetował sobie konto, polega to na tym, że to tak jakbyś zaczynał od zera, lecz masz postacie, które zdobyłeś, np. ja raz walczyłem z gościem, który miał chyba z 15 walk na koncie, i jego skład wyglądał jakoś tak: Tsunade, Shizune i chyba Sakon.

Ja mam na razie 34 wygranych i 27 porażek,ranga Special jounin i gram składem Naruto, Sasuke i Sakura, bo wykonuje questy, do Sasuke quest for Power brakuje mi jeszcze pokonac tylko Nejiego, do zdobycia Kabuto musze jeszcze 6 walk wygrać tym teamem i do Team of kakashi, musze wygrać cztery razy z rzędu,(2 razy wtopiłem, kiedy musiałem jeszcze dwie walki wygrać) naruto, Sasuke i Sakurą, oraz pokonać Sasuke Garre, i Sakurą pokonac Ino.

[Tantalus]

Zaku to frajer. Shikamaru na jego miejscu sprawdza się idealnie. W końcu mam prawdziwie dobry skład...

woohoo, I'm a chuunin!

EDIT::

Przy okazji, patrzyłem na te misje, ale mi się ich na pewno nie będzie chciało robić. W sumie niewiele jest tam postaci, które bym chciał (Shizune mi się podoba, reszta nie jest wcale genialna). Nawalam moją drużyną i nie zmieniam teraz nikogo, chyba że znowu na coś wpadnę (hmm... Gaara zamiast Temari.... może...)

[The_Reaver]

Wczoraj zacząłem grać i powiem, wygląda ciekawie. Na razie mój team to standardowy Naruta, Sasuke, Sakura (na kilka misji) i powiem, mam ogromnego farta wygrywając 5 walk z rzędu bez ani jednej przegranej. Jeden koleś to chyba przez pomyłkę Surrender wcisnął (lub się wylogował, gdyż wygraną zaliczyło mi na samym początku), a drugi to pod koniec miał jakiegoś pecha. Został mi Sasuke z 14 HP vs jakaś babka z pełnym HP (nie pamiętam nazwy, ta co Twin Dragon cośtam wzywała). Do tej gry to trza mieć farta.

[Tantalus]

Gra mi się powoli zaczyna nudzić, a przeciwnicy coraz groźniejsi są. Moja taktyka w pewnych sytuacjach się nie sprawdza, zauważam pewne braki... zastanawiam się, czy nie wstawić Sakury lub Sasuke zamiast Temari... no ale póki co daję radę, mam taktykę opanowaną, więc nie będę kombinował...

woohooo, I'm a special jounin!!

EDIT::

Widzę Yume, że z ciebie niezły madafaka. Jesteś 30k w rankingu przede mną, a mamy dosyć podobne staty. Niewątpliwie, te questy mocno robią w rankingu jednak. Looking forward to kill you soon... (jestem przyzwyczajony do walki z Sasuke, Naruto i Sakurą i większość takich walk wygrałem póki co).

[RadicalDreamer]

Widzę Yume, że z ciebie niezły madafaka. Jesteś 30k w rankingu przede mną, a mamy dosyć podobne staty. Niewątpliwie, te questy mocno robią w rankingu jednak.

Możesz wierzyć lub nie, ale 4 walki przegrałem przez random internet and computer problem. Wczoraj np. grałem z jakimś lesserem któremu została tylko jedna postać na resztkach hp, a mi zostały wszystkie 3 i już chciałem go wykończyć kiedy zwiesił mi się komp (no akurat nie mój) i zaliczyło mi to jako przegraną heh. No ale by być sprawiedliwym, dwa razy wygrałem też przez to że przeciwnicy poddali się kiedy mieli jeszcze szanse. No i ogólnie muszę przyznać że i tak coraz ciężej jest i już nie koszę tak jak na początku. A questy zrobiłem właściwie przez przypadek (no nie wszystkie ;p), muszę pokonać jeszcze Garra Sasuke i Ino Sakurą tak jak Vivi.

Looking forward to kill you soon... (jestem przyzwyczajony do walki z Sasuke, Naruto i Sakurą i większość takich walk wygrałem póki co).

Ja z kolei po pierwszych przykrych doświadczeniach z Kankurou i jego laleczką nauczyłem sobie z nim radzić, podobnie zresztą jak z innymi maciejami z twojego teamu, so...bring it on, I'm gonna kick yer sorry arses so hard you'll kiss the moons ;]

[Tantalus]

Mam cię dodanego do kumpli, jak zobaczę, że jesteś online, to zainicjujemy private game.

Swoją drogą, chyba wprowadzę kolejną poprawkę do składu: Temari => Haku. Ten bishounen jest zdecydowanie niezłą postacią...

woohoo, I'm jounin!!

Przez podejrzany surrender, pewnie wynikający z komputerowych problemów, wygrałem kilka razy na początku. Może z pięć walk będzie w sumie... ale sam jeszcze żadnej nie przegrałem tak. Prędzej przegrywałem, bo po naciśnięciu przełączenia kolejki uświadomiłem sobie, że zapomniałem kawarimi no jutsu u kogoś założyć, a miałem to zrobić heh...

Swoją drogą, nazwy technik powinny być japońskie. No i postaci jest ciągle mało, mam nadzieję, że kolesie dorobią, póki mi się gra jeszcze nie znudziła heh.

EDIT:: Pytacie jak mi idzie z Haku w drużynie? Cóż.... streak +8 póki co od kiedy go mam w drużynie, jakoś jeszcze nie udało mi się tym składem przegrać hehe...

[RadicalDreamer]

Własnie przed chwilą udało mi się odkryć Shizune, nawet nie wiem jak, zrobiłem jakiś "Medical Training" ;] Wczoraj miałem chyba najdłuższą, najbardziej wyrównaną i emocjonującą walkę odkąd gram. Grałem z niejakim edrianem (gosć ma 91 wygranych i 26 przegranych) i przez całą walkę szliśmy łeb w łeb aż w końcówce został mi Sasuke z 30 hp i aktywowanym Sharinghan a jemu Sakura z 15 hp. Pech chciał że przez 3 rundy udało mu się dostać za każdym razem chakre ninjutsu i przez to zakładał mi KO punch który uniemożliwiał mi atak, a wystarczyło że raz bym wyprowadził dowolny cios i pokonalbym takiego weterana heh. W każdym razie dałem z siebie wszystko, a o końcówce zadecydował los. Powiem że momentami jest ciężko, ale dopóki nie wypełnie wszystkich questów nie zamierzam raczej zmieniać składu.
BTW, widziałem cię dzisiaj online Tant i chciałem zrobić private game ale się ulotniłeś ;]

[Hisoka]

Dobra. Zaczęłam grać. Na początku oczywiście nie wiedziałam o co chodzi,ale co tam. Mam 2 walki wygrane, 0 przegranych i właśnie zieniłam Sakurę na Temari. zobaczymy. Nie stety nie mam czasu,zeby jej sprawdzić

[Tantalus]

His, to daj swój nick, może kiedyś duela zrobimy...

Yume, bo ja tylko na chwilę wbiłem, trzy walki zagrałem i poszedłem spać. Może dzisiaj wieczorem pogram jakby co.. na GG się odezwij, jak mnie zobaczysz.

[RadicalDreamer]

No i Tant mnie rozwalił heh Wiedziałem że zrobi te zatrzymywania tur. Wieczorem rewanż hehe
EDIT:::
Zmieniłem Naruto na Haku, bo mam obmyśloną pewną taktykę, no i po za tym Naruto już wypełniłem questa, ciekawe co z tego będzie...
woohoohoo, I'm Legendary Sanin!!!

[Hisoka]

nick: _Hisoka_

 tylko na razie żadnych dueli

[Morchol]

łach, też się wciągłem ;] Nawet skład sobie elegancki już ustawiłem, po wykonaniu questów dla początkowego teamu ;] Tylko jeszcze mi Sasuk wadzi, ale musze nim dorwac Ino, Choujiego i Hinate, co proste nie jest ;/

[Tantalus]

Do pierwszego posta Vivi'ego wkleiłem Player Card'y wszystkich osób z SZ, co się zadeklarowały, że w to grają. To tak celem rywalizacji hehe...

BTW. Czy ja jestem tutaj jedyną osobą, która nie robi questów? Jeszcze ani razu nie grałem Naruto, Sasuke, ani Sakurą (chociaż nad Sasuke się powoli zastanawiam). I tak swoją drogą, czy można osiągnąć rangę Legendary Sannin bez robienia questów? Bo widzę, że Yume już ma, a dużo lepszymi statystykami ode mnie się pochwalić nie może.